Drukuj Powrót do artykułu

Niemcy: radość z nowego kardynała

28 listopada 2007 | 21:57 | ts (KAI/KNA)//mam Ⓒ Ⓟ

Wyniesienie abp. Paula Josefa Cordesa do godności kardynała cieszy jego rodaków w Nadrenii-Westfalii. – Jest to dla nas i dla wszystkich Niemców wielki dzień, powiedział premier tego niemieckiego landu Jürgen Rüttgers.

Wyniesienie abp. Paula Josefa Cordesa do godności kardynała cieszy jego rodaków w Nadrenii-Westfalii. – Jest to dla nas i dla wszystkich Niemców wielki dzień, powiedział premier tego niemieckiego landu Jürgen Rüttgers w czasie przyjęcia w ambasadzie Niemiec przy Stolicy Apostolskiej 25 listopada. Przekazał też życzenia od kanclerz Niemiec Angeli Merkel.

Zdaniem premiera, kard. Cordes jest „dynamicznym mężem Kościoła, który całą swoją energię poświęca temu, o czym myśli, w co wierzy i co uważa za właściwe”. Niemiecki polityk wspomniał podróże przewodniczącego Papieskiej Rady Cor Unum do Iraku bezpośrednio po rozpoczęciu wojny w 2003 r. i zapewnienie tamtejszej ludności o solidarności Kościoła.

Również ambasador Niemiec, Hans-Henning Horstmann, wyraził uznanie dla działań kard. Cordesa w dziedzinie socjalnej. Podkreślił, że „caritas” jako chrześcijańska miłość bliźniego, zawsze była „kardynalną cnotą” watykańskiego purpurata.

Ze swej strony kard. Cordes podziękował za liczną obecność swoich rodaków na uroczystościach nominacji kardynalskich. Nawiązał też do działalności humanitarnej Kościoła i znaczenia tej pomocy. Podkreślił, że jeśli Kościół chce w sposób wiarygodny głosić Ewangelię, musi się to odbywać „poprzez czyny”. „Z drugiej strony, działalność charytatywna Kościoła musi odróżniać się od działalności innych organizacji humanitarnych widocznym profilem chrześcijańskim” – stwierdził kard. Cordes.
W rozmowie z internetową gazetą „Welt onlein” kard. Cordes ujawnił m.in. początki znajomości z papieżem Janem Pawłem II. Gdy w czerwcu 1978 roku z pierwszą oficjalną wizytą przybyli do Niemiec biskupi polscy, byli wśród nich dwaj kardynałowie: Stefan Wyszyński i Karol Wojtyła. Niemieccy organizatorzy zapomnieli przydzielić im osobę towarzyszącą. Wybór padł na bp. Cordesa, który wcześniej pracował w sekretariacie episkopatu Niemiec.
„Tak więc w pierwszym aucie delegacji jechał kard. Wyszyński w towarzystwie miejscowego biskupa, a w drugim – krakowski kardynał Karol Wojtyła i biskup pomocniczy w Paderborn, którym wówczas byłem ja” – wspominał kard. Cordes i dodał: „Gdy później w Paderborn słyszałem, jak świetny jest kard. Wyszyński, powiedziałem tylko: niewątpliwie jest dobry, ale Wojtyła lepszy. Był to nasz pierwszy kontakt. Nigdy się nie spodziewałem, że już za dwa lata znajdę się w Rzymie”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.