Na Jasną Górę dotarła piesza pielgrzymka z diec. zielonogórsko-gorzowskiej
15 lipca 2020 | 17:46 | it | Częstochowa Ⓒ Ⓟ
Inaczej niż zwykle, nie po jedenastu dniach drogi, ale zaledwie po trzech etapach wędrówki, jednak szczęśliwi, z wielką miłością do Maryi na Jasną Górę dotarła 37.piesza pielgrzymka duszpasterstwa rolników diec. zielonogórsko-gorzowskiej. Jak zwykle z modlitwą za polską wieś i w tym roku tez o ustanie epidemii i nowe powołania kapłańskie.
Jak podkreślił ks. Paweł Mydłowski, duszpasterz rolników i przewodnik to nie tylko tradycja, ale potrzeba serca. -Ten rok jest bardzo szczególny, koronawirus spowodował różnego rodzaju obostrzenia. Na początku kwietnia bp Tadeusz Lityński podjął decyzję, że nie wyruszają z naszej diecezji pielgrzymki piesze, za to robimy jednodniowe pielgrzymki do sanktuariów maryjnych, i tak było w naszym wypadku – wyjaśniał kapłan.
Pielgrzymowanie rozpoczęła Msza św. w sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju w Otyniu 2 lipca, bo właśnie tego dnia każdego roku pielgrzymi duszpasterstwa rolników wyruszają na Jasną Górę. Po Eucharystii wierni szli 10 km do Lipin – jak wyjaśnił ks. Mydłowski – dla uczczenia tradycji pielgrzymowania. Jednodniowe pielgrzymki odbyły się także 4 lipca ze Wschowy do Wielenia – ok. 25 km i 11 lipca z Klenicy do Otynia – 35 km.
W poniedziałek, 13 lipca pielgrzymi zgromadzili się przed częstochowskim kościołem św. Zygmunta, na początku Alei NMP, by w grupie 40-osobowej przemierzyć ten odcinek na Jasną Górę.
Na czele pielgrzymki tradycyjnie niesiono krzyż pielgrzymkowy i znak grupy. – On od 37 lat jest niezmienny, ten sam znak rozpoczynał pielgrzymowanie wiele lat temu i dzisiaj jest kontynuacja. Mimo pandemii idziemy do Matki – podkreślał ks. Przewodnik.
Wśród intencji, które nieśli pątnicy, jak zawsze szczególna modlitwa za polską wieś. – Głównie za rolników się modlimy, o dobre plony, by na polskim stole nie zabrakło chleba i innej żywności – powiedziała pani Teresa.
Bp senior Paweł Socha, który zawsze wita pątników i na Jasnej Górze przewodniczy Mszy św. podkreśla, że modlitwa za rolników jest niezwykle ważna. – Oni żywią nas i bronią, są dla nas jakby fundamentem egzystencji narodu stąd modlitwa za rolników o szczęśliwe zbiory jest bardzo potrzebna – podkreślał bp Socha. Jak zauważył przedtem w pielgrzymce tej chodziło nawet ok. tysiąca osób i ufamy, że „gdy świat wróci do normalnego życia znów będziemy mogli tu pielgrzymować”.
Oprócz modlitwy za rolników pielgrzymi nieśli też te o ustanie pandemii na świecie, o zaprzestanie deszczu na wschodzie Polski oraz o nowe powołania kapłańskie, bo jak powiedział ks. Mydłowski „w diecezji zostało tylko 15. kleryków, więc to jest dla nas dzisiaj wielki dramat”.
Pierwsza pielgrzymka organizowana przez duszpasterstwo rolników wyruszyła w 1983 roku z Klenicy. Wtedy po raz pierwszy przed Cudownym Obrazem Matki Bożej modlono się za zbiory. I tak jest co roku.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.