Misterium Męki Pańskiej ulicami miasta
16 marca 2013 | 13:09 | lg Ⓒ Ⓟ
Półtora tysiąca osób przeszło 15 marca ulicami Łodzi w ramach Misterium Męki Pańskiej. W jego trakcie aktorzy – klerycy i młodzież – odgrywali sceny męki i śmierci Chrystusa. Kulminacyjny moment, ukrzyżowanie Jezusa, rozegrał się na placu Wolności, u stóp pomnika Kościuszki.
Misterium rozpoczęło się w parku przy ul. Sienkiewicza. Tam aktorzy, młodzież i klerycy z łódzkiego seminarium, przypomnieli sceny z Ogrójca.
Mimo mrozu w parku zjawiło się około tysiąca osób, później dochodziły inne. Według policji w spotkaniu wzięło udział około półtora tysiąca osób. Dominowali wśród nich ludzie młodzi i w średnim wieku.
Drugim przystankiem celebracji był pasaż Schillera. Tam Poncjusz Piłat wygłosił swoją mowę i skazał Chrystusa na śmierć. Potężny krzyż – łódzki Krzyż Roku Wiary – który miał wziąć na swoje ramiona Jezus, został wcześniej poświęcony przez abpa Marka Jędraszewskiego.
Później Misterium było odgrywane na ulicy Piotrkowskiej, Narutowicza i Wschodniej. W bramach tej ostatniej stało kilka grupek młodzieży. Do każdej z nich podchodził jeden z księży i zachęcał do wzięcia udziału w misterium i pomocy w niesieniu krzyża. „Na pięć grupek, tylko jedna nie chciała wziąć krzyża. Ale nie dlatego, że ci chłopcy nie mieli ochoty, ale trochę się wstydzili” – mówi ks. Michał Misiak.
„Ci, którzy wzięli krzyż, traktowali to jako zaszczyt. Widziałem, że kiedy odchodzili od niego, masowali sobie ręce, bo ich naprawdę bolały. Jeden nawet podszedł i podziękował za to, że mógł nieść krzyż” – dodaje kapłan. Jego zdaniem takie misterium jet świetną okazją do ewangelizowania i zapraszania do Kościoła
ludzi stojących z boku, w bramach.
Dalej misterium przeszło ulicą Pomorską na plac Wolności. Tam, przy pomniku Tadeusza Kościuszki, odegrana została scena ukrzyżowania i zdjęcia z krzyża.
Na koniec uczestnicy weszli do kościoła Zesłania Ducha Świętego, gdzie śpiewali pieśni pasyjne, przyjęli Komunię Świętą i otrzymali błogosławieństwo.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.