Na Jasną Górę wyruszyła jedna z większych pielgrzymek w kraju

– Modlimy się za tych, którzy demonstrują nienawiść do prawa Bożego a przy tym zarzucają wierzącym, że są nietolerancyjni – mówił 6 sierpnia, w uroczystość Przemienia Pańskiego bp Henryk Tomasik, który celebrował Mszę św. polową przy Wyższym Seminarium Duchownym w Radomiu. Tego dnia na pątniczy szlak wyszła 41. Piesza Pielgrzymka Diecezji Radomskiej na Jasną Górę.

W homilii ordynariusz radomski mówił, że dzisiaj chcemy prosić Chrystusa, by pogłębił w nas wiarę. – Prosimy, by nasza wiara miała wymiar zachwytu nad Chrystusem, który objawia się człowiekowi. Wiara to osobowe przylgnięcie do Chrystusa. Wiara to przyjęcie umysłem i sercem, tego co Bóg objawił – mówił.

Podkreślił, że pątnicy na trasie pielgrzymki będą błagać o mocną wiarę dla każdego, aby „chwile burz, które się dokonują w naszej ojczyźnie nie oddaliły nas od Chrystusa”. Dodał, że „nasze czasy potrzebują mocnej wiary wyznawanej życiem, ale nie tylko deklarowanej słowami”. – Nasza ojczyzna, parafie, rodziny potrzebują mocnej wiary, ludzi, którzy odważnie powiedzą w każdej sytuacji: tak, jestem chrześcijaninem – stwierdził celebrans.

Bp Henryk Tomasik prosił, by Chrystus przemienił serca tych, którzy walczą z Kościołem. – Modlimy się za tych, którzy odrzucają prawo Boże dotyczące człowieka, rodziny i małżeństwa, którzy demonstrują nienawiść do prawa Bożego a przy tym zarzucają wierzącym, że są nietolerancyjni – powiedział hierarcha.

– Przedstawicielka polskiego parlamentu zapowiedziała, że przedstawi we wrześniu informacje na temat pieniędzy, które otrzymuje Kościół. – Podstawą tych wyliczeń mają być dotacje na prace charytatywne, opiekę nad bezdomnymi, czy osobami niepełnosprawnymi. Niektóre instytucje już otrzymały wezwanie do przygotowania takich wyliczeń. Dotacje na organizowanie pomocy dla najbardziej potrzebujących zostaną określone jako finansowanie Kościoła. Czy to nie tragedia, czy to nie walka z Kościołem? – pytał biskup.

Na koniec bp Tomasik mówił, że w ostatnich tygodniach dokonały się w przestrzeni publicznej wydarzenia, które uderzają w najświętsze tajemnice naszej wiary, a więc: parodiowanie Mszy św., procesji z Najświętszym Sakramentem, profanowanie świątyń, niszczenie obrazów Matki Bożej a nawet rękoczyny wobec księży. – To nasze czasy. Aż trudno w to uwierzyć. Protestujemy przeciwko takiej formie traktowania rzeczy świętych, ale dla nas, wierzących, jest to wezwanie do publicznego przebłagania Boga za takie zło i do modlitwy za tych, którzy nie rozumieją tego co czynią. Prosimy, by Chrystus przemienił ich serca – modlił się ordynariusz diecezji radomskiej.

Bp Tomasik wezwał też pielgrzymów do współpracy z duszpasterzami i do tego, abyśmy byli apostołami jedności w parafii, diecezji i Kościele.

Na koniec głos zabrał ks. Mirosław Kszczot, dyrektor radomskiej pielgrzymki. – Chcemy Kościoła, który mimo cierpień i trudności trwa przy Bogu. Chcemy Kościoła, w którym wiara nie jest deklarowana, ale wyznawana życiem. To wy macie Kościół budować w mocy Ducha Świętego. To nasze zadanie – powiedział ks. Mirosław Kszczot.

Przemówił również ks. Marian Janus, delegat KEP ds. pielgrzymek. – Razem z dziesiątkami tysięcy pielgrzymów weźcie w tym roku do swoich serc akt ekspiacji i przeproszenia na znieważanie jasnogórskiego obrazu. Na szlaku pątniczym wypowiemy naszą obecnością i modlitwą sprzeciw wobec poniżania godności ludzi wierzących i niszczenia szacunku do osób i rzeczy świętych. Nasz trud ofiarujmy w intencji przemiany serc tych, którzy poniżają chrześcijańską godność – powiedział ks. Marian Janus.

Piesza Pielgrzymka Diecezji Radomskiej to jedna z największych pielgrzymek w Polsce (ok. 6-7 tys. pątników). Składa się z ok. 40 grup w większości związanych z parafiami, przypisanych do pięciu kolumn: dwóch radomskich, starachowickiej, skarżyskiej, opoczyńskiej. Nie brakuje też Grupy Duszpasterstwa Akademickiego i Grupy Powołaniowej złożonej z kleryków radomskiego seminarium, którzy będą pojawiać się w różnych grupach. Zaś dla tych, którzy nie mogą iść zorganizowana została Grupa Duchowa.

W tym roku nastąpiła istotna zmiana w organizacji ostatniego dnia pielgrzymki. Nie będzie Mszy św. we Mstowie w godzinach porannych, a zamiast niej zaplanowano nabożeństwo pokutne w południe przy sanktuarium św. Ojca Pio na Przeprośnej Górce. Miejsce to określane jest jako polskie San Giovanni Rotondo. Tam pielgrzymi będą mogli zjeść obiad. Wyjście na Jasną Górę rozpocznie się o godzinie 13.00. Rezygnacja z porannej Mszy św. we Mstowie spowoduje, że ostatniego dnia pielgrzymi będą mieć dłuższy nocleg. Dotychczas mieli pobudkę o 4 nad ranem. Tego dnia pielgrzymi z Radomia wezmą udział we Mszy św. o godzinie 19.30 na wałach jasnogórskich. W liturgii będą też uczestniczyć pielgrzymi z Kielc, Włocławka i Sosnowca.

Pielgrzymka relacjonowana jest przez dziennikarzy Radia Plus Radom.