Mszą żałobną i modlitwą Tarnów pożegnał abp. Życińskiego
15 lutego 2011 | 20:28 | eb, awo Ⓒ Ⓟ
„Widział głębiej i dalej, umiał rozpoznawać znaki czasu. Jak prorok. I doświadczał losu proroka, którego udziałem bywa nieraz gorzki chleb odrzucenia i twardy kamień oskarżeń, ale i kwiaty” – tak o abp. Józefie Życińskim mówił dziś biskup tarnowski Wiktor Skworc. Przy trumnie zmarłego metropolity lubelskiego, przewodniczył on żałobnej Mszy św. w bazylice katedralnej w Tarnowie. W świątyni tej w 1990 roku abp Życiński przyjął sakrę biskupią a następnie odbył do niej ingres. Diecezją tarnowską kierował w latach 1990-97. Dziś jego dawni diecezjanie licznie przybyli do katedry, aby pożegnać swego poprzedniego ordynariusza.
Żałobną Mszę poprzedziło bicie dzwonów w całym mieście. Do Tarnowa przyjechali również metropolita katowicki abp Damian Zimoń oraz sekretarz generalny Episkopatu Polski bp Stanisław Budzik. Obecni byli także biskup elbląski Jan Styrna, biskup gliwicki Jan Wieczorek, biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej Artur Miziński, bp Janusz Kaleta z Kazachstanu oraz biskupi pomocniczy diecezji tarnowskiej. Mszę św. koncelebrowało ok. 400 kapłanów. Abp. Życińskiego żegnali także wierni świeccy, przedstawiciele ruchów i stowarzyszeń, działacze "Solidarności" przybyli ze sztandarami.
Przypominając postać swego poprzednika, biskup tarnowski Wiktor Skworc pytał retorycznie: „czy aby nie za wcześnie przyszła ta śmierć? Dlaczego akurat w ten sposób nagle, Pan przeciął nić jego życia?”. Według bp. Skworca „nagła śmierć arcybiskupa Józefa, wynikała z jego życia. On był nieustannie w pośpiesznej drodze, przynaglany pragnieniem służby Bogu i ludziom w Kościele i poprzez Kościół. I tak też umarł – można by rzec na sercu Kościoła-Matki, w progach Stolicy Apostolskiej” – dodał biskup tarnowski.
Bp Skworc podkreślił, że abp Życiński był nade wszystko sługą Jezusa Chrystusa, pragnącym naśladować styl Mistrza. „Słowem i życiem ukazywał i propagował integralną łączność wiary i rozumu, przekonany, że prawda może być tylko jedna, a fundamentalną prawdą jest Chrystus Pan”. Przywołując odczytaną wcześniej Ewangelię oraz przedwczesną śmierć metropolity lubelskiego zachęcał do refleksji „gdzie, komu i jak można i należy współcześnie głosić i objawiać Boga?”.
„Biskup Józef był przekonany, iż do każdej przestrzeni współczesności – łącznie ze światem mediów elektronicznych – trzeba wychodzić z orędziem Ewangelii”. Podobnie jak Jan Paweł Wielki, który spotykał się z wyznawcami innych religii, ateistami, z dyktatorami – Arcybiskup również wchodził w dialog ze światem bogatym w różnorodność – rozmawiał z lewicą i prawicą, z wątpiącymi, zagubionymi i niewierzącymi. Czuł się posłany przez Chrystusa – jak uczniowie – wszędzie tam, gdzie Chrystus sam przyjść zamierzał” – mówił biskup tarnowski.
Zwrócił on również uwagę, iż abp Życiński „był zawsze po stronie człowieka prostego, wykluczonego, potrzebującego i krzywdzonego”. „W obronie ludzkiej godności i nienaruszalnych wartości, zagrożonych relatywizmem, nie wahał się wchodzić w polemikę. Szedł z Chrystusem po niepopularnych szlakach, określanych nieraz jako kontrowersyjne, o ile kontrowersyjny może być ewangeliczny radykalizm” – stwierdził bp Skworc.
Biskup tarnowski przypomniał też, że jego poprzednik rozpoczął swą pasterską posługę w 1990 roku w Tarnowie. „Gdy Polska wychodziła z domu czerwonej niewoli, tłumaczył rzeczywistość z iście prorocką misją i pasją. Czy był prorokiem?” – zastanawiał się bp Skworc. Wyraził też dziękczynienie Bogu, za „bezkompromisowe świadectwo wiary i życia abp. Józefa” i nadzieję, że obchodząca Rok Jubileuszowy diecezja tarnowska zyskała w niebie nowego orędownika w osobie dawnego biskupa.
Żałobną homilię bp Skworc zakończył wierszem ks. Jana Twardowskiego, który abp Życiński cytował na pogrzebie księdza-poety: „Zamiast śmierci,/Racz z uśmiechem przyjąć, Panie/ Pod Twe stopy/ Życie moje, jak Różaniec”. Wyraził przy tym nadzieję, że z paschalnym przesłaniem tej poetyckiej modlitwy, zmarły metropolita lubelski, by się utożsamił.
W imieniu duchownych diecezji tarnowskiej zmarłego abp. Życińskiego pożegnał wybitny filozof i kosmolog ks. prof. Michał Heller wskazując, że jego przesłaniem były „wierność i otwarcie”. Nie chodziło mu o to, by zakonserwować Kościół, ale docierać do źródła i budować na źródle, ale wyruszać w drogę ku nowym czasom – wyjaśniał.
„Był nieprzeciętnym człowiekiem, księdzem z powołania, wybitnym filozofem, utalentowanym pisarzem, ciętym polemistą, zdolnym zarządcą a także subtelnie niosącym pomoc samarytaninem. Potrafił być zręcznym politykiem gdy zaszła taka potrzebna” – tak wspominał zmarłego jego przyjaciel. Ks. prof. Heller powiedział także, iż „nie od naszych werdyktów zależy w jakim stopniu jego myśl przeżyje jego samego. Jest nam żal, że gdy był z nami nie potrafiliśmy go docenić i wykorzystać jego talentu”.
Naukowiec podkreślił, że chce zapamiętać abp. Życińskiego jako duszpasterza i chrześcijańskiego myśliciela. Podkreślił, że był wiernym i otwartym człowiekiem i wczytywał się w Ewangelię. „Chodziło mu o budowanie życia na ewangelicznych wartościach. Był wręcz alergiczny na wykorzystywanie tych wartości do innych celów np. politycznych. Wówczas do głosu dochodził jego talent polemiczny i w takich przypadkach potrafił być bezlitosny" – podkreślił ks. prof. Heller.
Głos zabrał również biskup pomocniczy archidiecezji lubelskiej Artur Miziński dziękując biskupowi tarnowskiemu i wiernym tej diecezji za modlitwę w intencji zmarłego metropolity lubelskiego. „Tarnów pozostał zawsze w jego sercu” – mówił o arcybiskupie bp Miziński z Lublina.
Taca zebrana podczas żałobnej Mszy w katedrze tarnowskiej zostanie przekazana na rzecz założonej w Tarnowie przez abp. Życińskiego Fundacji im. abp. Jerzego Ablewicza, która przyznaje stypendia zdolnej młodzieży. Do tej pory fundacja pomogła ok. 1,5 tys. młodym ludziom.
Po zakończeniu Mszy św, jeszcze do późnych godzin wieczornych wierni będą mogli modlić się w katedrze przy trumnie abp. Życińskiego. Czuwanie modlitewne zakończy się o godz. 22. W świątyni wyłożona jest też księga kondolencyjna, do której wciąż wpisują się wierni.
W środę 16 lutego w tarnowskiej katedrze zostaną odprawione Msze św. o godzinie 6.00, 7.00 i 8.00. Zaraz po tej ostatniej Eucharystii, trumna z ciałem metropolity lubelskiego zostanie przewieziona do Lublina.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.