Najpiękniejsze kolędy świata w najstarszej świątyni w Łodzi

Najpiękniejsze kolędy świata, m.in. polskie, ukraińskie, angielskie, francuskie czy wenezuelskie, rozbrzmiewały w najstarszej świątyni w Łodzi, podczas niezwykłego koncertu „Hej kolęda…kolęda”, który odbył się w sobotę 10 stycznia w parafii św. Józefa w Łodzi. Najpiękniejsze kolędy i pastorałki wykonali: Stowarzyszenie Śpiewacze im. Stanisława Moniuszki w Łodzi, Chór CanTaDeo przy Parafii św. Judy Tadeusza w Łodzi oraz Chór dzwonków i zespół gitarowy ze Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Niesułkowie.

Koncert, we współpracy z łódzkimi muzykami, zorganizował ks. Adam Bajer vel Bojer proboszcz parafii św. Józefa w Łodzi. „Kolędowanie to nasza piękna, polska tradycja. Przez międzynarodowość tego koncertowania chcemy pokazać, że Pan Jezus przyszedł do wszystkich. Jezus daje nam to, na czym każdy człowiek może budować, czyli daje samego siebie, daje miłość, której każdy tak bardzo pragnie i potrzebuje”- powiedział proboszcz parafii. Jak dodał, „to koncert z okazji radości Świąt Bożego Narodzenia. Radujemy się, że Pan Jezus przyszedł na świat i chcemy wyrazić poprzez kolędowanie naszą radość, że mamy otwarte Niebo, że jesteśmy Dziećmi Bożymi”.

Stowarzyszenie Śpiewacze im. Stanisława Moniuszki w Łodzi to jeden z najstarszych chórów. W tym roku będzie świętował swoje 120–lecie. Występ w parafii św. Józefa, jak mówi Zofia Janecka, prezes Stowarzyszenia, to dla „Moniuszkowców” zawsze niezwykłe i wzruszające przeżycie. Właśnie tu w 1894 roku powstało i działało, początkowo jako chór sumowy, to śpiewacze stowarzyszenie. „ W ten sposób nawiązujemy do tej tradycji naszej, ale i jest to forma naszego podziękowania za tą miłą gościnę”- mówi Magdalena Szymańska, dyrygent.

Historia chóru jest bardzo bogata, a jego działalność nie została przerwana nawet przez II wojnę światową. Zespół śpiewaczy prowadzony był przez wielu wybitnych dyrygentów, m.in. Karola Prosnaka i Tomasza Kiesewettera, zdobywał na przestrzeni lat wiele wyróżnień i nagród, każdego roku dawał wiele koncertów. Tak jest do dziś.

Nietuzinkowy zespół powstał, dzięki kadrze pedagogicznej i pani dyrektor ze Szkoły Podstawowej im. Henryka Sienkiewicza w Niesułkowie. Z 88 uczniów na różnego rodzaju instrumentach gra ponad 23. Swoje niezwykłe umiejętności zaprezentowali właśnie podczas koncertu u św. Józefa w Łodzi.

Jak podkreśla Jadwiga Kapusta – dyrektor placówki, dzieci bardzo chętnie chcą uczyć się gry na instrumentach mimo, że są to instrumenty bardzo trudne i wymagające. Jest dumna zarówno z nauczycieli, którzy w te naukę wkładają dużo pracy i serca, jak i z uczniów, którzy tak szybko robią ogromne postępy. Dzieci nauczyły się czytać partyturę, uczą się coraz to nowszych utworów i już zdobywają pierwsze nagrody.

Samym uczniom gra na tych instrumentach sprawia niebywałą radość i satysfakcję. „Wiem, że moje koleżanki i koledzy ćwiczą od bardzo dawna i ćwiczą aż do perfekcji i myślę, że ta perfekcja już nadeszła i na koncertach prezentujemy się już idealnie”- mówi jedna z uczennic niesułkowskiej Szkoły. „Gramy na instrumentach sprowadzonych z Anglii, które są bardzo oryginalne, rzadko spotykane i dlatego też bardzo przyciągają ludzi i zachęcają do słuchania nas”- dodaje kolejna z dziewczynek. Te instrumenty to bum-bum rurki i dzwonki amerykańskie. One oddają rytmiczne brzmienie i bardzo pasują np. do śpiewu kolęd.
Dziecięcym zespołem z Niesułkowa dyryguje pani Bożena Urquidi, prowadzi ona również parafialny chór CanTaDeo przy kościele św. Judy Tadeusza w Łodzi. Chór powstał w październiku 2009 roku. Uświetnia swoim śpiewem wiele uroczystości nie tylko w swojej parafii.

Koncert w kościele świętego Józefa przyciągnął szeroką widownie, nie tylko z terenu parafii. Kolędowanie upłynęło w ciepłej, rodzinnej atmosferze. A zakończyło się gromkimi oklaskami i gratulacjami dla fantastycznych chórów i zespołów, które stworzyły niezwykły klimat, przypominający nam wszystkim, że Boże Narodzenie przynosi nam miłość, radość i nadzieję na cały rok.