Najliczniejsza w Polsce 31. Piesza Pielgrzymka Tarnowska dotarła na Jasną Górę
25 sierpnia 2013 | 19:02 | eb Ⓒ Ⓟ
Najliczniejsza w Polsce – 31. Piesza Pielgrzymka Tarnowska dotarła na Jasną Górę. Zakończyła ją uroczysta Msza św. na jasnogórskich wałach. W homilii ordynariusz diecezji bp Andrzej Jeż prosił pątników, by strzegli wiary do końca swojego życia. Do Częstochowy przez dziewięć dni szło 8760 osób. To najliczniejsza piesza pielgrzymka w Polsce. Potwierdził to podprzeor Jasnej Góry o. Sebastian Matecki.
„Jesteście największą grupą jaka dotarła na Jasną Górę. Jesteście też wzorcową pielgrzymką” – dodał podprzeor, witając pątników. Do Częstochowy przyjechały też delegacje z całej diecezji tarnowskiej, by powitać pątników.
W homilii biskup tarnowski Andrzej Jeż mówił o ważnym dziś zadaniu, by ustrzec przed zepsuciem naszą wiarę i mieć serce ukierunkowane ku Chrystusowi. Wskazywał też, że wiara żywa i mocna jest potrzebna do ewangelizacji świata w rodzinie, parafiach, szkołach i w miejscach pracy.
„Często mówią nam, że nie jesteśmy Bożym arcydziełem. Dziecku wmawia się, że sobie nie radzi, młodzieży, że nie ma talentu, pracownicy słyszą, że nie ma już dla nich miejsca, kapłani, że są niedouczeni, a biskupi, że należą do ciemnogrodu. Czy jesteśmy Bożym arcydziełem? Tak, jesteśmy! W czasie pielgrzymki mogliśmy odkrywać, że niezależnie od wieku, pozycji społecznej, jesteśmy Bożymi dziećmi” – powiedział biskup tarnowski.
Wskazując na trud codzienności, bp Andrzej Jeż mówił do pątników, że dopiero z perspektywy czasu i wiary można zobaczyć jak nasze życie układa się w logiczny obraz.
Zachęcał, by wybrać drogę wiary jako sposób życia i myślenia. Biskup prosił, by nie dostosować się do kogoś, kto jest mniejszy od Chrystusa.
Bp Andrzej Jeż życzył pielgrzymom, by byli solą ziemi, oraz by Chrystus stał się pełnią ich życia a Maryja przewodniczką na tej drodze.
Na zakończenie Mszy św. ks. Zbigniew Szostak, dyrektor PPT, podziękował wszystkim, którzy pomagali w organizacji pielgrzymki oraz ludziom, którzy przyjmowali pątników w swoich domach.
„Przez dziewięć dni uczyliśmy się co to znaczy być solą ziemi. Zawierzyliśmy Matce Bożej postanowienia, że będziemy świadkami Chrystusa. Chcemy prosić o światło i siłę, by kiedy powrócimy do domu, nadawać smak i wartość swoim środowiskom” – mówił ks. Szostak.
Przez dziewięć dni pątnicy przeszli ok. 240 km. To głównie młodzież, ale także dzieci, starsi, niepełnosprawni i całe rodziny. 15 osób szło po raz dwudziesty piąty.
Jako pierwsza na Jasną Górę weszła o godz. 14.00 grupa nr 2, którą tworzyło ponad 300 osób. Na początku pątnicy wnieśli łódź – jako symbol Roku Wiary.
Tarnowska pielgrzymka to 25 grup. Świeckim towarzyszyło 133 księży, 105 kleryków, 20 diakonów. Razem z pielgrzymami szło też 36 sióstr zakonnych. Nad zdrowiem pielgrzymów czuwało 7 lekarzy i 94 pielęgniarki. 48 osób to pomoc medyczna. Bezpieczeństwa na trasie pielgrzymowania pilnowało 187 porządkowych.
Najstarszy pielgrzym miał 85 lat, a najmłodszy 2,5 miesiąca. Dziecko jechało w wózku kilka dni. Natomiast całą trasę pokonał 14-miesięczny pątnik.
Tarnowskiej pielgrzymce towarzyszyło hasło „Być solą ziemi”. O tym, że pielgrzymi mają być solą ziemi, przypominała im sól. Dostał ją bowiem każdy pątnik.
„Pielgrzymka to duchowe ładowanie akumulatorów na cały rok. Jesteśmy szczęśliwi, że udało nam się pokonać trud i dojść po dziewięciu dniach drogi do tronu Czarnej Madonny. Matce Bożej powierzamy radości i smutki, prosimy o opiekę” – mówią pielgrzymi.
Na trasie były dwa śluby, odbyły się też prymicje. Pielgrzymi modlili się m.in. za ojczyznę, misje oraz w intencji powołań. Podprzeor o. Sebastian Matecki podkreślił, że diecezja tarnowska cieszy się z licznych powołań i jak dodał, zapewne po pielgrzymce zgłoszą się kolejni chętni do Wyższego Seminarium Duchowego w Tarnowie.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.