„Nigdy więcej”
03 sierpnia 2013 | 09:14 | tom (KAI) / br Ⓒ Ⓟ
W Muzeum Walki i Męczeństwa na terenie byłego niemieckiego obozu zagłady w Treblince odbyły się 2 sierpnia uroczystości 70. rocznicy buntu więźniów. Modlitwę, Psalm 130, za ponad 960 tys. zamordowanych Żydów z Polski i wielu krajów Europy odmówił Naczelny rabin Polski Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich. W uroczystości wzięli udział duchowni katoliccy i prawosławni. Wśród kilkuset uczestników uroczystości był ostatni z żyjących przywódców buntu Samuel Willenberg.
„Jesteśmy na jednym z największych cmentarzy żydowskich na świecie. Między 15 lipca 1942 r. a a 21 sierpnia 1943 r. zamordowano ok. 960 tys. Żydów z Polski, Czech, Słowacji, Grecji, Litwy, Jugosławii. To wielkie cmentarzysko, na którym nie znamy większości imin osób, które tu zginęły. Osób został zniszczony dzięki zrewoltowanym więźniom. Rewolta miała miejsce 2 sierpnia 1943. r.” – przypomniał prof. Paweł Śpiewak, dyrektor Żydowskiego Instytutu Historycznego w Warszawie, główny organizator uroczystości.
W buncie więźniów w Treblince, 2 sierpnia 1943 roku wzięło udział kilkuset więźniów, z których zginęło około 800. Około 200 osobom udało się zbiec, z których wojnę przeżyło nie więcej niż 100.
„Wobec tego wydarzenia możemy czuć tylko jedno – bezsilność, a wobec niej pozostaje nam tylko płacz i modlitwa. Chciałbym, aby pamięć i modlitwa nam towarzyszyły” – zaznaczył prof. Śpiewak.
„Dziękuje z całego serca, żeście przyszli tak liczną grupą do tego tragicznego miejsca” – mówił wzruszony Samuel Willenberg. Podkreślił konieczność wybudowania służącemu przyszłym pokoleniom Centrum Edukacji o Zagładzie Żydów, którego kamień węgielny odsłonięto po uroczystości.
„Trudno zrozumieć, co w tym miejscu stało się przed 70 latami. Może powinniśmy milczeć i wsłuchiwać się w tę ciszę. W tej ciszy słyszę w uszach wciąż jeszcze głos i krzyk setek tysięcy zamordowanych dzieci, matek, ojców” – mówił wiceminister edukacji Izraela Avraham Wortzman. Podkreślił, że w tym miejscu dokonało się absolutne Zło, cynizm i kłamstwo, których nie jesteśmy w stanie zrozumieć i wyjaśnić.
„Naziści hitlerowcy i ich pomocnicy myśleli, iż mają prawo decydować o tym kto będzie żył, a kto nie. Nie wzięli pod uwagę ducha ludzkiego, ducha narodu żydowskiego, który mimo zła przeżył i żyje” – powiedział Avraham Wortzman.
Natomiast były ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss zwrócił uwagę, że gdyby nie zamordowano ponad 900 tys. osób byłoby prawdopodobnie o 5 mln Żydów więcej. Obóz koncentracyjny w Treblince nazwał „krzykiem ciszy” i wskazał na nieprzemijającą ważność umieszczonego w kilku językach na pomniku napisu: „Nigdy więcej”. Przypomniał, że Samuel Willenberg był też bohaterem Powstania Warszawskiego i nazwał jego osobę „mostem” łączącym Żydów i Polaków.
Na zakończenie prof. Śpiewak podkreślił, że obóz w Treblince jest wspólną historią Żydów i Polaków. „Jest to jedna historia, której nie sposób oddzielić, a wszelkie próby oddzielenia czy przeciwstawienia muszą być traktowane jako nieprawdziwe i niebezpieczne” – powiedział dyrektor ŻiH.
Obok odsłonięcia kamienia węgielnego pod budowę centrum otwarto wystawę ze zdjęciami rzeźb Samuela Willenberga. Jego ojciec Perec był malarzem, uczniem słynnego Wojciecha Gersona i podczas okupacji tworzył wizerunki Jezusa Miłosiernego z napisem „Jezu, ufam Tobie”. Wyznał, że powołanie artystyczne obudziło się w nim dopiero, kiedy przeszedł na emeryturę.
Willenberg jest też twórcą posągu Jana Pawła II, który przedstawia papieża Polaka spoglądającego na Torę i Dekalog. Rzeźba ma stanąć na terenie byłego getta warszawskiego.
Urodzony w 1923 r. w Częstochowie Samuel Willenberg, w 1943 r. został wywieziony z rodziną do Treblinki. Podając się za murarza, jako jedyny z transportu uniknął natychmiastowej śmierci i został skierowany do Sonderkommando. Uwiarygodniło go to, że miał na sobie poplamiony kitel ojca – malarza.
Pracując w sortowni wśród przedmiotów należących do zamordowanych rozpoznał ubrania swoich dwóch sióstr – Tamary i Ity. Jednym z jego obowiązków było też strzyżenie włosów Żydówkom, idącym do komór gazowych. 2 sierpnia 1943 r. uczestniczył w buncie. Jego uczestnicy podpalili obóz i uciekli. Z kilkusetosobowej grupy uciekinierów ocalało tylko 68. Willenberg przedostał się do Warszawy, gdzie jako żołnierz batalionu „Ruczaj” wziął udział w powstaniu. W 1950 r. wyjechał do Izraela, gdzie ukończył studia inżynieryjne.
Twórczością artystyczną zajął się po przejściu na emeryturę. Jest autorem projektu pomnika ofiar częstochowskiego getta, który odsłonięto w 2009 r.
Od ponad 30 lat przyjeżdża do Polski z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego. W 1994 r. ponownie przyjął obywatelstwo polskie. Jest organizatorem wyjazdów młodzieży izraelskiej do Polski. Jego książkę „Bunt w Treblince” opublikowało w 2004 r. wydawnictwo „Więź”.
Szczyci się wysokimi odznaczeniami polskimi i izraelskimi. Jest bohaterem kilku filmów dokumentalnych i licznych publikacji o martyrologii i patriotyzmie polskich Żydów.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.