Mufti zapowiada nieposłuszeństwo wobec zakazu uboju rytualnego

Mufti Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP Tomasz Miśkiewicz zapowiedział nieposłuszeństwo wobec zakazu uboju rytualnego.

Podczas konferencji prasowej w PAP, wspólnie z przedstawicielami związków rolniczych i branży mięsnej, mufti protestował przeciw nazywaniu uboju rytualnego barbarzyńskim. Związkowcy poinformowali również o nowej inicjatywie ustawodawczej znoszącej zakaz.

Sławomir Izdebski, przewodniczący Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych (OPZZRiOR) w niezwykle emocjonalnym wystąpieniu powiedział, że związki rolnicze nie będą bezczynnie patrzeć na to, co robią polscy parlamentarzyści, „którzy tak naprawdę nie mają pojęcia o polskiej gospodarce i uboju rytualnym”.

Zakaz uboju rytualnego Izdebski nazwał decyzją kilkuset niedouczonych w tej dziedzinie posłów. Jego zdaniem, gdyby posłowie wiedzieli na czym tak naprawdę polega ubój rytualny, to z pewnością zajęliby inne stanowisko. Przewodniczący rolniczego związku podkreślał, iż nie jest prawdą, że Polska nie poniosła żadnych strat w wyniku zakazu uboju rytualnego. W jego opinii już nastąpił spadek cen wołowiny, czy żywca wołowego. Eksport polskiego drobiu i wołowiny zmniejszył się o ok. 30 proc., a to oznacza ok. 3 mld złotych mniej wpływów do budżetu państwa.

W imieniu związków rolniczych Izdebski zażądał debaty publicznej z przedstawicielami rządu, Parlamentu, związków zawodowych, wyznaniowych i branży mięsnej. „Niech wytłumaczą jakie mają argumenty oprócz jednego, który mówi o barbarzyństwie. Nam rolnikom najbardziej zależy na tym, by w chwili śmierci zwierzę jak najmniej cierpiało. To nie jest tak, że ubój przez ogłuszenie jest ubojem bezbolesnym” – mówił.

Przewodniczący zapowiedział złożenie w Sejmie kolejnego projektu znoszącego zakaz uboju rytualnego. Nie będzie to projekt obywatelski, ten wymaga bowiem zebrania co najmniej 100 tys. podpisów, ale inicjatywa poselska.

Uczestniczący w konferencji prasowej mufti Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP Tomasz Miśkiewicz również podkreślał, że nie może się zgodzić, by ubój rytualny nazywać barbarzyńskim ponieważ inny ubój też powoduje cierpienie. „Zabrakło rzetelnego podejścia Polskiego Parlamentu, bo posłowie nie wiedzieli dokładnie nad czym głosują” – powiedział Miśkiewicz.

Poinformował również, że w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji trwają konsultacje z Gminą Wyznaniową Żydowską oraz Związkiem Muzułmańskim na temat ewentualnej możliwości prowadzenia uboju rytualnego dla potrzeb religijnych. Kolejne spotkanie ma odbyć się w przyszłym tygodniu.

Miśkiewicz powiedział także, że społeczność muzułmańską szacuje się w Polsce na ok. 30 tys. osób. Prócz tego na terenie naszego kraju przebywa co najmniej 7 tys. uchodźców czeczeńskich, wyznawców Islamu. „Przede wszystkim bronimy praw naszej mniejszości religijnej do możliwości zakupu mięsa i spożywania z uboju rytualnego, ale także dla obchodzenia świąt muzułmańskich, wśród których jest święto ofiarowania (Kurban Bayram)” – powiedział mufti.

Jak wyjaśnił, częścią tego święta jest złożenie ofiary ze zwierzęcia i rozdanie jego części wśród społeczności muzułmańskiej. „Społeczność muzułmańska ma w tej chwili wielki problem co zrobić i jak będziemy obchodzić te święta. Niezależnie od tego, w którą stronę pójdzie polskie prawo zapowiedziałem, że jako zwierzchnik muzułmański w Polsce złożę tę ofiarę. Święta obchodzone będą w 100 proc. zgodnie z rytuałem” – mówił Miśkiewicz.

Sławomir Szyszka, przewodniczący porozumienia Rolników Województwa Wielkopolskiego zapowiedział z kolei pozwy o odszkodowania ze strony Skarbu Państwa w związku z przymusem rozwiązania długoterminowych umów z zakładami mięsnymi. Jego zdaniem pozwy te opiewać będą na ok. 4 mld zł.