Na rowerze z Radomia do Santiago de Compostela
18 lipca 2024 | 19:02 | rm | Radom Ⓒ Ⓟ
Radomianin Robert Saracen osiągnął cel swojej wyprawy. Po przejechaniu 3600 kilometrów, dotarł do Santiago de Compostela, gdzie znajduje się grób św. Jakuba Większego – jednego z dwunastu apostołów, uczniów Jezusa Chrystusa.
– Właśnie w tym momencie, po przejechaniu 3600 km i 49 dniach podróży, dotarłem do celu wyprawy. Jestem szczęśliwy. Ta droga nigdy się nie skończy. Ona będzie trwać nieprzerwanie. Myślę, że to dopiero początek czegoś nowego. W sercu miałem Krzysia, który potrzebuje naszego wsparcia. Niech każdy w swoim sercu rozważy znaczenie trzech słów, które towarzyszyły mi w drodze, czyli: przepraszam, dziękuję i proszę – mówił na gorąco Robert Saracen.
Wyprawa była związana z pomocą dla 9-letniego Krzysia Czupryna, który zmaga się z bardzo rzadką chorobą genetyczną, czyli pęcherzowym oddzielaniem się naskórka.
Ks. Trzaska: ważne, by duchowni nie budowali dystansu wobec wiernych, byli otwarci na młodych
Jest on cały zawinięty w opatrunki przez 24 godz. na dobę. Opatrunki są stałym elementem jego życia. Zmiana opatrunków trwa 2 godziny rano i 2 wieczorem oraz w międzyczasie przy kolejnych uszkodzeniach, czynności pielęgnacyjne muszą być powtórzone. Również ręce trzeba bandażować, aby ograniczyć powstawanie pęcherzy i zabezpieczyć przed przykurczami. Każdy ruch, każda codzienna czynność wiąże się z ogromnym cierpieniem i uszkodzeniem skóry, aż do skóry właściwej. Rany nieustannie się otwierają. Krzyś chodzi po kilka metrów i jeździ w wózku.
Osoby, które chcą pomóc Krzysiowi mogą przekazać darowiznę na subkonto: Caritas Diecezji Radomskiej ul. Kościelna 5, 26-604 Radom, 45 1240 3259 1111 0000 2989 1757 z dopiskiem „KRZYSIO CZUPRYN”. Zbiórka prowadzona jest również w internecie. Szczegóły w mediach społecznościowych „Pomoc dla Krzysia EB”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.