„Nasza krew płynie ulicami”
15 stycznia 2010 | 09:43 | RV/maz Ⓒ Ⓟ
Tradycyjne środowe przemówienie zwierzchnika Kościoła koptyjskiego poprzedziła manifestacja przed kairską katedrą św. Marka. Koptowie protestowali przeciw przeciw dyskryminacji i narastającym krwawym prześladowaniom.
W ostatnich dniach najbardziej wstrząsającym faktem było ostrzelanie wiernych, wychodzących z pasterki z 6 na 7 stycznia w kościele w Nag Hammadi w Górnym Egipcie. Tamtejsi mieszkańcy przybyli wczoraj do Kairu na spotkanie z patriarchą.
Szenuda III złożył wyrazy współczucia rodzinom sześciu zabitych chrześcijan i muzułmańskiego strażnika, który również stracił życie podczas terrorystycznego ataku. Ponadto przypomniał, że ciężko zraniono wtedy siedmiu młodych chrześcijan w wieku od 16 do 21 lat. Poinformował, że zwrócił się do władz egipskich o szybkie przeprowadzenie dochodzeń i wyraził nadzieję, że sprawiedliwość zostanie wymierzona. Trzej zamachowcy są w rękach policji.
Patriarcha bezskutecznie starał się uspokoić wzburzenie kilku tysięcy manifestantów. Domagali się oni od niego zdecydowanej postawy, zapewniając, że może liczyć na pełne poparcie wiernych. Wołali: „Nasza krew płynie ulicami”. Wznosili też okrzyki krytyczne wobec prezydenta Hosni Mubaraka oraz resortu spraw wewnętrznych i policji, zarzucając im bierność. W środowym przemówieniu zwierzchnik Koptów zwrócił też uwagę na silnie odczuwany w Egipcie problem ubóstwa i brak pomocy potrzebującym ze strony państwa.
W Egipcie narasta muzułmańska przemoc wobec chrześcijańskich koptów. Już po krwawym Bożym Narodzeniu w Nag Hammadi w pobliskiej miejscowości zabito kolejną chrześcijankę. Na pogarszanie sytuacji zwracają uwagę organizacje obrony praw człowieka. Amnesty International w raporcie za 2008 r. podaje, że takie ataki stały się wówczas częstsze. Podczas napadów na kościoły i inne obiekty zamordowano wtedy pięciu koptów.
Wielu ludzi winę za szerzenie nienawiści wobec niemuzułmanów przypisuje państwowej edukacji i islamskim programom religijnym w telewizji. Zarzut ten wysunął Youssef Sidhom, redaktor koptyjskiego tygodnika „Watany” w wypowiedzi dla oenzetowskiej agencji IRIN. Taką opinię podziela też gen. Fouad Allam, były szef egipskiej służby bezpieczeństwa.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.