Nie używajcie religii do mieszania się w nasze sprawy
05 maja 2014 | 12:59 | pb (KAI/xinhuanet.com) / am Ⓒ Ⓟ
Władze Chin odpierają zarzuty zawarte w ogłoszonym 2 maja w USA raporcie nt. wolności religijnej. Wzywają Stany Zjednoczone, by zaprzestały wykorzystywania religii do „mieszania się w wewnętrzne sprawy Chin”.
Rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Qin Gang oświadczył, że rząd Chin chroni wolność religijną obywateli, a naród chiński cieszy się pełnią wolności religijnej zgodnie z obowiązującym prawem. Jednocześnie dodał, że prawo nie zezwala nikomu na popełnianie przestępstw w imię religii.
Komisja Stanów Zjednoczonych ds. Międzynarodowej Wolności Religijnej (USCIRF) w swym dorocznym raporcie zaleciła rządowi USA umieszczenie Chin na liście państw budzących szczególny niepokój, gdy chodzi o przestrzeganie wolności religijnej.
Komentując ten fakt Qin Gang podkreślił, że od lat treść raportu dotycząca Chin jest „pełna fałszywych uwag i wprowadza opinię publiczną w błąd”. – Wzywamy stronę amerykańską, by porzuciła uprzedzenia i zaprzestała wykorzystywania religii do mieszania się w wewnętrzne sprawy Chin – zaznaczył rzecznik chińskiego MSZ.
Chińska Republika Ludowa jest oficjalnie państwem ateistycznym, gdzie komunistyczny rząd dąży do całkowitej laicyzacji społeczeństwa. Jednocześnie chce kontrolować każdy przejaw życia (nie tylko religijnego) obywateli. Chiny zerwały stosunki dyplomatyczne ze Stolicą Apostolską w 1951 r. i sześć lat później 1957 r. władze stworzyły Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich, aby za jego pośrednictwem sprawować nadzór nad Kościołem i niezależną od papieża konferencję episkopatu. Próbując stworzyć coś w rodzaju Kościoła narodowego, przystąpiły do wyłaniania i święcenia własnych kandydatów na biskupów, co było nielegalne z punktu widzenia prawa kościelnego. W praktyce więc diecezje miały podwójną obsadę: biskupa z nadania władz i z nominacji papieskiej. Doprowadziło to do rozłamu wśród wiernych. Część weszła do oficjalnych struktur kościelnych, uznawanych tylko przez władze, a część do Kościoła „podziemnego”, uznawanego tylko przez Stolicę Apostolską.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.