Drukuj Powrót do artykułu

Muzeum Księdza Romana Kotlarza – uczestnika Czerwca 1976

19 września 2010 | 11:00 | apis / sz Ⓒ Ⓟ

Odremontowane Muzeum Czynu Niepodległościowego im. Księdza Romana Kotlarza – szykanowanego przez komunistyczną bezpiekę uczestnika Radomskiego Czerwca 1976 – otwarto 18 września w Koniemłotach na Kielecczyźnie. To rodzinna miejscowość kapłana-męczennika.

„Zatroskany był o to, by jak najwięcej osób mogło doświadczyć tajemnicy Chrystusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego. Był także zatroskany o sprawy ludzkie, o sprawiedliwość społeczną, szacunek dla człowieka, o godne życie robotnika” – mówił o ks. Kotlarzu biskup radomski, Henryk Tomasik.

Uroczystości rozpoczęły się modlitwą przy grobie zmarłego w 1976 r. w tajemniczych okolicznościach kapłana. Następnie bp Tomasik przewodniczył Mszy św. w jego intencji w kościele Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Liturgię koncelebrowali księża z diecezji sandomierskiej i radomskiej. Za życia ks. Kotlarza stanowiły one bowiem jedną diecezję.  

Po Mszy nastąpiło uroczyste otwarcie budynku Muzeum Czynu Niepodległościowego. Siedzibą placówki jest odnowiony z środków unijnych XVII-wieczny budynek poklasztorny benedyktynów. Będą tu prezentowane wystawy poświęcone udziałowi okolicznej ludności w zrywach niepodległościowych oraz w walce o demokrację, poczynając od Insurekcji Kościuszkowskiej.

Otwarte muzeum ma wypełnić 11 listopada ekspozycja, którą poświęci biskup sandomierski, Krzysztof Nitkiewicz. Pokazana będzie replika wystawy Instytutu Pamięci Narodowej „Ksiądz musi zaprzestać. Życie i działalność księdza Romana Kotlarza”. Będzie można zwiedzać także pamiątki i przedmioty osobiste duchownego.

Ks. Roman Kotlarz urodził się w 1928 r. Święcenia kapłańskie przyjął w 1954 r. Był wikariuszem w kilku parafiach ówczesnej diecezji sandomiersko-radomskiej, a od 1961 r. proboszczem w parafii Matki Boskiej Częstochowskiej w Pelagowie k. Radomia. W swoim kościele często wygłaszał patriotyczne kazania i był z tego powodu inwigilowany przez Służbę Bezpieczeństwa.

25 czerwca 1976 r. ks. Kotlarz ze schodów kościoła pw. Świętej Trójcy w Radomiu błogosławił robotników miejscowych zakładów pracy, protestujących przeciwko podwyżkom cen, zapowiedzianym dzień wcześniej przez ówczesnego premiera Piotra Jaroszewicza.

Po stłumieniu protestu, w wyniku którego zginęło kilka osób, ks. Kotlarz modlił się z wiernymi za zabitych, aresztowanych i represjonowanych. 18 sierpnia 1976 r. zginął w nie wyjaśnionych do dziś okolicznościach, najprawdopodobniej wskutek bestialskiego pobicia.

Władze komunistyczne zakazały pochowania ks. Kotlarza na cmenatzru w Radomiu. Jego pogrzeb, który odbył się 20 sierpnia 1976 r. w Koniemłotach, zamienił się w patriotyczną manifestację.

Powołany w Koniemłotach w 2004 r. przez ówczesnego ordynariusza sandomierskiego, bpa Andrzeja Dzięgę ośrodek dokumentacji życia ks. Romana Kotlarza gromadzi materiały potrzebne do rozpoczęcia jego procesu beatyfikacyjnego.

 

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.