Msza św. w katedrze polowej zainaugurowała obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy AK

Dziś po raz pierwszy obchodzimy Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej. Obchody zainaugurowała Msza św. sprawowana w katedrze polowej Wojska Polskiego w Warszawie. Eucharystii przewodniczył bp Wiesław Lechowicz. Uchwaloną 9 stycznia przez Sejm ustawę wprowadzającą dzień poświęcony żołnierzom AK, podpisał 6 lutego prezydent Andrzej Duda.

Na początku Mszy św. do katedry wprowadzono Chorągiew Wojska Polskiego. Biskup polowy powitał zebranych gości. Przypomniał, że w miniony weekend odbywała się w Rzymie pielgrzymka wojska i służb mundurowych, która przebiegała pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. – Przeżywając kolejną rocznicę przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową, możemy powiedzieć, że także i oni byli pielgrzymami nadziei. To właśnie z ich dorobku dzisiaj czerpiemy i dzięki ich heroizmowi możemy cieszyć się wolnością niepodległością – powiedział. Ordynariusz wojskowy zachęcił do modlitwy w intencji Ojczyzny. – Módlmy się również za naszą Ojczyznę, naszych rodaków, aby mimo zmieniających się okoliczności te wszystkie wartości, choćby zapisane w przysiędze żołnierzy Armii Krajowej, wciąż były nam drogie, a pamięć kultywowana – powiedział.

We Mszy św. uczestniczyło grono kombatantów i przedstawicieli organizacji zrzeszających żołnierzy oraz rodziny żołnierzy Armii Krajowej. Obecni byli także Lech Parell, szef Urzędu do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, wiceprezes IPN Krzysztof Szwagrzyk, kpt. phm. Janusz Komorowski, prezes Światowego Związku Żołnierzy AK, a także poczty sztandarowe, harcerze i młodzież.

Homilię wygłosił ks. płk Mirosław Biernacki, kapelan środowiska żołnierzy 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej. Kapelan podkreślał, że powstanie Armii Krajowej było świadectwem niezłomnego ducha narodu polskiego. – W obliczu prześladowań, terroru i zagłady nie poddali się. Wybrali drogę oporu, choć wiedzieli, że cena może być bardzo wysoka – powiedział. Jako przykłady akcji AK kapelan wymienił m.in. akcję pod Arsenałem, akcję „Wieniec”, skierowaną przeciw niemieckim transportom oraz Powstanie Warszawskie, które choć zakończone tragicznie, było największą akcją zbrojną w okupowanej Europie.

Ks. płk Biernacki zaapelował, aby inspirować się przykładem żołnierzy AK. Jego zdaniem należy czcić pamięć żołnierzy AK, przekazywać wiedzę o Armii Krajowej kolejnym pokoleniom i wspierać organizacje kombatancie oraz inicjatywy związane z upamiętnianiem, a także budować społeczeństwo oparte na wartościach, które przyświecały żołnierzom AK: patriotyzmie, honorze i solidarności. – Niech przykład żołnierzy AK będzie dla nas inspiracją do działania. Niech ich poświęcenie nie pójdzie na marne. Niech światło ich czynów rozświetla naszą drogę w przyszłość – zachęcał.

Kapelan przywołał okoliczności powstania i postaci wybitnych dowódców tej największej armii podziemnej świata. Wskazywał, że do ofiarnej służby żołnierzy motywowały ich patriotyzm, miłość do Ojczyzny oraz wiara. – Dziedzictwo AK dla współczesnej Polski jest niezwykle ważne. To inspiracja do działania dla dobra wspólnego, przypomnienie o wartościach, które powinny łączyć nas jako Polaków. Wartości z tamtych czasów są wciąż aktualne. Dziś pragniemy uczcić pamięć żołnierzy AK. Chcemy przede wszystkim pamiętać o ich poświęceniu, o ich walce i wartościach, które reprezentowali. Żołnierze AK byli prawdziwymi bohaterami. Niech przykład ich życia będzie dla nas zachętą do budowania lepszej przyszłości dla nowych pokoleń w naszej Ojczyźnie i Kościele – powiedział.

Eucharystię koncelebrowali ks. płk January Wątroba, kapelan Światowego Związku Żołnierzy AK i ks. por. Karol Bernatek, wikariusz katedry polowej.

Po zakończonej Mszy św. wierni udali się pod pomnik Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej na dalsze rocznicowe uroczystości.

***

W nocy z 26 na 27 września 1939 r. w oblężonej Warszawie zawiązana została Służba Zwycięstwu Polski, organizacja wojskowa, której celem była kontynuacja walki z okupantem. W listopadzie organizacja została przekształcona w Związek Walki Zbrojnej.

Rozkazem z 14 lutego 1942 r. Naczelny Wódz gen. Władysław Sikorski nadał Związkowi Walki Zbrojnej w kraju nazwę – Armia Krajowa. Akt ten rozpoczął ważny etap scalania wielu formacji wojskowych w kraju w jedną armię – najliczniejszą w krajach okupowanych przez III Rzeszę niemiecką w czasie II wojny światowej. U szczytu swej działalności w szeregach AK walczyło 380 tys. żołnierzy.

Oddziały AK dokonały w latach 1942–1945 ponad 110 tys. akcji zbrojno-dywersyjnych. Armia Krajowa wykonywała zamachy na funkcjonariuszy hitlerowskiego aparatu policji i bezpieczeństwa, więziennictwa i administracji, wyróżniających się szczególnym okrucieństwem. Wykonywała też wyroki podziemnych sądów Polskiego Państwa Podziemnego na konfidentach i zdrajcach. Żołnierze AK organizowali także akcje odbijania więźniów, prowadzili także działania propagandowe, podnoszące morale ludności w okupowanym kraju. Jedną z najbardziej spektakularnych akcji AK było przechwycenie i przekazanie aliantom rakiety V-2 w 1944 r.

19 stycznia 1945 r. w Częstochowie, w obliczu represji NKWD i w porozumieniu z Rządem RP na uchodźstwie, gen. Leopold Okulicki ps. „Niedźwiadek” wydał rozkaz o rozwiązaniu AK i zwolnieniu żołnierzy z przysięgi. Część żołnierzy AK kontynuowała działalność niepodległościową m.in. w ramach organizacji „NIE”, Delegatury Sił Zbrojnych, Ruchu Oporu Armii Krajowej, Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”, Konspiracyjnego Wojska Polskiego i innych organizacji podziemnych.

Ustawa o wprowadzeniu do kalendarza Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Armii Krajowej została jednogłośnie przyjęta przez Sejm 9 stycznia. Święto ustanowiono „w hołdzie żołnierzom Armii Krajowej – największej konspiracyjnej armii w podbitej przez Niemcy i Rosję Europie, armii, która jako zbrojne ramię Polskiego Państwa Podziemnego prowadziła bohaterską walkę o odzyskanie przez Rzeczpospolitą Polską suwerenności i niepodległości, a której żołnierze po II wojnie światowej byli prześladowani przez władze komunistyczne zależne od Związku Sowieckiego”, napisano w preambule. Ustawę o wprowadzeniu święta jednogłośnie poparł Senat, a 6 lutego uroczyście podpisał ją prezydent Andrzej Duda.