Nie chcą integracji Kijowa z Unią Europejską
28 października 2013 | 14:29 | kg (KAI) / br Ⓒ Ⓟ
Ewentualne podpisanie porozumienia z Unią Europejską „nie jest dla nas ani Wielkim Piątkiem, ani Paschą” – uważa rzecznik prasowy związanego z Moskwą Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego (UKP) ks. archiprezbiter Heorhij Kowalenko. Jednocześnie podkreślił, że wierni mogą mieć różne poglądy polityczne i geopolityczne, Kościół zaś nie dzieli parafian na tej podstawie.
„Modlimy się o zbawienie każdego członka Kościoła i za rząd, aby mógł prowadzić jak najlepszą politykę dla większości obywateli naszego kraju” – zapewnił rzecznik w specjalnym oświadczeniu. Jest to odpowiedź oficjalnego przedstawiciela największego Kościoła prawosławnego na Ukrainie na niedawny wspólny komunikat trzech ukraińskich prorosyjskich prawosławnych organizacji pozarządowych.
Ukraińskie wydanie rosyjskiego dziennika „Kommiersant” podało, że w miniony poniedziałek 21 października „Wybór: Rosja”, Związek Bractw Prawosławnych Ukrainy i Rada Narodowa ostro skrytykowały deklarację głowy UKP metropolity Włodzimierza, popierającą proces integracji Ukrainy z Unią Europejską. Zdaniem tych organizacji, znaczna większość wiernych tego Kościoła nie poprze integracji Ukrainy z Europą, opowiada się natomiast za jednością ze „światem ruskim” jako przestrzenią duchową, w której Rosyjski Kościół Prawosławny Patriarchatu Moskiewskiego – największy i jedyny kanoniczny na tym obszarze – zajmuje pierwszoplanowe miejsce w społeczeństwie.
Wspomniane organizacje pozarządowe postrzegają obecną politykę rządu, dążącą do zawarcia układu o stowarzyszeniu z UE, jako „zdradę istoty cywilizacji narodu, jak również wielowiekowej bratniej wspólnoty narodów Ukrainy, Rosji i Białorusi”. Na 4 listopada organizacje te zaplanowały procesję mającą na celu „przepędzenie z naszego terytorium nieszczęścia integracji europejskiej, gdyż nasza wiara chrześcijańska sprzeciwia się promowaniu tego wszystkiego, co jest normalnie akceptowane w UE, jak homoseksualizm, legalizacja narkotyków i eutanazja”.
Ks. Kowalenko przypomniał, że UKP występuje przeciw tzw. „prawosławiu politycznemu” i w 2007 potępił działalność niektórych organizacji prorosyjskich, gdyż „wnosiły do wspólnoty kościelnej slogany polityczne”, które z samej swej istoty „nie odzwierciedlają ducha przepowiadania Chrystusowego”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.