MON: uroczystość ku czci ofiar katastrofy smoleńskiej

Po roku od katastrofy smoleńskiej mamy prawo do tego, aby wciąż być w żałobie. To nic innego, jak godzenie się z nieobecnością najbliższych – powiedział dziś Minister obrony narodowej Bogdan Klich. Kadra kierownicza, wojskowi, przedstawiciele ordynariatów polowych, rodziny ofiar uczestniczyli w siedzibie ministerstwa przy ul. Klonowej w Warszawie w uroczystości upamiętniającej wojskowe ofiary katastrofy smoleńskiej.

Obecni na uroczystości bp Józef Guzdek biskup polowy WP, bp Jerzy Pańkowski, prawosławny ordynariusz wojskowy i ks. ppłk Zbigniew Kowalczyk z ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego odmówili modlitwy ekumeniczne w intencji ofiar katastrofy. Pod odsłoniętą 10 listopada ubiegłego roku tablicą delegacje złożyły kwiaty i zapaliły znicze. Zespół Artystyczny Wojska Polskiego wykonał koncert pieśni żałobnych.

– Każda osoba związana z wojskiem, która zginęła w katastrofie lotniczej 10 kwietnia 2010 r., miała swój wkład w rozwój naszej armii – powiedział minister Klich podczas uroczystości.

Wśród osób związanych z Wojskiem Polskim, które poniosły śmierć w wyniku katastrofy wymienił m. in. duszpasterzy wojskowych, którzy wielokrotnie błogosławili żołnierzy udających się w ogarnięte konfliktem zbrojnym rejony świata.

Szef MON podkreślił, że bliscy ofiar nadal przeżywają żałobę. Zapewnił rodziny, że uroczystości rocznicowe będą obchodzone co roku. – Ta pamięć musi być żywa, pamięć nie jest tylko i wyłącznie wyryta w kamieniu. Pamięć o nich trzeba kultywować, bo na to zasłużyli – powiedział.

W katastrofie z 10 kwietnia zginęło 96 osób. Między innymi urzędujący prezydent RP Lech Kaczyński jego małżonka, Maria. Dowódcy rodzajów sił zbrojnych, oficerowie BOR, członkowie rodzin katyńskich. Śmierć ponieśli wówczas biskupi polowi: abp Miron Chodakowski, prawosławny ordynariusz wojskowy, ks. płk Adam Pilch, naczelny kapelan ewangelicko-augsburski oraz biskup polowy WP Tadeusz Płoski. W katastrofie zginął także sekretarz bp. Płoskiego, ks. płk Jan Osiński.