Modlitwa o uzdrawiające spotkanie we wspólnocie ze zranionymi w Kościele
19 lutego 2021 | 17:10 | it | Jasna Góra Ⓒ Ⓟ
Modlitwa o to, by w Kościele nieustannie urzeczywistniało się „uzdrawiające spotkanie we wspólnocie ze zranionymi” poprzez wykorzystanie seksualne, błaganie o współodczuwanie i współcierpienie, które „nam już nigdy nie pozwoli uciekać od tej rany” trwa na Jasnej Górze. W obchodzony dziś „dzień modlitwy i pokuty za grzech wykorzystania seksualnego małoletnich” rano w kaplicy Matki Bożej odprawiona została Msza św. Błagania rozpoczęły się już podczas wieczornego Apelu Jasnogórskiego.
– Jesteśmy tu, by potrzeć na rany Twojego oblicza, jesteśmy, by przyznać, że we wspólnocie Kościoła niesiemy bliznę strasznego grzechu niektórych duchownych. Przynosimy Ci też rany tych dzieci i tych młodych, których krzywdzono w domach i wielu innych miejscach, gdzie powinny być chronione i otoczone opieką – mówił podczas Apelu Jasnogórskiego ks. Łukasz Knieć, duszpasterz osób pokrzywdzonych w diecezji opolskiej.
– Jesteśmy przed Tobą i z Tobą Matko Kościoła, aby otwarcie mówić Ci o ranach, które zostały zadane we wspólnocie Kościoła. Wspólnota, która ma być matką stała się miejscem niewypowiedzianej krzywdy wykorzystania seksualnego wielu jej dzieci i ludzi młodych, osób w stanie niepełnosprawności lub bezradności. Przeszywającym bólem Matki jest patrzeć na cierpienie jej dzieci, jesteśmy tu dzisiaj w ich sprawie – podkreślał duszpasterz.
Dodawał, że „jesteśmy przed Tobą, Matko Boża, by zrozumieć, że uzdrowienie przychodzi przez ból odkrycia tej rany, bo, jak uczył papież Franciszek, to jest nasza – przełożonych kościelnych, duchownych, konsekrowanych i świeckich – wspólna odpowiedzialność, za ból naszych braci i sióstr, zranionych na duszy i ciele”.
Duszpasterz podkreślał, że „nade wszystko chcemy, Matko Boża, być przed Tobą we wspólnocie ze zranionymi, chcemy przynieść Ci tych, którym grzech wykorzystania seksualnego zabrał ufność do wspólnoty Kościoła, zasłonił dobroć i czułość Boga, oddalił od sakramentów, wlał w ich serca fałszywe przekonanie, że nie zasługują na miłość, że niosą w sobie winę, że nie są godni zaufania i zainteresowania”.
Ks. Knieć zauważył, że „przynosimy ból ich zranień i choć ostatecznie trudno nam zrozumieć jego ogrom, to przychodzimy z nadzieją, że może on stać się przestrzenią spotkania z bólem, które i Ty w sobie nosisz”.
– Zranienie na Twoim obliczu, zranienie we wspólnocie Kościoła, który ma być matką i ból zranionych, mogą dzięki łasce Twojego Syna, stać się miejscem kojącego spotkania, które uzdrawia, przywraca do życia, do ufności, do prawdy o byciu kochanym – mówił duszpasterz.
Modlił się, by „to uzdrawiające spotkanie we wspólnocie ze zranionymi nieustannie się urzeczywistniało we wspólnocie Kościoła”. – Naucz nas współodczuwania, współcierpienia, które nam już nigdy nie pozwoli uciekać od tej rany. Naucz nas wszystkich – przełożonych kościelnych, duchownych, konsekrowanych i świeckich, wspólnoty ze zranionymi, na Twój wzór, zraniona Matko Kościoła – prosił duszpasterz osób pokrzywdzonych w diecezji opolskiej.
– Maryjo przynoszę Ci dzisiaj wszystkich zranionych, wykorzystanych, szczególnie tych których łzy widziałem osobiście – rozpoczął Mszę św. ks. Bogumił Kempa, delegat ds. ochrony dzieci i młodzieży diecezji kaliskiej.
Dodawał, że „w matczyne ręce składa cały nasz ból, wstyd, każdy grzech niewysłuchania i zaniechania, pokorne prośby, by Maryja uprosiła miłosierdzie dla nas”.
W kazaniu przywołał słowa kard. Luis Antonio Tagle, od lat zaangażowanego w postępowania kanoniczne dotyczące pedofili. Zadedykował je „najpierw tym, którzy są boleśnie zranieni, ale także biskupom, kapłanom całemu Kościołowi, który dzisiaj w ranach Zbawiciela pragnie zanurzyć wszystkie swoje rany”.
– Jeśli zanegujemy swoje własne rany, będziemy ranić innych, jeśli nie zaakceptujemy naszych zranień, jeśli będziemy żyć w iluzji: nie mam żadnych blizn, nie mam żadnych ran – będziemy szorstkimi dla innych ludzi, stracimy umiejętność współczucia – mówił. Podkreślał, że „przecież nie chcemy tego a tylko wiedząc, że sami musimy być odnalezieni, musimy być dźwigani w ramionach kogoś, komu zależy na nas na tyle, że zostawi dziewięćdziesiąt dziewięć owiec albo posprząta cały dom w poszukiwaniu jednej drachmy a zapytany dlaczego to czyni odpowie, że jesteś zranioną owcą i zagubioną bezużyteczną drachmą, ale jesteś mój i nie musisz zasłużyć sobie na moją miłość”. – Możesz być zraniony, pokryty bliznami, możesz być zgubiony, kuśtykający, ale jestem, aby cię zabrać do domu a jeśli nie możesz tam dotrzeć samodzielnie pójdę za ciebie, po prostu dlatego, że jesteś – mówił kaznodzieja. Podkreślał, że „żaden inny pasterz, nie będzie w stanie czegoś takiego powiedzieć, ale Bóg może to powiedzieć, bo należymy do Niego”.
– Nie obawiaj się, wiem kim jesteś. Wiem dlaczego płaczesz. Twoje rany i grzechy nigdy nie pomniejszą Bożej miłości – przypominał ks. Bogumił Kempa.
Modlił się także za wszystkich ludzi, którzy niosą pomoc i wsparcie zranionym. „Oddaję Ci Matko posługę ks. Prymasa i jego biura Centrum Ochrony Dziecka, Fundacji św. Józefa, inicjatywy „Zranionych w Kościele”, wszystkich zaangażowanych w pomoc konsultacyjną, psychologiczną, prawną, tych, którzy potrafią słuchać i rozumieć.
Msza św. z Jasnej Góry o godz. 7.00 transmitowana była przez TVP.
Modlitwa we „wspólnocie ze zranionymi”, błaganie o współodczuwanie i współcierpienie, które „nam już nigdy nie pozwoli uciekać od tej rany” zanoszona jest podczas każdej Eucharystii celebrowanej na Jasnej Górze.
Hasłem Dnia modlitw i pokuty za grzechy wykorzystania seksualnego małoletnich, są słowa „Wspólnota ze Zranionymi”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.