Możliwe pojednanie między Żydami i Arabami?
23 czerwca 2017 | 11:05 | Hamburg / ts (KAI) tom / wer Ⓒ Ⓟ
Znany izraelski pisarz Amos Oz wierzy w trwały pokój na Bliskim Wschodzie. „Żydzi i Arabowie nie mają innego wyboru i muszą jako nieszczęśliwa rodzina znaleźć odpowiednią formę współistnienia” – powiedział Oz w rozmowie opublikowanej przez „Christ & Welt”, najnowszym dodatku do niemieckiego tygodnika „Die Zeit”.
Zastrzegł, że nie chodzi przy tym , aby natychmiast zrodziła się przyjaźń między Izraelczykami i Palestyńczykami. „Wystarczy, jeśli postarają się być dobrymi sąsiadami, w miarę pokojowo nastawionymi do siebie” – uważa izraelski pisarz. Ma też nadzieję, że „za sto lat z tego pokojowego sąsiedztwa może nawet wykształcić się prawdziwa przyjaźń. A dlaczego nie?”
Czytaj także: Jerozolima duchowym dziedzictwem trzech religii
Jako przykład pisarz wskazał na rozwój sytuacji w Europie po II wojnie światowej. „Przed 70 laty nikt nie powiedziałby, że Niemcy i Francja, niegdyś zaciekli wrogowie, staną się kiedyś bliskimi partnerami w Europie” – stwierdził Oz.
77-letni Amos Oz urodził się w 1939 r. w Jerozolimie. W wieku 15 lat wyjechał do kibucu Hulda, w którym pracował i skończył szkołę średnią. Odbył służbę wojskową i walczył podczas wojny sześciodniowej oraz na wzgórzach Golan w 1973 r. w czasie wojny Jom Kippur. Przez władze kibucu został wysłany do Jerozolimy, aby tam studiować filozofię i literaturę. Po uzyskaniu dyplomu wrócił do Huldy i przez 25 lat mieszkał i pracował w kibucu. Potem wraz z rodziną przeprowadził się do miasta Arad. Obecnie Oz jest profesorem literatury hebrajskiej na Uniwersytecie Ben Guriona w Negev, autorem ponad 20 książek przetłumaczonych na kilkadziesiąt języków, w tym na polski, a także aktywnym działaczem ruchu na rzecz pokoju i ma opinię jednego z najbardziej wyrazistych izraelskich zwolenników istnienia dwóch państw.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.