Drukuj Powrót do artykułu

Nadzieje i lęki chrześcijan po uwolnieniu Asii Bibi

10 maja 2019 | 09:37 | vaticannews.va / pw | Karaczi Ⓒ Ⓟ

Sample Fot. Pixabay.com

Prawda zwyciężyła. To wielka satysfakcja dla Pakistanu – tak uwolnienie jak i przybycie do Kanady Asii Bibi, komentuje pakistański polityk chrześcijański Paul Bhatii, brat ministra Shahbaza Bhattiego, zamordowanego przez ekstremistów za obronę praw mniejszości religijnych. Stwierdza również, że większość ludzi w Pakistanie jest zadowolona z takiego obrotu spraw.

Jego zdaniem przykład Asii Bibi daje nadzieję, że w kraju można jeszcze liczyć na demokrację i sprawiedliwość. Jakkolwiek niedoskonała, ale wpisana do konstytucji wolność religijna, zasilana świadectwem walki w obronie chrześcijan osób takich jak mój brat Shahbaz przynosi swoje owoce – uważa pakistański polityk.

Sytuacja mniejszości religijnych w Pakistanie jest jednak naznaczona lękiem. Wynika on z tego, że na przestrzeni ostatnich lat chrześcijanie doświadczyli wiele trudnych sytuacji. Odwetowe bombardowania Amerykanów na Afganistan po zamachu na Bliźniacze Wieże w 2001 r. spowodowały 3 milionową falę uchodźców, którzy znaleźli się w Pakistanie. Tamtejsza ludność utożsamia zachód z chrześcijaństwem, dlatego też nasiliły się ekstremizmy i przemoc w stosunku do wyznawców Chrystusa. Taką tezę przedstawił arcybiskup Karaczi, kard. Joseph Coutts.

Pakistański purpurat podkreśla, że rząd dba o zapewnienie ochrony chrześcijanom. Strach wynika więc z niegasnącego napięcia i pytania: czy sytuacje zamachów się powtórzą? – W ciągu ostatnich 25 lat zwiększyła się nietolerancja i ekstremiści stali się dużo silniejsi. Są także przeciwko rządowi, ponieważ Pakistan ma ustrój demokratyczny. Ekstremiści mówią: «Co to jest demokracja? To koncepcja zachodnia, to nie dla nas.

My chcemy rządów, gdzie Szariat będzie prawem, prawo Koranu, prawo islamu.» U podstaw leży walka pomiędzy ekstremizmem, a islamem nowoczesnym i demokratycznym – stwierdza kard. Coutts. – My, dzięki Bogu, mamy demokrację, nie posiadamy wszystkich praw islamskich. Są oczywiście niektóre, ale według konstytucji mamy wolność religijną. W Pakistanie jest wiele kościołów, jako Kościół katolicki mamy wiele szkół. W samej archidiecezji Karaczi jest 56 szkół katolickich. Także muzułmanie przychodzą uczyć się razem z nami, mamy też muzułmańskich nauczycieli. Dla muzułmanów umiarkowanych, tych bardziej «oświeconych», bardziej «wyzwolonych» od tego fanatyzmu, który urósł w siłę, nie jesteśmy problemem.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.