Narodowy Kongres Trzeźwości: to rodzina dysponuje najskuteczniejszymi narzędziami w budowaniu trzeźwości
23 września 2017 | 14:52 | abd | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Rodzina dysponuje jedyną skuteczną terapią i profilaktyką w budowaniu trzeźwości: to wychowanie do miłości i ofiarności – przypominał ks. dr Marek Dziewiecki w wystąpieniu podczas 3. dnia centralnych uroczystości Narodowego Kongresu Trzeźwości. Kapłan jest jednym z gości kongresu, obradującego dziś wokół tematu: „Rola rodziny i Kościoła w służbie trzeźwości Narodu”.
– Czekaliśmy na ten dzień ze wzruszeniem, bo on jest dedykowany Kościołowi i rodzinie – mówił dyrektor Programu I Polskiego Radia Rafał Porzeziński, witając uczestników przedpołudniowej sesji Narodowego Kongresu Trzeźwości, obradujących na campusie Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Przypomniał o papieskiej modlitwie w intencji uczestników kongresu i – podkreślając kluczową rolę rodzin w promowaniu życia w wolnego od uzależnień – podziękował małżonkom, którzy „poprzez mądrą miłość utwierdzają trzeźwość w rodzinach”. Podsumowując trwający od środy kongres, zauważył też, że to pierwsze wydarzenie, które zgromadziło tak liczne grono osób zatroskanych o trzeźwość polskich rodzin.
Wprowadzają w tematykę trzeciego dnia obrad, bp Tadeusz Bronakowski, przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości, przypomniał, że „rodzina chroni przed naużywaniem alkoholu i nałogiem – miłością”. Przywołał też apel Jana Pawła II o budowanie rodzin silnych Bogiem: „dzisiaj potrzeba nam takich rodzin, odważnych, pięknych, dzielnie świadczących o Bogu i swojej misji (…) rodzin, które będą domowymi Kościołami, których fundamentem życia będzie Eucharystia i wierność Jezusowi Chrystusowi”- apelował hierarcha.
W imieniu sekretarza generalnego KEP bp. Artura Mizińskiego i całego Episkopatu Polski, uczestników kongresu pozdrowił też rzecznik KEP ks. Paweł Rytel-Andrianik, zapewniając, że, dzięki staraniom bp. Bronakowskiego, temat kongresu i zaangażowania w służbie trzeźwości Polaków, jest cały czas podejmowany, także podczas nieoficjalnych spotkań w Episkopacie.
O dużym znaczeniu kongresu mówił też wiceminister spraw zagranicznych Jan Dziedziczak, podkreślając rolę zadań wychowawczych, podejmowanych przez polskiej rodziny dla budowania wizerunku Polski na arenie międzynarodowej. „Bardzo ważne jest to, aby wpajać i młodszym i starszym, że każdy Polak zagranicą jest ambasadorem Polski i polskości” – apelował. Jak mówił, w profilaktyce antyalkoholowej ważne jest przypominanie, że nadużywanie alkoholu niszczy polski wizerunek zagranicą.
Goście zaproszeni do udziału w przedpołudniowej sesji kongresu dzielili się refleksjami na temat tego, w jaki sposób Kościół i rodzina mogą włączyć się w przeciwdziałanie uzależnieniu alkoholowemu i pomoc uzależnionym oraz im bliskim. Wspólnym przesłaniem kolejnych wystąpień było przekonanie o niezastąpionej roli rodziny i wspólnoty wierzących w promowaniu trzeźwości i doprowadzaniu do niej osób uzależnionych.
Jak przypomniał we wprowadzeniu prof. Krzysztof Wojcieszek: „Problemy alkoholowe najczęściej się rodzą tam, gdzie jest rozpacz, czyli brak miłości do Boga i ludzi. Także wychodzenie z tych problemów zaczyna się tam, gdzie panuje miłość do Boga i ludzi”.
Prof. Krzysztof Ostaszewski, podejmując temat „Profilaktyki wobec rodziców” zauważył, że w parze z wartościami przekazywanymi w rodzinie i we wspólnocie wierzących, powinna iść wiedza naukowa, która może zwiększać moc oddziaływania na społeczeństwo. „Głęboko w to wierzę, że nauka może zmieniać świat” – mówił. Mówiąc o wyzwaniach współczesnej profilaktyki antyalkoholowej, zwrócił uwagę na łatwą dostępność alkoholu, zajmującego znaczną powierzchnię handlową sklepów i reklamowanego w przerwach wydarzeń, oglądanych także przez dzieci jak np. mecze piłkarskie. „Rządzący nie mają tutaj takiego poparcia społecznego, jak w przypadku palenia, w związku z tym decyzje są trudniejsze” – mówił, podkreślając, że promocja alkoholu umacnia tzw. „zwyczaje proalkoholowe”, zakorzenione w polskim społeczeństwie. Wyzwania związane z profilaktyką, przedstawiał w odniesieniu do tzw. „badań mokotowskich” dotyczących palenia papierosów przez nastolatków. Podkreślał też, że rodziny potrzebują konkretnego wsparcia w wychowywaniu dzieci do wolności od uzależnień.
„Wychowanie do trzeźwości, powinno być elementem codziennej pracy wychowawczej. Aby to się dokonało, należy dostarczyć rodzicom narzędzia. Nie wystarczy powiedzieć: dobrze wychowujcie” – mówił, wymieniając wśród potrzebnych narzędzi te, które, w oparciu o wiedzę naukową, pomogą ocenić czynniki mające wpływ na dzieci na różnym etapie rozwoju, jak np. przebywanie w środowisku pijących rówieśników, czy pozytywne oczekiwania wobec skutków picia alkoholu. Podkreślił wartość „profilaktyki pozytywnej”, budowanej w oparciu m.in. o „przyjazne monitorowanie dorastających dzieci”, którego podstawą są wzajemne więzi, zaufanie i umiejętność rozmawiania ze sobą. Podkreślił też duże znaczenie kształtowania w dzieciach duchowości, czemu sprzyja udział w życiu religijnym, rytuały rodzinne i oparcie codziennego życia na chrześcijańskim fundamencie. Przypomniał też, że rodzina potrzebuje wsparcia państwa i samorządów w realizacji swojego powołania.
Kolejny z prelegentów ks. dr Marek Dziewiecki, doceniając ważną rolę zarówno Kościoła, jak i rodzin w wychowaniu do trzeźwości, przypomniał, że „żaden ksiądz nie pobije w ofiarności kochających rodziców” i zaznaczył, że budowanie małżeństw i rodzin na obraz i podobieństwo Boga jest pierwszym obowiązkiem chrześcijan. Rodzinę nazwał „najpiękniejszym we wszechświecie sposobem pokonania samotności” i przypomniał, że wiele uzależnień jest właśnie próbą ucieczki, przed poczuciem osamotnienia.
Ks. Dziewiecki określił pijaństwo jako „sztuczne, subiektywne i samobójcze” poczucie ulgi dla ludzi, którzy nie cieszą się życiem. „Najlepszym ratunkiem przed alkoholem jest radość życia” – mówił i przypominał, że to rodzina powinna być miejscem odkrywania i okazywania tej radości.
Mówiąc o pomocy, jaką rodzina okazać osobie uzależnionej, ks. Dziewiecki zauważył, że może „ona zrobić tylko jedno: dalej kochać, ale kochać mądrze, a nie karykaturą miłości”. Przypomniał, że uzależnienie nie jest brakiem wrażliwości moralnej, ani wiedzy, dlatego argumenty moralizatorskie, ani intelektualne nie są w stanie pomóc osobie uzależnionej. Zachęcał do pomocy osobom uzależnionym w odnajdywaniu radości i sensu życia, do wspierania małżeństw i rodzin przez państwo i szkoły, do budowania zachwytu nad rodziną i Bogiem. „Wtedy dzieciom i młodzieży będzie się chciało żyć, a alkohol będzie dla nich obojętny” – mówił kapłan. Przypomniał też, że „żadne z państw nie będzie dbać o małżeństwo i rodzinę w taki sposób, w jaki powinien dbać Kościół”. Zaapelował też o miłość, ofiarność i radość w rodzinach, które mogą ochronić dzieci i młodzież od pokus sięgania po alkohol.
Z kolei ks. prof. Grzegorz Polok, omawiając zagadnienie pomocy osobom z rodzin dysfunkcyjnych, zwrócił uwagę na liczne zagrożenia i zranienia młodych ludzi, które skłaniają ich do sięgania po alkohol, m.in. brak poczucia akceptacji, uzależnienia w rodzinie, emocjonalne i prawne rozwody rodziców, brak umiejętności mówienia o przeżywanych trudnościach, nadopiekuńczość ze strony rodziców. „Mamy w sobie tony emocji, które nie pozwalają nam normalnie funkcjonować” – alarmował terapeuta. Mówiąc o potrzebnej pomocy, podkreślał, że pierwszym krokiem jest rozmowa z młodymi ludźmi, w duchu miłości i szacunku dla ich przeżyć. Podkreślił też ważną rolę opieki duszpasterskiej zarówno dla ofiar nałogów, jak też osób współuzależnionych. Zachęcał też do pozytywnego i pełnego nadziei podejścia do osób potrzebujących wsparcia: „Bycie DDD, albo DDA nie jest przegraną, przekleństwem, nie jest usprawiedliwieniem – jest wyzwaniem” – przekonywał.
Na zakończenie sesji głos zabrał ks. prof. Piotr Kulbacki, mówiąc o wartości postaw abstynenckich i przyrzeczeń, także tych, składanych przez dzieci. Odwołując się do hasła Krucjaty Wyzwolenia Człowieka: „Przed abstynencję wielu do trzeźwości wszystkich” – przypomniał, że dążenie do wolności osobistej, której wyrazem jest postawa abstynencka, to dążenie do wolności podejmowania decyzji kierowanych miłością Boga i bliźniego. „Dokonuje się to przez poznanie prawdy o człowieku, jako istoty stworzonej przez Boga, zarówno w sferze naturalnej jak i nadprzyrodzonej” – mówił. Ks. Kulbacki zwracał też uwagę na to, że do tak pojmowanej wolności powołany jest każdy człowiek, dlatego fundamentalnym elementem wychowywana do wolności jest kształtowanie sumienia „do odważnego podejmowania decyzji i aktów motywowanych miłością”.
Kapłan mówił o wartości przyrzeczeń związanych z wiarą, m.in. tych, które składają dzieci przy okazji I Komunii Świętej. Zwrócił uwagę, że powinny być one elementem formacji, którą zapewniają rodzice dzieciom, przez cały okres ich wzrastania, a nie jednorazowym aktem, zastępującym proces wychowania do trzeźwości. Przypomniał, że dla zrozumienia przez dziecko treści i istoty składanego zobowiązania, ważne jest świadome zaangażowanie rodziców i dawanie przez nich świadectwa życia w trzeźwości. Jak mówił, abstynencja, to „dar osobisty podjęty dobrowolnie z pobudek miłości i odpowiedzialności za drugiego człowieka”, który uczy wolności także w innych obszarach życia: „uczy się wielkodusznej postawy: mogę, ale nie chcę”. Podkreślił, że przy promowaniu abstynencji, konieczne jest rozwijanie ducha miłości i służby drugiemu człowiekowi. Apelował też o uznanie „waloru wychowawczego dobrych osobistych postanowień”, które są ważnym narzędziem Kościoła w Polsce. Zachęcał do ich praktykowania ze względu na dobro Polaków i wyzwania, jakie stoją przed współczesnym Kościołem.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.