Drukuj Powrót do artykułu

Młodzi lublinianie uczcili rocznicę masakry na Tiananmen

05 czerwca 2009 | 21:53 | mj Ⓒ Ⓟ

Pamięć studentów zamordowanych w 1989 roku na placu Tiananmen uczcili 4 czerwca młodzi lublinianie. Jednocząc się z rodzinami ofiar z ruchu Matek Tiananmen wypuścili w niebo dwadzieścia czerwonych lampionów. Wcześniej modlili się w kościele Ducha Świętego.

Obchody 20. rocznicy wydarzeń na placu Niebiańskiego Spokoju zorganizowały wspólnie Stowarzyszenie Solidarności Globalnej, Centrum Duszpasterstwa Młodzieży i lubelski oddział Amnesty International.

– 4 czerwca medialnie bardziej wybrzmiał jako symboliczna data odzyskania wolności i dzień pierwszych półwolnych wyborów w Polsce, to z pewnością data ważna dla tej części Europy. Ale jednocześnie ta data przypomina o nierozliczonej zbrodni sprzed lat – wyjaśnia Renata Dobrzyńska ze Stowarzyszenia Solidarności Globalnej. – Dlatego w imię solidarności z Chińczykami, którzy żyją w kraju, gdzie łamane są prawa człowieka, a godność ludzka jest deptana, chcieliśmy przypomnieć o tych wydarzeniach – dodaje.

– Środowiska organizujące obchody tej rocznicy to środowiska ludzi młodych, na placu Niebiańskiego Spokoju też ginęli ludzie młodzi, studenci, domagający się w pokojowy sposób demokratycznych reform, swobód obywatelskich, ukrócenia korupcji, podstawowych rzeczy przynależnych człowiekowi – przypomina Dobrzyńska.

Organizatorzy uważają, że o tamtych wydarzeniach trzeba mówić: – Choć było to ledwie 20 lat temu, to młode pokolenie Polaków niewiele o tym wie, a w Chinach jest to temat tabu, rodziny ofiar nie mogą publicznie obchodzić rocznicy śmierci najbliższych, okazywać żałobę na zewnątrz, ci, którzy chcą mówić o tej tragedii publicznie i domagają się ujawnienia prawdy, są zastraszani i szykanowani. Tamte krzywdy wciąż są powodem do prześladowań – podkreśla Dobrzyńska.

Młodzi potraktowali rocznicę jako możliwość edukacji – przed ratuszem stanęła mała wystawa zdjęć z tamtego czasu, można było także obejrzeć prezentację multimedialną. Zebrani w kościele Ducha Świętego modlili się w intencji ofiar, ale także ich rodzin czy rządzących. – To, co możemy ofiarować, to nasza obecność i pamięć. Nie możemy czuć się naprawdę szczęśliwi, jeżeli ktoś gdzieś jeszcze cierpi z powodu niepowetowanych strat – mówił ks. Mieczysław Puzewicz, rektor kościoła.

Po modlitwie na deptaku można było posłuchać relacji tych, którzy przeżyli masakrę, czytanych przez młodych ludzi. Na koniec dwadzieścia czerwonych lampionów pofrunęło w niebo.

W obchodach rocznicy brała też udział Chinka, studentka przebywająca w Lublinie na wymianie studenckiej. – Chińczycy w Lublinie niechętnie rozmawiają na ten temat albo po prostu nie mają żadnej wiedzy. Priscilla dopiero w przeddzień spotkania zaczęła szukać w Internecie informacji o masakrze i była zszokowana tym, czego się dowiedziała. Zaczęła poznawać najnowszą historię swojego narodu, nie zdawała sobie z tego sprawy. Dziękowała nam, że mogła brać udział w obchodach – mówi organizatorka.

– Dokumentację fotograficzną tego wydarzenia prześlemy do ruchu Matki Tiananmen – zapowiada Renata Dobrzyńska. Ruch ma siedzibę w Hongkongu, ponieważ tam o zdarzeniach z placu Tiananmen można głośno mówić. Tam też co roku wspomina się uroczyście to zdarzenie.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.