Młodzież powitała papieża – dzień I
19 sierpnia 2011 | 09:28 | rł (KAI Madryt), tom, st, pb / ms Ⓒ Ⓟ
Papież rozpoczął 18 sierpnia czterodniową podróż apostolską do Madrytu. Benedykt XVI wezwał uczestników 26. Światowego Dnia Młodzieży, by budowali swoje życie na Chrystusie.
Spotkanie z dziennikarzami
Podczas tradycyjnej rozmowy z dziennikarzami na pokładzie samolotu Alitali Benedykt XVI zwrócił uwagę na etyczne korzenie przeżywanego obecnie przez świat zachodni kryzysu ekonomicznego. Papież podkreślił odpowiedzialność Europy za inne kraje a także wobec całej ludzkości, w tym, za tworzenie miejsc pracy i ochrony naszej planety przed zagrożeniami dla jej środowiska.
Ojciec Święty wskazał, iż wymiar etyczny nie jest czymś zewnętrznym w stosunku do problemów gospodarczych, ale ma charakter wewnętrzny i podstawowy. „Gospodarka działa nie na zasadzie samoregulacji rynkowej, lecz dla swego funkcjonowania potrzebuje zasad etycznych” – zaznaczył. W tym kontekście papież przypomniał słowa Jana Pawła II, który wskazywał na konieczność przyznania człowiekowi centralnego miejsca w wysiłkach gospodarczych oraz, że nie powinno się mierzyć gospodarki według maksymalnego zysku, lecz dobrem wszystkich, w tym odpowiedzialnością za bliźniego. „Musi ona również uwzględniać dobro swego narodu oraz odpowiedzialność za świat” – wyjaśnił papież.
Podkreślił jednocześnie odpowiedzialność Europy za całą ludzkość. Dlatego musi ona rozwiązywać problemy gospodarcze będąc świadomą swej odpowiedzialności także za inne części świata, za te, gdzie panuje cierpienie, gdzie ludzie odczuwają pragnienie i głód, nie mają przyszłości.
Benedykt XVI wskazał także na odpowiedzialność za przyszłość. Obejmuje ona troską o naszą planetę, ale także zapewnienie pracy dla wszystkich. „Jeśli dzisiejsza młodzież nie odnajduje perspektyw dla siebie, wpływa to także na nasz dzień dzisiejszy. Tak więc Kościół ze swoją naukę społeczną, z nauką o odpowiedzialności otwiera zdolność do rezygnacji z maksymalnego zysku i dostrzeżenia rzeczy w ich wymiarze religijnym i humanistycznym, czyli być jeden dla drugiego” – powiedział papież. Wyraził przekonanie, że w ten sposób można otworzyć perspektywy.
Jednocześnie Ojciec Święty wskazał na przykład wolontariuszy, którzy pracują w różnych częściach świata nie dla siebie, lecz dla innych i w ten sposób odnajdują sens swego życia. Zaznaczył, że ich zaangażowanie jest dowodem, że możliwe jest wychowanie do solidarności, tak jak czyni to Kościół i że ma ono fundamentalne znaczenie dla naszej przyszłości.
Powitanie na lotnisku
Papieski samolot wylądował na madryckim lotnisku Barajas o godz. 11.45. Jako pierwsi na pokład weszli nuncjusz apostolski w Hiszpanii abp Renzo Fratini oraz szef protokołu dyplomatycznego José María Rodríguez Coso, którzy powitali papieża w Hiszpanii.
Po wyjściu z samolotu Ojciec Święty został powitany przez króla Hiszpanii Jana Karola I z małżonką Zofią oraz arcybiskupa Madrytu, kard. Antonio Maríę Rouco Varelę. Na lotnisko mogło wejść ok. 2 tys. młodych ludzi, którzy otrzymali specjalne zaproszenia. Powiewały flagi Hiszpanii, Watykanu i wielu innych krajów świata. Młodzież witała papieża okrzykami i gromkimi brawami.
„Setki tysięcy młodych ludzi, przybyłych do Madrytu z całej Hiszpanii i z świata, chcą z entuzjazmem spędzić te dni i czekają na słowa Waszej Świątobliwości” – zapewnił Jan Karol I, witając Benedykta XVI. Podkreślił, że jest to wielki zaszczyt dla tego kraju, iż Ojciec Święty odwiedza go już po raz trzeci w ciągu sześciu lat swego pontyfikatu. Przypomniał ponadto, że Hiszpania już po raz drugi gości uczestników Światowego Dnia Młodzieży –poprzednio w 1989 r. w Santiago de Compostela. Zauważył, że młodzież potrzebuje nie tylko możliwości rozwoju, ale także przykładu starszych i postaw, które zachęcałyby do czynienia dobra. Na zakończenie życzył papieżowi „szczęśliwego i owocnego pobytu” w Madrycie.
W przemówieniu powitalnym Benedykt XVI podkreślił, że przybył, aby spotkać się z młodymi ludźmi z całego świata, „z katolikami, interesującymi się Chrystusem lub poszukującymi prawdy, nadającej prawdziwy sens istnieniu”. „Przybywam jako Następca Piotra, aby utwierdzić wszystkich w wierze, przeżywając kilka dni intensywnej działalności duszpasterskiej, aby głosić, że Jezus Chrystus jest Drogą, Prawdą i Życiem; aby dodać bodźca zaangażowaniu w budowanie Królestwa Bożego na świecie, wśród nas; aby zachęcać młodych do osobistego spotkania się z Chrystusem Przyjacielem i w ten sposób, zakorzeniwszy się w Jego Osobie, przemieniać się w Jego wiernych uczniów i odważnych świadków” – powiedział papież.
Benedykt XVI wyraził przekonanie, że młodzi ludzie przybyli do Madrytu, aby wysłuchać Słowa Bożego w myśl hasła ŚDM: „Zakorzenieni i zbudowani na Chrystusie, mocni w wierze”. Zwrócił uwagę, że „odkrycie żywego Boga ożywia młodych i otwiera im oczy na wyzwania świata, w którym żyją, z jego ograniczeniami i jego możliwościami”. „Widzą powierzchowność, konsumizm i hedonizm, wiele banalności w przeżywaniu płciowości, wielki niedostatek solidarności, wielkie zepsucie. I wiedzą, że bez Boga będzie trudno podjąć te wyzwania i być prawdziwie szczęśliwymi, wkładając cały swój entuzjazm w osiągnięcie prawdziwego życia” – mówił papież.
Przypomniał, że młodzież przybyła do Madrytu, aby „wspólnie przedkładać swe dążenia, wymieniać się bogactwem własnych kultur i doświadczeń, ożywiać się nawzajem na drodze wiary i życia, w którym niektórzy czują się osamotnieni lub pomijani w swych codziennych środowiskach”. „A jednak nie, nie są samotni” – dodał papież. „ŚDM niesie nam przesłanie nadziei niczym powiew czystego i młodzieńczego powietrza wraz z odnawiającym tchnieniem, napełniającym nas ufnością co do jutra Kościoła i świata” – podkreślił Benedykt XVI.
Przypomniał o młodych chrześcijanach dyskryminowanych i prześladowanych w sposób otwarty i ukryty za swoją wiarę. „Prześladuje się ich, chcąc oddalić ich od Niego, pozbawiając ich znaków Jego obecności w życiu publicznym oraz zmusić do milczenia nawet o Jego świętym Imieniu” – powiedział papież i zaapelował: „Niech nic i nikt nie odbierze wam pokoju, nie wstydźcie się Pana. On bez zastrzeżeń stał się jednym z nas i doświadczył naszych niepokojów, aby zanieść je Bogu i w ten sposób nas zbawił”.
Ojciec Święty zachęcił młodych, aby mocno trwali w wierze i otwarcie świadczyli o niej własnym życiem. „Chodzi o świadectwo odważne i pełne miłości do swego brata, zdecydowane, a zarazem roztropne, bez ukrywania własnej tożsamości chrześcijańskiej, w klimacie pełnego szacunku współżycia z innymi uprawnionymi wyborami i wymagania należnego poszanowania dla własnych” – powiedział papież. Zaapelował też do Hiszpanów, aby strzegli swego chrześcijańskiego dziedzictwa.
Wśród osób, które uczestniczyły na lotnisku w przywitaniu Benedykta XVI znaleźli się przedstawiciele władz państwowych, w tym premier José Luis Rodríguez Zapatero i przewodniczący Izby Deputowanych José Bono. Obecni byli także hiszpańscy biskupi. W ceremonii wzięła udział także grupa dzieci w tradycyjnych uniformach Gwardii Szwajcarskiej. Będą one towarzyszyć Benedyktowi XVI przez cały czas pobytu w Hiszpanii.
Po powitaniu papież udał się do nuncjatury apostolskiej, która jest jego rezydencją w czasie pobytu w Madrycie. Wzdłuż 20-kilometrowej trasy przejazdu Benedykta XVI witały tysiące młodych ludzi. Powiewały flagi różnych państw świata, w powietrze wypuszczano biało-czerwone balony, na ulice rzucano konfetti.
Przejście przez bramę Alcalá
Pierwsze oficjalne spotkanie papieża z kilkusettysięczną rzeszą ludzi młodych odbyło się wieczorem w centrum Madrytu. Wzdłuż całej trasy z nuncjatury ustawiły się tysiące ludzi, którzy wiwatowali na jego cześć, machając setkami flag, chorągiewek, chust i szarf. Wypuszczone zostały również baloniki, w biało-żółtych, watykańskich barwach. Ojciec Święty odwzajemniał wyrazy sympatii błogosławiąc i pozdrawiając młodych.
Na placu Niepodległości burmistrz Madrytu Alberto Ruiz-Gallardón wręczył Benedyktowi XVI klucze do bram miasta. Następnie papież przywitał się z 50 młodymi osobami (po 10 z każdego kontynentu) reprezentującymi różne kontynenty, czego nie przewidziano w programie. Młodzi ubrani byli w charakterystyczne dla różnych krajów stroje. Zostali oni wytypowani przez Hiszpański Komitet Organizacyjny. W grupie tej było także pięciu młodych wybranych wśród osób, które śledziły przygotowania do ŚDM w Madrycie na portalach społecznościowych.
Po tej nieoficjalnej części papież symbolicznie wkroczył do miasta przechodząc przez bramę Alcalá, która niegdyś była jednym z wejść do miasta. W tym momencie rozdzwoniły się dzwony kościołów Madrytu. Uczestnicy ŚDM byli zachęcani, by z oficjalnej strony spotkania pobrać na telefon lub przenośny odtwarzacz nagranie dźwięku dzwonów w formacie mp3 i włączyć je w czasie, gdy papież przekraczał będzie bramę na placu Niepodległości.
Następnie Ojciec Święty otrzymał sadzonkę drzewka oliwnego. Nawiązuje ono do hasła obecnego ŚDM: „Zakorzenieni i zbudowani na Chrystusie, mocni w wierze”. Drzewko ma zostać zasadzone w mieście na pamiątkę wizyty papieża.
Kolejnym elementem uroczystości była wspaniała parada sześciu andaluzyjskich koni. Jeźdźcy w tradycyjnych andaluzyjskich strojach oddali hołd papieżowi, a po zakończeniu prezentacji dwoje najmłodszych jeźdźców wręczyło Ojcu Świętemu drobny prezent – obraz Matki Bożej.
Z placu Niepodległości Benedykt XVI ruszył w krótką, 500 metrową podróż papamobile w kierunku placu Cibeles, gdzie zaplanowano główną część powitania przez młodzież. Na ulicach stały tysiące młodych, którzy entuzjastycznie witali papieża.
Liturgia Słowa na placu Cibeles
Na placu Cibeles w Madrycie odbyła się ceremonia powitania Benedykta XVI przez uczestników 26. ŚDM. Czekali oni na przyjazd papieża na placu i na okolicznych ulicach już od godz. 14.00. Z racji wysokich temperatur straż pożarna polewała pielgrzymów wodą, by pomóc im przetrwać godziny oczekiwania. Przed rozpoczęciem wieczornej uroczystości pielgrzymi uczyli się hymnu 26. ŚDM oraz poznawali życiorysy patronów spotkania. Jest ich aż 10: św. Izydor Oracz i jego żona María de la Cabeza, św. Teresa z Awili, św. Ignacy Loyola, św. Franciszek Ksawery, św. Jan od Krzyża, św. Jan z Awili, św. Róża z Limy, św. Rafael Arnáiz i bł. Jan Paweł II.
Gdy Benedykt XVI zbliżał się do placu na spotkanie wyszli mu muzycy z grupy studenckiej Tuna, wykonując tradycyjne hiszpańskie pieśni, zaś w niebo wypuszczono papierowe lampiony w kształcie gołębi pokoju. Młodzi, wraz z 800-osobowym chórem, zaśpiewali hymn ŚDM „Mocni w wierze” oraz pieśń „Jesus Christ, you are my life”.
Papież zamiast zatrzymać się na placu objechał go dookoła, by pozdrowić wiwatujących młodych, a następnie skierował się w boczne ulice m.in. na Gran Via, by następnie powrócić na plac Cibeles. Na ołtarzu, usytuowanym przed budynkiem władz miasta, znalazło się wielu młodych ludzi. Z niektórymi z nich papież przywitał się. Ołtarz został wyposażony w specjalną instalację zraszaczy, dzięki której łatwiej znieść panujący w Madrycie upał.
Słowa powitania skierował do Benedykta XVI arcybiskup Madrytu. Powiedział, że młodzież przybyła do Madrytu ze wszystkich zakątków świata, aby przeżyć spotkanie z papieżem, jako dzieci oraz bracia i siostry tego samego Kościoła. „Utożsamili się z tym wielkim planem, z tym celem duchowym i apostolskim, które postawił przed nimi Ojciec i Pasterz Kościoła Powszechnego: aby ustanowili i budowali swoje życie w Chrystusie, aby trwali silni w wierze, w wierze w Jezusa Chrystusa, ich Brata, Przyjaciela, Pana i Zbawiciela” – zapewnił kard. Antonio María Rouco Varela.
Zauważył, że wizyta Benedykta XVI ma wyjątkową wartość. „Wraz z Tobą przybywa «Młody Kościół» w towarzystwie swych biskupów diecezjalnych, kapłanów i osób konsekrowanych w liczbie reprezentatywnej dla prawdziwie powszechnego Kościoła «katolickiego». Przybywa Chrystus zmartwychwstały!” – powiedział kard. Rouco.
Następnie do papieża podeszło pięcioro młodych ludzi reprezentujących pięć kontynentów, by powitać go w Madrycie. Jako pierwsza, w imieniu młodzieży europejskiej, w języku polskim, głos zabrała Joanna Milewska, 20-letnia wolontariuszka ŚDM z Warszawy. Ubrana w strój krakowski, specjalnie przywieziony z Polski oraz trzymając w rękach chleb i sól powiedziała: „Ojcze Święty, w swojej książce «Jezus z Nazaretu» uczysz nas, że spożywanie chleba i soli we wspólnocie służy pogłębianiu wzajemnych więzi. My młodzi, którzy przybyliśmy tutaj z całej Europy, od Koła Podbiegunowego, aż po wybrzeża Morza Śródziemnego, pragniemy być jak najpełniej zjednoczeni z Tobą”.
Do papieża zwrócili się również inni przedstawiciele kontynentów. „Witaj, Ojcze Święty. Przynoszę ten dar w imieniu wszystkich ludów Afryki, banany i kawę” – powiedział młody Afrykańczyk. „Ten dar ryżu wyraża radość ludzi ogromnego kontynentu azjatyckiego, kiedy przyjmuje umiłowanego ojca. Tutaj znajdziesz młodzież, która mieszka na stepach kontynentalnych Bliskiego i Dalekiego Wschodu, a także na wyspach i półwyspach całego Pacyfiku” – mówiła E In z Korei.
„Witaj w Madrycie, Ojcze Święty. To poncho oznacza przyjaźń i radość, jaka cechuje narody amerykańskie. Przyszliśmy słuchać twojego słowa i zanieść do nowego świata orędzie krzyża młodzieży” – tymi słowami zwrócił się do Benedykta XVI Jester z Hondurasu. Papież przyjął od młodego człowieka piękne sombrero, które następnie na chwilę założył na głowę. Na zakończenie młoda Japonka, która ofiarowała Ojcu Świętemu girlandę z kwiatów, powiedziała jest to prezent od narodów Azji. Również i ten dar papież na chwilę założył.
Dwójka młodych ludzi przedstawiła Benedyktowi XVI obecną na spotkaniu młodzież podkreślając, że należy ona do wielu ruchów i stowarzyszeń lub organizacji młodzieżowych. „To zgromadzenie młodych, którzy przybyli na twoje wołanie, aby wziąć udział w Światowym Dniu Młodzieży, młodzi z pięciu kontynentów, którzy mówią różnymi językami, których dzielą różne kultury ale łączy ich pragnienie, aby znaleźć absolutną prawdę, miłość prawdziwą. Nasz umiłowany Ojciec Święty Jan Paweł II na Tor Vergata nazwał nas stróżami poranka. Dzisiaj wszyscy, którzy jesteśmy tutaj, młodzież Kościoła, zgromadzeni w Madrycie, chcielibyśmy posłuchać Twojego słowa, Ojcze Święty” – mówiła młoda dziewczyna.
Ze słowami powitania zwrócił się do młodych także Benedykt XVI. Papież dziękował za wspaniałe przyjęcie chwaląc jednocześnie młodych ludzi, za to, że chcą oprzeć swoje życie na Chrystusie. Przemawiając w siedmiu językach Ojciec Święty zauważył, że młodzież przywiozła do Madrytu pytania, na które poszukuje odpowiedzi. „Zawsze dobrze jest poszukiwać. Szukajcie nade wszystko Prawdy, która nie jest ideą, ideologią czy sloganem, ale Osobą, Chrystusem, Bogiem” – powiedział papież. Prosił ludzi młodych, aby pozwolili słowu Bożemu przenikać i zapuścić korzenie w ich sercach. – Na nim budujcie swoje życie. Mocni w wierze będziecie ogniwem wielkiego łańcucha wiernych. Nie można wierzyć, bez pomocy wiary innych, a poprzez swoją wiarę przyczyniam się także, by pomóc innym w wierze. Kościół was potrzebuje, a wy potrzebujecie Kościoła – przekonywał Ojciec Święty.
Nie zabrakło także pozdrowień po polsku: „Pozdrawiam młodzież z Polski, rodaków błogosławionego Jana Pawła II, inicjatora Światowych Dni Młodzieży. Cieszę się waszą obecnością tu w Madrycie! Życzę wam dobrych dni, dni modlitwy i umocnienia więzi z Jezusem. Niech Boży Duch was prowadzi” – powiedział Benedykt XVI.
Ceremonia powitania miała charakter liturgii Słowa Bożego. Diakon, w asyście młodych niosących świeczniki, palmy i gałązki oliwne symbolizujące pokój, wniósł procesyjnie ewangeliarz. Po angielsku odczytano fragment Ewangelii wg św. Mateusza mówiący o domu zbudowanym na skale.
W przemówieniu Benedykt XVI wskazał, że „słowa Jezusa powinny dotrzeć do serca, zakorzenić się w nim i kształtować całe życie. Bez tego pozostają puste i stają się krótkotrwałe”. Wyjaśnił, że Jezus „naucza nie tego, czego się nauczył od innych, ale tego kim On sam jest – jedynym, który naprawdę zna drogę człowieka do Boga, gdyż On sam otworzył ją dla nas, stworzył, abyśmy mogli osiągnąć autentyczne życie, to, które zawsze jest warte przeżycia, we wszystkich okolicznościach i którego nie może zniszczyć nawet śmierć”.
Zachęcił młodych do skorzystania z ŚDM, „aby lepiej poznać Chrystusa” i aby mieć pewność, że jeśli są zakorzenieni w Nim, to ich „entuzjazm i radość, pragnienie przekraczania przeciętności, osiągnięcia tego, co najdoskonalsze, aż do Boga, mają zawsze pewną przyszłość”. – Jeżeli będziecie budowali na litej skale, to nie tylko wasze życie będzie mocne i stabilne, ale przyczyni się ono także do rzucenia światła Chrystusa na waszych rówieśników i całą ludzkość, ukazując realną alternatywę dla wielu ludzi, którzy zagubili się w życiu, ponieważ fundamenty ich istnienia były niespójne; dla wielu, którzy zadowalają się nadążaniem za porywami mody, uciekają się do bezpośredniej korzyści, zapominając o prawdziwej sprawiedliwości, lub uciekają się do własnych opinii, zamiast szukać prawdy bez przymiotników – tłumaczył Ojciec Święty.
Zachęcił młodych ludzi, by byli rozważni i mądrzy, by budowali swoje życie „na solidnej podstawie”, jaką jest Chrystus. – Ta mądrość i roztropność pokieruje waszymi krokami, nie będziecie niczego się lękać, a w waszych sercach zapanuje pokój. Będziecie wówczas błogosławieni, szczęśliwi, a wasza radość będzie zarażać innych – zapewnił papież.
Zawierzył owoce XXVI Światowego Dnia Młodzieży Najświętszej Maryi Pannie, która powiedziała „tak” woli Bożej. – Módlmy się, aby nasze dzisiejsze „tak” dla Chrystusa było także bezwarunkowym „tak” dla Jego przyjaźni pod koniec tego Dnia i przez całe nasze życie – powiedział na zakończenie Benedykt XVI.
Po papieskim przemówieniu nastąpiła modlitwa wiernych, którą młodzi odczytali po francusku, w języku suahili, po hiszpańsku, po arabsku i po włosku. Modlono się m.in. „za wszystkich młodych, którzy jeszcze nie wierzą w Chrystusa, aby przez dar wiary oraz wspólnotę Kościoła odkryli, że tylko w Nim jest zbawienie uwalniające nas z grzechów oraz droga, co wiedzie do życia wiecznego”.
Nie zabrakło także wezwania za wszystkich prześladowanych z powodu Ewangelii, za ubogich i pozostających na marginesie życia, za cierpiących głód i pragnienie, za pozbawionych domu i pracy, za zniewolonych w jakikolwiek sposób, za starszych, chorych i samotnych, aby zawsze blisko siebie mieli świadków miłości Chrystusa, która łagodzi ból i napełnia nadzieją.
W ostatnim wezwaniu proszono za wszystkie kraje świata, reprezentowane przez młodych obecnych w Madrycie, aby zawsze żyły we wzajemnej zgodzie i pokoju, respektując prawa człowieka i kierując się sprawiedliwością, prawdą i braterską miłością.
Modlitwę „Ojcze nasz” młodzi odśpiewali po łacinie, po czym papież odmówił modlitwę kończącą i udzielił zgromadzonym błogosławieństwa apostolskiego. Chór natomiast odśpiewał pieśń „Salve Regina” i znane „Alleluja” z oratorium „Mesjasz” Fryderyka Händla.
W czasie całego spotkania młodzi klaskali i wznosili okrzyki na cześć papieża. Powiewali licznymi flagami swoich państw. Dostrzec można było ogromną liczbę flag hiszpańskich i młodych z tego kraju, ubranych w żółte koszulki ŚDM.
Po zakończeniu uroczystości Benedykt XVI wsiadł do papamobile i udał się w kierunku nuncjatury apostolskiej w Madrycie. Na ulicach stały tysiące młodych, którzy w sposób niezwykle entuzjastyczny witali papieża na całej trasie przejazdu.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.