Msza za tragicznie zmarłych górników
03 grudnia 2016 | 09:51 | ks. pak Ⓒ Ⓟ
W Sanktuarium Świętego Jana Pawła II w Krakowie odprawiono Mszę św. w intencji tragicznie zmarłych górników z kopalni Rudna w Polkowicach. Eucharystii przewodniczył metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz. We Mszy św. wziął udział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP minister Andrzej Dera.
Z okazji zbliżającego się wspomnienia św. Barbary patronki m.in. górników, do papieskiego Sanktuarium w Krakowie przybyli także przedstawiciele Grupy Kapitałowej Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo wraz z prezesem zarządu i pracownikami instytucji z całej Polski.
„Prośmy Pana o Jego błogosławieństwo we wszystkich naszych zamiarach i poczynaniach. Módlmy się także za zmarłych górników, szczególnie za tych, którzy kilka dni temu zginęli tragicznie w Polkowicach – mówił na początku Mszy kard. Stanisław Dziwsz.
W homilii metropolita krakowski podkreślił, że z osobistego doświadczenia wiemy, że krzyż niesiony w życiu może być bardzo ciężki i przybierać różną formę. „Krzyżem są nasze słabości, choroby i cierpienia. Krzyżem są nasze niepowodzenia, nieudane w życiu sprawy i rozczarowania. Krzyżem może być brzemię ciężkiej pracy, ale również bezrobocie. Krzyżem może być i jest ciężar odpowiedzialności za firmę, za pracę i los innych” – mówił kaznodzieja.
Przywołując postać patronki górników św. Barbary metropolita krakowski przypomniał, że była ona świadkiem najwyższej miłości, ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana. „Postać św. Barbary nadal stanowi oparcie, inspiracje i nadzieję dla wielu ludzi zmagających się z trudną pracą, z trudnymi obowiązkami wymagającymi odwagi i poświęcenia” – mówił hierarcha.
Na zakończenie Eucharystii, prezes PGNiG poprosił metropolitę krakowskiego o poświęcenie figury św. Barbary, „której wstawiennictwa dzisiaj wzywamy i która opiekuje się nami przez cały rok” – mówił Piotr Woźniak
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.