Drukuj Powrót do artykułu

Misjonarka z Cieszyna apeluje o modlitwę i pomoc dla Republiki Środkowoafrykańskiej

19 kwietnia 2013 | 16:00 | rk Ⓒ Ⓟ

Od kilku tygodni docierają do Polski informacje o tragicznej sytuacji w Republice Środkowoafrykańskiej. W kraju tym doszło do rebelii. Z powodu zagrożenia życia ze swych placówek misyjnych muszą uciekać kolejni misjonarze. Tak też się stało z s. Izabelą Pilorz, pochodzącą z cieszyńskiej parafii pw. św. Marii Magdaleny, bezhabitową siostrą zakonną należącą do Zgromadzenia Służebnic Matki Dobrego Pasterza.

Przed Wielkanocą, wobec zbliżającego się zagrożenia, misjonarka opuściła misję w Ngaoundaye i wyjechała przez Kamerun do Polski. Na misji zostały dwie siostry i kilku kapłanów.

„Napięta sytuacja zaczęła się jeszcze przed Niedzielą Palmową. Wielu misjonarzy, ci, którzy mogli, zaczęło wywozić samochody i sprzęt do ościennego Kamerunu, wiadomo, że pierwszymi rzeczami, jakie kradną rebelianci to auto i pieniądze. Potem wszyscy oczekiwali na rebeliantów” – mówi s. Izabela w rozmowie z KAI.

Cieszyńska pasterzanka prosi o modlitwę za wszystkich mieszkańców i misjonarzy, którzy zostali w Republice Środkowoafrykańskiej, mimo trwającej tam wojny. „Na misjach sytuacja jest bardzo niepewna. Ludzie żyją w ogromnym strachu. Ci ludzie przeżyli niejedną rebelię, wiedzą jak to jest, i bardzo się boją. Sami się modlą o pokój, ale i potrzebują modlitwy” – opowiada pasterzanka.

Zdaniem siostry Izabeli, relacje między poszczególnymi misjami są wzorowe. Wszyscy sobie wzajemnie pomagają, szczególnie w tej trudnej sytuacji, jaka panuje obecnie. Jak zaznacza, planuje w czerwcu tego roku wrócić do Republiki Środkowoafrykańskiej, ale wszystko zależy od tego, jak sytuacja w tym kraju będzie się rozwijać. „Potrzebna jest duża pomoc. Wdzięczni jesteśmy za każdą pomoc, którą możemy tym ludziom przekazać” – dodaje.

Polscy misjonarze określają sytuację w Republice Środkowoafrykańskiej jako dramatyczną. Nie brakuje prześladowań, tortur, jest coraz więcej uchodźców, panuje głód i mnożą się przypadki śmierci. W kraju nie działa administracja państwowa, dochodzi do kradzieży, zastraszeń.

27 marca br. papież Franciszek i zaapelował o położenie natychmiast kresu przemocy i rabunkom oraz jak najszybszego politycznego rozwiązania kryzysu.

Po ucieczce prezydenta Republiki Środkowoafrykańskiej rebelianci z muzułmańskiego ugrupowania Seleka dokonują rabunków w ośrodkach katolickich. Nie oszczędzają nikogo i niczego, za wyjątkiem meczetów oraz muzułmańskich handlarzy, którzy skupują od nich zagrabione mienie.

Konto na które można przesyłać kwoty wspomagające pasterzanki w pracy misyjnej to: 49124011091111001028569951

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.