Modlitwy w synagodze za ofiary zamachu w Burgas

Ci, którzy padli ofiarą zamachowca w Bułgarii zginęli tylko dlatego, że byli Żydami – podkreślano w przemówieniach podczas nabożeństwa w warszawskiej synagodze Nożyków.

Modlitwom w intencji ofiar środowego aktu terrorystycznego w Burgas przewodniczył naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Rozpoczął je odczytaniem Psalmu 130.

Piotr Kadlćik, przewodniczący Gminy Wyznaniowej Warszawskiej zwrócił uwagę, że modlitwa przypada 22 lipca, w dniu, w którym Niemcy przed 70 laty rozpoczęli likwidację getta warszawskiego. „Ci nasi bracia z 22 lipca 1942 i ci z Burgas zginęli tylko dlatego, że byli Żydami” – podkreślił Kadlćik.

Ambasador Izraela w Polsce, Zvi Rav-Ner, przemawiając po polsku, stwierdził z całą pewnością, że zamach w Burgas to nie przypadek i stanowi część kampanii terrorystycznej wymierzonej w Izrael. Przypomniał, że dokładnie 18 lat temu dokonano zamachu terrorystycznego na członków gminy żydowskiej w Buenos Aires. Ambasador także nawiązał do 70. rocznicy likwidacji getta warszawskiego, ale – jak podkreślił – dzisiaj sytuacja Żydów jest zupełnie inna. Wtedy byli bezsilni, natomiast dzisiaj „możemy się bronić i będziemy się bronić”.

Trzykrotnie wypowiadając słowo szalom (pokój) rozpoczął swoje przemówienie rabin Moses Menachem, wiceminister oświaty Izraela. „Pokój jest w centrum całego życia żydowskiego, my nieustannie wierzymy, że nastanie pokój. My Żydzi, robimy wszystko, co służy pokojowi, a oni chcą wojny. Dostaliśmy polecenie od Boga, aby bronić pokoju” – zapewnił rabin.

Wiceminister oświaty Izraela zwrócił uwagę na dramatyczną powtarzalność historii w dziejach narodu żydowskiego. „Tak jak nie było powodów, żeby mordować Żydów w Argentynie i w Bułgarii, tak nie ma wytłumaczenia tego, co się stało 70 lat temu” – stwierdził.

Rabin Menachem wyznał, że pochodzi z rodziny Żydów polskich. „Moich dziadków i całą moją rodzinę wymordowano na Majdanku i w Treblince tylko dlatego, że byli Żydami” – powiedział.

Mówca podkreślił, że ofiarami zamachowców padają zwykli ludzie. W Burgas jedną z takich osób była 42-letnia obywatelka Izraela, która po 20 latach oczekiwań zaszła w ciążę, o czym dowiedziała się ku swojej radości, wsiadając do samolotu, aby udać się na urlop do Bułgarii.

„Nie ma żadnych powodów w dzisiejszych czasach, żeby nienawidzić drugiego człowieka. Żeby to zmienić musi zapanować nieustanna miłość między braćmi i siostrami na całym świecie” – zakończył rabin i polityk z Izraela.

Rabin Schudrich odczytał krótkie życiorysy wszystkich ofiar zamachu terrorystycznego w Burgas.

18 lipca przy lotnisku w Burgas w Bułgarii doszło do zamachu bombowego na autobus z izraelskimi turystami. Zginęło osiem osób: sześciu turystów, kierowca oraz zamachowiec. 33 osoby zostały ranne.