„Nigdy nie miałem żadnych zwątpień…” – diecezja bydgoska pożegnała najstarszego kapłana
27 listopada 2021 | 17:39 | jm | Bydgoszcz Ⓒ Ⓟ
„Ufałeś Bogu i wierzyłeś w słowa Jezusa: «kto żyje i wierzy we Mnie, nie umrze na wieki»” – mówił o śp. ks. prałacie Władysławie Mielcarku bp Krzysztof Włodarczyk.
Diecezja bydgoska pożegnała najstarszego kapłana, który zmarł 24 listopada w wieku 96 lat. Był nazywany „więźniem konfesjonału”. Emeryturę spędzał w parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na bydgoskim Szwederowie, gdzie przez 32 lata (do 2004 roku) pełnił posługę proboszcza. – Stojąc nad trumną kapłana, pragnę przywołać pełne nadziei słowa księdza Dolindo: „Śmierć sprawiedliwych nie jest śmiercią: to prawdziwe narodzenie” – mówił bp Krzysztof Włodarczyk.
Śmierć – jak zauważył dalej ordynariusz – to dla osoby wierzącej „zmiana adresu zamieszkania”. – Ksiądz Władysław przez ponad 49 lat był zameldowany w bydgoskiej parafii przy ul. Ugory 16. Powtarzamy za poetą, ks. Janem Twardowskim: „on nie umarł, tylko wymknął się naszym oczom”. Dziś prosimy miłosiernego Boga, by nowym adresem duchownego było niebo, gdyż tam, od początku czasów, w niebiańskich kartotekach zostało zapisane jego imię – mówił kaznodzieja, dodając, że życie zmarłego opisują najpierw liczby, a następnie rzeczowniki i takie przymiotniki, jak: gorliwy, wierny, pogodny, życzliwy, wspaniały, skromny, ciepły, miły, zawsze gotowy służyć drugiemu człowiekowi. – Wśród wielu zasług księdza prałata należy wymienić dbałość o świątynię parafialną, duszpasterstwo oraz posługę sakramentalną, zwłaszcza w konfesjonale. Nieocenioną rolę odegrał także na drodze powstania i budowy Szkoły-Pomnika Jana Pawła II w Bydgoszczy.
Swoje słowo o zmarłym przesłał delegat ds. przedstawicielstw papieskich abp Jan Romeo Pawłowski. „Ponad trzydzieści lat temu, gdy ks. Wojciech Szukalski wrócił z posługi chorym na Szwederowie, przekazał nam, kapłanom pracującym w bydgoskiej farze, wymowne świadectwo. Otóż jedna z chorych kobiet powiedziała: jeśli Pan Bóg jest chociaż tak dobry jak nasz proboszcz, ksiądz Mielcarek, to ja się nie boję umierać”. – Księże prałacie Władysławie, już nie musisz wierzyć. Widzisz to, o czym uczyłeś na katechezie i co głosiłeś w swoich kazaniach. Zostawiłeś nam lekcję wchodzenia w starość i przechodzenia do Ojca. Mówisz nam dzisiaj z tej trumny: „Cieszcie się życiem, Pan Bóg jest łaskawy” – dodał bp Krzysztof Włodarczyk.
Na zakończenie Mszy św. głos zabrali m.in.: przedstawiciel rodziny zmarłego kapłana i proboszcz miejsca ks. prałat Andrzej Kłosiński. Odczytano także list od arcybiskupa seniora Henryka Muszyńskiego z Gniezna. Następnie kondukt żałobny przejechał z bydgoskiego kościoła Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na cmentarz parafialny przy ul. Kossaka, gdzie ciało kapłana spoczęło w grobie.
Ks. Władysław Mielcarek – Prałat Jego Świątobliwości, urodził się 9 października 1925 r. w Chełmcach. W czasie okupacji wraz z rodziną został przewieziony do Chełma Lubelskiego. Kolejne lata spędził w miejscowościach położonych niedaleko Rejowca. Był łącznikiem AK. W lutym 1947 roku zgłosił się do Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. 7 czerwca 1952 r. otrzymał święcenia kapłańskie z rąk kard. Stefana Wyszyńskiego. Pracował jako wikariusz w Inowrocławiu i Bydgoszczy. W roku 1958 został skierowany na pierwszą samodzielną placówkę do Kretkowa koło Jarocina, zaś w 1965 – przeniesiony do parafii św. Floriana w Żninie. 1 lipca 1972 r. przybył do Bydgoszczy jako administrator parafii Matki Boskiej Nieustającej Pomocy na Szwederowie. Tutaj przez 32 lata pełnił funkcję proboszcza. Został ustanowiony rezydentem w 2004 roku.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.