Drukuj Powrót do artykułu

Młodzi w Poznaniu przeżywają powitanie Nowego Roku jako Święto Narodów

31 grudnia 2009 | 12:57 | msz / kw Ⓒ Ⓟ

150 „sylwestrów” zorganizują dziś młodzi Europejczycy podczas spotkania Taizé w Poznaniu. Będą wspólnie przeżywać tzw. Święto Narodów, modląc się w kościołach, śpiewając i bawiąc się pod gołym niebem.

W ponad 15-tysięcznej poznańskiej parafii pw. Nawiedzenia NMP ok. 130 osób przywita Nowy Rok modlitwą i wspólną zabawą. „Przygotowaliśmy ponad tysiąc balonów, serpentyny i confetti, część kulinarną, a więc gorące dania i ciasta, zapewniają parafianie” – opowiada ks. Krzysztof Makosz.

O godz. 23 spotkanie rozpocznie modlitwa o pokój, potem będą życzenia i każda grupa narodowa przedstawi krótki występ charakterystyczny dla swojej kultury. „Ważne, by było to coś radosnego, skocznego, byśmy wspólnie mogli się zabawić do godz. 2 nad ranem” – relacjonuje kapłan.

Wikariusz koordynujący przebieg spotkania w parafii na poznańskich Ratajach jest pod wrażeniem serdecznego przyjęcia gości, a także wspaniałej atmosfery, którą tworzą młodzi Europejczycy. Zapewnia, że uczestnicy spotkania nie nudzą się ani chwili.

Oprócz codziennej porannej modlitwy w parafii, młodzi uczestniczą też w warsztatach międzynarodowych, poznają działalność grup duszpasterskich w parafii, wymieniają się doświadczeniami.

Pielgrzymi odwiedzili również chorych parafian. – W siedmioosobowych międzynarodowych grupkach udali się do chorych parafian, by w ten sposób mogli oni przeżyć Europejskie Spotkanie Młodych – powiedziała KAI Ewa Sowińska. Byli wśród nich Łotysze, Niemcy i Ukraińcy. Główna koordynatorka w parafii zapewniła, że zarówno, dla chorych, jak i odwiedzających ich młodych było to bardzo ważne doświadczenie. Młodzi byli dla chorych znakami nadziei, wnieśli radość, sami zaś otrzymali od chorych świadectwo wiary przeżywanej w cierpieniu. Dzieląc się wrażeniami z wizyty, podkreślali niezwykłe dla nich przeżywanie choroby i starości w duchu chrześcijańskiej pokory i radości.

Francuzi natomiast są zaskoczeni liczbą parafian, a także liczbą pracujących w niej księży. – U nas nie ma tylu kapłanów – mówił Jacques. Z nieskrywanym smutkiem dodał również, że zazdrości Polakom nieograniczonej możliwości noszenia znaków religijnych. – Możecie bez przeszkód nosić medalik czy różaniec na palcu, we Francji nam się tego zabrania, mamy się nie afiszować ze swoją religijnością – zauważył Francuz.

– Wszystko przebiega bardzo sprawnie, Poznań bardzo dobrze się przygotował na przyjęcie młodych Europejczyków – opowiada Tomek, wolontariusz z Warszawy. Został zakwaterowany w rodzinie z Francuzem. – Chłopacy nie są w żadnej mierze uciążliwi – zapewnia pani Elżbieta, goszcząca młodych. Bardzo dobrze potrafią o siebie zadbać – przekonuje.

– Mimo dużej liczby osób pochodzących z różnych krajów i kultur, codziennie doświadczam obecności i opieki Bożej w tym przedsięwzięciu – przekonuje ks. Krzysztof. Jest to dala niego namacalny dowód na to, że dzieło to jest „po Bożej myśli” i „znakiem prawdziwej nadziei na trwały pokój i miłość między narodami”, zgodnie z nazwą spotkania – „Pielgrzymka zaufania przez ziemię”.

Młodzi uczestnicy Europejskiego Spotkania Młodych mieszkają u rodzin w parafii na Ratajach. Wśród nich są kilkunastoosobowe grupy Francuzów, Niemców, Łotyszów, Ukraińców, dwóch Szwajcarów, Holender. Największą grupę stanowią jednak Polacy, wśród których jest wielu wolontariuszy.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.