Myślibórz: setki wiernych na Święcie Miłosierdzia

Setki wiernych przybyły 24 kwietnia do sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Myśliborzu w diecezji szczecińsko – kamieńskiej. Wypraszanie łask z okazji przypadającego święta Miłosierdzia rozpoczęło się w przeddzień, czuwaniem modlitewnym przed Najświętszym Sakramentem i Mszą św. o północy. Pielgrzymi przybyli m.in. z Lublina, Szczecina i Gorzowa Wielkopolskiego.

Po raz dziewiąty Statuetką Myśliborskiej Róży Miłosierdzia uhonorowano osoby które mają tzw. „wyobraźnię miłosierdzia”. Statuetki wyłonione w konkursie „Samarytanin Roku 2021” otrzymali: Anna Lasota za pracę w domowym hospicjum oraz dziekan wydz. Teologicznego Uniwersytetu Szczecińskiego ks. prof. Grzegorz Chojnacki za całokształt pracy naukowej.

„Róże Miłosierdzia” przyznawane są od dziewięciu lat. Ideą sanktuarium jest nie tylko szerzenie kultu ale również docenianie osób, które swoim działaniem niosą dobro mając „wyobraźnię miłosierdzia”, o którą często prosił św. Jan Paweł II. W tym dniu poświęcone zostały także sadzonki róż, które pielgrzymi otrzymali aby zasadzić w swoich ogrodach, jako pamiątkę Myśliborskiego Dnia Róży.

Po Eucharystii obyło się uwielbienie obrazu Jezusa Miłosiernego, a Godzinę Miłosierdzia poprowadziły siostry zakonne z gorzowskim zespołem Nowonarodzeni.

Mszy św. odpustowej przewodniczył i kazanie wygłosił ks. Krzysztof Owczarek, salezjanin ze Szczecina.

Kaznodzieja wiele miejsca poświęcił znaczeniu ukrzyżowania Jezusa i ratowaniu grzesznego człowieka. Szczególnie podkreślił wagę procesu przebaczania, przypominając, że to właśnie chrześcijanie otrzymali tę możliwość. Mówił o przeżyciach, których doświadczył w Jerozolimie podczas spotkań z Żydami, którzy przeżyli holocaust i o ich starotestamentowym podejściu do bliźniego. Tłumaczył, że człowiek nie odpuszczający grzechu innym nie będzie miał dostępu do Bożego Miłosierdzia. – Jak świat uwierzy w Boga Miłosiernego jeżeli nie widzi uczniów Chrystusa przebaczających sobie nawzajem? – pytał, wskazując na przykłady ludzi uczestniczących w Adoracjach czy modlitwach a nierozmawiających ze sobą.

– Te adoracje i modlitwy tracą sens – mówił kapłan i apelował o wzajemne przebaczanie, przypominając, że Jezus zbudował swój Kościół na Piotrze, który się go zaparł trzy razy. Duchowny tłumaczył, że Piotr był znakiem tego, iż Kościół nie jest wspólnotą ludzi doskonałych ale ludzi, którym trzeba pomóc. – Jesteśmy wezwani abyśmy żyli Miłosierdziem w praktyce, abyśmy sobie przebaczali i byli wspólnotą przebaczenia a świat patrząc na nas żeby mógł uwierzyć w Boga Miłosiernego – zakończył kazanie salezjanin.

Myśliborskie nieduże sanktuarium malowniczo położone naprzeciwko parku i jeziora nawiedzają każdego roku tysiące pielgrzymów. Miasto położone jest na trasie między Szczecinem a Gorzowem Wielkopolskim.

1 sierpnia 1993 r. abp Marian Przykucki wprowadził relikwie św. Faustyny Kowalskiej i ustanowił kościół pw. Świętego Krzyża sanktuarium Miłosierdzia Bożego. Znajdujący się tu klasztor jest domem macierzystym Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego, które przebywają w nim od 27 lipca 1947.

– Kościół i klasztor, wymienione w proroczej wizji bł. Siostry Faustyny i opisane w Dzienniczku wydają się być miejscem wskazanym przez Opatrzność dla szczególnej czci Miłosierdzia Bożego i oparciem dla Zgromadzenia Sióstr Jezusa Miłosiernego – napisano w akcie erekcyjnym kościoła.

Święto Miłosierdzia Bożego ustanowił 30 kwietnia 2000 r. św. Jan Paweł II w dniu kanonizacji s. Faustyny.