Drukuj Powrót do artykułu

Myślenice: rozpoczął się jubileusz 50-lecia koronacji „Eleusy Beskidzkiej”

25 sierpnia 2018 | 10:42 | luk | Myślenice Ⓒ Ⓟ

W piątek wieczorem w parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Myślenicach odprawiona została Msza św. rozpoczynająca Jubileuszowy Rok 50-lecia Koronacji Obrazu Matki Bożej Myślenickiej, zwanego „Eleusą Beskidzką”. – Nigdy nie dość błagania i ciągłego uciekania się do Matki Najświętszej – mówił do zebranych abp Marek Jędraszewski.

Metropolita krakowski w wygłoszonej homilii przypomniał ewangeliczną scenę, w której podczas odwiedzin Elżbiety Maryja wychwala Boga słowami „Magnificat”. – Maryja jest tą, która niesie światu swego Boskiego Syna. Niesie też radość i nadzieję oraz poczucie, że Bóg jest z nami. Ten Bóg, który stał się jednym z nas, podobnym do nas we wszystkim, oprócz grzechu – powiedział.

Zaznaczył, że w historię obecności Maryi pośród swojego ludu wpisuje się obraz Matki Bożej Myślenickiej, zwanej także „Eleusą Beskidzką”, co oznacza „ta, która współczuje”. Przypomniał, że wizerunek powstał w XVI w. i został ofiarowany włoskiej zakonnicy przez papieża Sykstusa V, a następnie trafił do księcia Jerzego Zbarskiego, a w 1629 r. znalazł się w Myślenicach za sprawą Marcina Grabysza.

– Słynna przez swoją obecność. Czuła poprzez zbliżenie do Dzieciątka, które piastuje w swoich dłoniach. Jest to obraz jak blisko Niepokalana Dziewica i Matka jest ze swoim ludem. Wszystkie sprawy Jej Syna, to także Jej sprawy. A te dotyczą zbawienia świata – tłumaczył.

Hierarcha przypomniał, że koronacji obrazu dokonał ówczesny metropolita krakowski, kard. Karol Wojtyła, ale Mszę św. celebrował arcybiskup poznański Antoni Baraniak. Ocenił, że wynikało to z głębokiego szacunku, którym przyszły papież darzył wielkopolskiego pasterza, który odegrał ogromną rolę w dziejach polskiego Kościoła i mimo strasznych przesłuchań, których doświadczył ze strony komunistycznych władz po aresztowaniu prymasa Stefana Wyszyńskiego, nie zaświadczył nigdy przeciwko niemu.

– Niezłomny świadek. Ofiarował swoje życie, idąc także śladami Najświętszej Maryi Panny, której był wielkim czcicielem. Zawierzył Jej swoje życie i swoje drogi w trudnych warunkach i zwyciężył – podkreślił arcybiskup, wskazując, że postawa abp Baraniaka jest wyjątkowym przesłaniem dla współczesnych.

Na zakończenie metropolita krakowski powiedział, że wyznawców Chrystusa scala jedność wiary i poczucie przynależności do jednego, świętego, apostolskiego i katolickiego Kościoła, którego Matką jest Maryja. – Nigdy nie dość błagania i ciągłego uciekania się do Matki Najświętszej, także tutaj na myślenickiej ziemi, gdzie od wieków jest Ona czczona przez kolejne pokolenia Polaków – wezwał na zakończenie abp Jędraszewski.

Po Eucharystii hierarcha dokonał Aktu Zawierzenia Matce Najświętszej i poświęcił siedem kopii cudownego wizerunku, które od września będą peregrynować do rodzin myślenickiej parafii.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.