Drukuj Powrót do artykułu

Navarro-Valls o inwigilacji ks. Wojtyły przez SB

08 stycznia 2007 | 12:43 | ml //mr Ⓒ Ⓟ

Także księdza Karola Wojtyłę służba bezpieczeństwa usiłowała przeciągnąć na swoją stronę, ale przyszły papież oparł się temu. Pisze o tym na łamach rzymskiego dziennika „La Repubblica” wieloletni rzecznik prasowy Watykanu Joaquin Navarro-Valls. Ujawnia on, że Jan Paweł II kilkakrotnie powracał do tego tematu.

„Słyszałem kiedyś, jak z cieniem ironii opowiadał o tym, że wzywano go na milicję na częste i nieuniknione rozmowy. Pytali go o opinię na temat polityki, społeczeństwa, struktury władzy. On nie spieszył się z odpowiedzią. I opowiadał o personalistycznej wizji człowieka, cytując niektórych współczesnych myślicieli, ale także „Etykę” Arystotelesa, a nawet „Politykę” Platona. Potem czynił rozróżnienie pomiędzy etyką wartości u Maxa Schelera i niebezpieczeństwach, jakie czaiły się w solipsyzmie «refleksji nad refleksją»” – przypomina Navarro-Valls zwierzenia Papieża-Polaka dodając, że „naturalnie funkcjonariusze nie rozumieli ani krzty z tych długich monologów”.
„Na koniec pozwalali mu iść. «Nie jest niebezpieczny», pisali w swych notatkach. I myśleli – mówił mi po latach, śmiejąc się – że któregoś dnia i ja mógłbym kolaborować” – napisał były rzecznik Watykanu.
Navarro-Valls podkreśla, że Karol Wojtyła „nie poszedł nigdy na żaden kompromis z reżimem komunistycznym”. „Trzeba powiedzieć, że z pomocą przychodziła mu w tym skrajna bieda, która sprawiała, że nie można go było zaszantażować: nie miał nic i niczego mu nie można był zaoferować. Nie pragnął też niczego, nie można go więc było szantażować” – czytamy w artykule Navarro-Vallsa.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.