Nie dla ratyfikacji Konwencji Rady Europy ws. przemocy wobec kobiet

Prawo i Sprawiedliwość jest zdecydowanie przeciwne ratyfikowaniu przez Polskę Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

Klub parlamentarny PiS wystosował w tej sprawie swoje stanowisko, w którym posłowie zaznaczają, że Konwencja jest aktem stojącym w sprzeczności z Konstytucją RP oraz z naszą narodową tradycją i kulturą.

Publikujemy treść stanowiska PiS:

Prawo i Sprawiedliwość jest zdecydowanie przeciwne ratyfikowaniu przez Polskę Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej.

1. Przedstawiona do ratyfikacji Konwencja RE jest aktem stojącym w sprzeczności z Konstytucją RP oraz z nasza narodową tradycją i kulturą, która jest zbudowana na wartościach chrześcijańskich. W Polsce jedną z naczelnych wartości jest rodzina, a pozycja kobiety tradycyjnie jest wysoka i została ukształtowana wskutek wielu doświadczeń trudnej polskiej historii; to kobiety w najtrudniejszych dla Polski czasach zapewniały ochronę najważniejszych wartości rodzinnych i narodowych.

2. Konwencja Rady Europy odwołuje się do utopijnego przeświadczenia, że ład społeczny, postawy i zachowania, szacunek i zaufanie w rodzinie można kształtować stosując restrykcje prawne. Jeśli podzielić punkt widzenia twórców i orędowników Konwencji, to trzeba podkreślić, że polskim prawie jest ona całkowicie zbędna. Przepisy dotyczące zachowania równych praw, przeciwne dyskryminacji są zapisane w wielu art. Konstytucji RP (m.in. art. 30, art. 31, art. 32, art. 33). Polska podpisała też liczne akty prawa międzynarodowego deklarujące równość wobec prawa i zakazujące wszelkiej dyskryminacji.

3. Konwencja przyjmuje założenie, że przemoc wobec kobiet ma charakter systemowy, a jej źródłem są: religia, tradycja i kultura. Konwencja zmienia prawną definicję płci, promuje skrajne poglądy feministyczne, wprowadza do systemu prawa terminologię genderową. Konwencja nie przeciwdziała przemocy wobec kobiet, lecz koncentruje się na walce z moralnością chrześcijańską, z tradycją i wartościami na których zbudowana jest Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej.

4. Konwencja ma charakter wybitnie ideologiczny; zmienia definicję rodziny, tworzy nową definicję płci. Narzuca poglądy i działania pozostające w całkowitej sprzeczności z postanowieniami, zasadami i wartościami Konstytucji RP. Według art. 18 Konstytucji to państwo chroni małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny oraz macierzyństwo i rodzicielstwo. Przyjmując za punkt wyjścia ideologię skrajnie feministyczną Konwencja abstrahuje od ustaleń nauki – określając płeć na podstawie „ról społecznych”; rola społeczna nie może być wyznacznikiem płci. Według Konwencji „płeć oznacza społecznie skonstruowane role i zachowania” Taka definicja płci jest prostą drogą do omijania przepisów Konstytucji; do promowania homoseksualizmu oraz wprowadzenia tzw. „małżeństw homoseksualnych”.

5. Konwencja zobowiązuje rząd do organizowania kosztownego aparatu wykonującego jej postanowienia. Wprowadza zamęt i chaos prawny; niszczy obowiązującą i utrwaloną konstrukcję prawa cywilnego i rodzinnego. Ratyfikowanie Konwencji prowadzić będzie do rozbijania i niszczenia małżeństwa i rodziny, do omijanie przepisów prawa, do podważanie m.in. 18 artykułu Konstytucji RP.

6. Prawo i Sprawiedliwość jest zdecydowanie przeciwne ratyfikowaniu tej Konwencji przez Polskę. Jest ona szkodliwa dla ładu moralnego i społecznego ukształtowanego na wartościach cenionych i powszechnie uznawanych przez Polaków.

Mariusz Błaszczak
Przewodniczący Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość