Modlitwa, goście, dyskusje, wspólne wielbienie Boga – trwa Festiwal Strefa Chwały

– Uwielbienie to nie koncert, śpiewanie piosenek, ale poddawanie życia Bogu – mówił Marcin Zieliński, świecki ewangelizator, gość Festiwalu. Przy Papieskim Ołtarzu w Starym Sączu zgromadziło się ponad 200 osób z całej Polski. To rekolekcje uwielbieniowe połączone z wakacyjnym wypoczynkiem. Potrwają one do poniedziałku 12 lipca.

Marcin Zieliński w swojej konferencji podkreślił, że świadectwo życia, które jest wielbieniem Boga to najlepsza ewangelizacja: „Ludzie widzą, że masz pokój w sercu i też chcą tak żyć. To ewangelizacja bez słowa. Wtedy Bóg głosi się sam. To jest realne, możliwe” – dodał.

Marcin Zieliński podawał przykład Matki Bożej: „Maryja podnosi poprzeczkę w ewangelizacji. Nam się kojarzy ewangelizacja z tym, że przyjdziemy, powiemy coś i pójdziemy. Maryja po przyjściu Ducha Świętego była tak podekscytowana, że pobiegła do Elżbiety. Jedno jej słowo pozdrowienia sprawiło, że św. Elżbieta i Jan Chrzciciel w jej łonie zostali napełnieni Duchem Świętym. To jest ewangelizacja. Niesiesz nie informację o Jezusie, a obecność. Kiedy wchodzisz w jakieś miejsce, obecność Boga jest uwalniana i ludzie czują, że niesiesz coś, co inni sami chcą mieć” – podkreślił charyzmatyk.

Marcin Zieliński mówił też o roli modlitwy uwielbienia, która jest „bramą do życia w Duchu Świętym”. Zieliński wskazywał, że uwielbienie to nie koncert, śpiewanie piosenek, ale poddawanie życia Bogu. Jak przyznał, modli się tak od wielu lat.

Gośćmi Festiwalu byli także Jacek Dziedzina, Karol Sobczyk, Tomasz Samołyk, Dariusz Kowalski, Weronika Kostrzewa i ks. Józef Kloch.
Rekolekcje głosi bp Artur Ważny, biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej.

„Takie spotkania jak Strefa Chwały pokazują dynamizm Kościoła, pokazują, że jest to Kościół również młodych ludzi, którzy idą pod prąd. Dziś nie jest ‘trendy’ być człowiekiem wierzącym, nosić krzyż, przyznawać się do wiary. Jest to świadectwo i zaproszenie innych – chodźcie z nami” – mówił ks. Józef Kloch, gość Festiwalu.

Ks. Kloch wziął udział w panelu na temat Kościoła w czasie pandemii. Medioznawca, wykładowca UKSW podkreślił, że technika daje nam dziś dużo możliwości dotarcia do człowieka. Jak wskazywał podczas pandemii było wiele przykładów tej aktywności: „Trzeba dziękować Panu Bogu za Internet. Nie przesadzam. On nam pomógł przejść przez ten czas” – dodał. „Jedna kamera w kościele potrafiła zachować jedność z tymi, którzy nie mogli przyjść do świątyni. W parafii liczącej 1800 osób, transmisję w Wielki Piątek oglądano na 902 urządzeniach. To działa pozytywnie, gdy widzę swój kościół parafialny i mogę modlić się dzięki transmisji” – mówił prelegent.

„Zobaczyłem tutaj wiele osób, które mają duży wpływ w Polsce w różnych obszarach życia społecznego, kulturalnego i Kościoła. To pokazuje, że jest to miejsce budowania” – mówi Karol Sobczyk, założyciel i prezes Chrześcijańskiej Fundacji „Głos na Pustyni”.

„Dobro jest osobnym bytem, który trzeba wytworzyć. My często o tym zapominamy w życiu czy w Internecie. To nie jest tak, że jeśli będziemy milczeć, to dobro się samo zrobi. Powinniśmy kreować dobro najmniejszymi postawami, a jeżeli ktoś ma możliwości i talenty, to niech kreuje je na większą skalę” – powiedział Tomasz Samołyk.

Zapis transmisji ze Strefy Chwały można znaleźć na Facebooku tego wydarzenia.