Muzułmanie i chrześcijanie razem na pielgrzymce
13 sierpnia 2010 | 14:48 | kg (KAI/AsiaNews) / maz Ⓒ Ⓟ
Grupa mieszkających we Włoszech chrześcijan i muzułmanów, pochodzących z Algierii, Maroka i Francji, zamierza odbyć pielgrzymkę śladami św. Augustyna na Półwyspie Apenińskim.
W tej pierwszej pielgrzymce, zorganizowanej przez żyjących we Włoszech chrześcijan z Afryki Północnej, weźmie udział m.in. 17 przybyszów z tego regionu, 14 osób, które przeszły na chrześcijaństwo z islamu, w tym niektóre ponad 40 lat temu, a także przed rokiem. Wśród uczestników są także dwaj katechumeni i przyszły seminarzysta a 10 osób pochodzi z Francji. Towarzyszyć im będzie francuski jezuita o. Alexis Doucet.
Pątnicy rozpoczną swą wędrówkę w Mediolanie, gdzie przyszły święty przyjął w 387 chrzest z rąk miejscowego biskupa, św. Ambrożego, a zakończą je w Pawii, gdzie w miejscowe bazylice św. Piotra na Złotym Niebie (San Pietro in Ciel d’Oro) spoczywają doczesne szczątki wielkiego biskupa Hippony. Pielgrzymka zakończy się 28 sierpnia, gdy Kościół katolicki czci w liturgii św. Augustyna.
Z okazji tego wydarzenia zostanie wybity medal pamiątkowy z wizerunkiem krzyża berberyjskiego, który otrzymają wszyscy uczestnicy marszu.
Całemu przedsięwzięciu przyświecać będzie kilka intencji, w tym „aby muzułmanie, którzy usłyszeli wezwanie Pana Jezusa, nie napotykali przeszkód przy przyjmowaniu ich do Kościoła”. Życzenie to wiąże się z pewnymi zdarzeniami we Francji i w Algierii, gdzie niektórym wyznawcom islamu, którzy chcieli przyjąć chrzest, miejscowi biskupi i księża odmawiali tego, obawiając się kar i różnych szykan ze strony władz.
Przed wyruszeniem w drogę pątnicy będą się modlić do Boga słowami św. Augustyna, zaczerpniętymi z różnych jego pism. Pielgrzymkę organizują francuskie stowarzyszenia Notre-Dame-de-Kabylie, św. Augustyna w Nantes i kilka innych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.