Najważniejszy jest chory i jego rodzina

Najważniejszy jest chory i jego rodzina – przypomniał w rozmowie z KAI ks. Piotr Krakowiak, krajowy duszpasterz hospicjów. W Gdańsku trwa dwudniowa konferencja „Hospicyjna 'gościna serca’ i 'rynek usług medycznych’. Idee a realia współczesnej opieki paliatywno-hospicyjnej w Polsce”.

Spotkanie zorganizowano z okazji 10. rocznicy śmierci ks. Eugeniusza Dutkiewicza, pallotyna, jednego z prekursorów ruchu hospicyjnego w Polsce.

Celem konferencji jest integracja środowiska hospicyjnego i przypomnienie idei, które stoją u podstaw opieki paliatywno-hospicyjnej. – Mówienie o umieraniu i hospicjach to zadanie stare jak świat i ważne jak los człowieka – mówi KAI ks. Piotr Krakowiak, krajowy duszpasterz hospicjów. – Temu zadaniu nie ma końca. Gdybyśmy powiedzieli, że już to umiemy, to popełnilibyśmy fundamentalny błąd – dodał.

Ks. Krakowiak podkreśla, że "przy każdym pacjencie uczę się tej prawdy – tego, co jest dla niego najważniejsze. Musimy się nauczyć, że nie ma gotowych odpowiedzi i gotowego wzorca. Dzięki temu będziemy wrażliwi. Trzeba pamiętać, że potrzeb jest tak dużo i są one tak ważne, ilu jest pacjentów".

Krajowy duszpasterz hospicjów dodaje, że takie spotkania "wyznaczają kamienie milowe tego, co zrobiliśmy". – To właśnie chory człowiek i jego rodzina są najważniejsi. A my powinniśmy się pochylać i pomagać im. Kiedy słyszymy dziś żargon pomocy społecznej o przedsiębiorstwie, usługach medycznych, procedurach, rozliczeniach to jak się to ma do tej wrażliwości serca do człowieka? O wiele lepiej w opiece paliatywno – hospicyjnej umiemy działać jako zespół, troszczyć się o poza medyczne elementy opieki i co ważne umiemy włączać w to wolontariat" – zaznacza ks. Krakowiak.

Jedna z prelegentek konferencji prof. Krystyna de Walden-Gałuszko podkreślała, że praca z chorymi to ciężka praca.

– Ważne jest, by mimo wypalenia i rutyny widzieć w chorym człowieka – mówiła profesor. Jak dodaje, "wypalenie to wynik nadmiaru ideowości, a potem rozczarowania. Natomiast rutyna wynika z braku ideowości". Trzeba zmienić postawę wobec tego co się robi. Jeżeli traktujemy pracy jako zło konieczne, jako źródło zarobku bez większego sensu to po pewnym czasie nam się to znudzi i będziemy wszystko robić mechanicznie".

– Ludzie, którzy widzą sens tej pracy, który lubią ludzi i są zainteresowani ich losem – oni nigdy nie wpadną w rutynę. Ta praca tworzy coraz to nowe problemy wobec których trzeba podejmować nowe zadania – dodaje prof. Krystyna de Walden-Gałuszko.

Konferencja organizowana jest z okazji 10. rocznicy śmierci ks. Eugeniusza Dutkiewicza. Pracująca z nim pielęgniarka Elżbieta Skowrońska wspomina, że był on wyjątkowym człowiekiem. – Wszyscy pracownicy żywili do niego wielki szacunek. Jego obecność w zespole stwarzała poczucie bezpieczeństwa. Był świetnym mentorem i uczył nas jak się pochylać nad chorym – mówi Skowrońska.

– Ważne, by w tym zabieganym świecie przypomnieć idee ks. Dutkiewicza – zaznacza z kolei Alicja Stolarczyk, prezes Fundacji Hospicyjnej. – W opiece medycznej trzeba pamiętać, że nie tylko ważne jest leczenie, ale też słowo. Słowo też może uleczyć, może też zabić. Na dzisiejszej konferencji przypominamy więc o tym" – wyjaśnia Stolarczyk.

W niedzielę spotkanie rozpocznie się o godz. 9.00 modlitwą przy grobie ks. Dutkiewicza. Dzień ten poświęcony jest głównie osobie i działalności ks. Dutkiewicza. Opowiedzą o nim współpracownicy oraz przyjaciele. Konferencja zakończy się uroczystą Mszą Św. w kaplicy Hospicjum z intronizacją relikwii Ojca św. Jana Pawła II.

W konferencji bierze udział ok. 200 osób z całej Polski. Jej organizatorami są: Fundacja Hospicyjna, Fundacja Lubię Pomagać oraz Hospicjum im. ks. E. Dutkiewicza SAC.