Nikt nie może się czuć zwolniony z odpowiedzialności za dobro ojczyzny

W kościele oo. Franciszkanów w Opolu pomocniczy biskup senior Paweł Stobrawa przewodniczył w Narodowe Święto Niepodległości Mszy św. w intencji ojczyzny.

– Wracamy myślą do 1918 roku – mówił w kazaniu. – Kiedy nasza ojczyzna po 123 latach niewoli stała się znów wolną i niepodległą. Ziściły się marzenia całych pokoleń, które żyły pod zaborami. Zostały wysłuchane modlitwy wysyłanych na zsyłkę, na Syberię i emigrujących po powstaniach narodowych. Spełniły się tęsknoty wieszczów. Z wdzięcznością wspominamy wszystkich, którzy przyczynili się do odzyskania wolności. Ogarniamy wdzięczną pamięcią żołnierzy, którzy złożyli życie na ołtarzu ojczyzny. Za znanych z imienia, ale i za anonimowych bohaterów naszej wolności dzisiaj zanosimy przed Boży Majestat nasze dziękczynienie. Prosimy Boga, który nie jest Bogiem umarłych, lecz dla którego wszystko żyje, by obdarzył ich życiem wiecznym.

Biskup dziękował Bogu także za kolejne pokolenia ludzi kochających ojczyznę.

– Dziękujemy za tych, którzy po odzyskaniu niepodległości podjęli trud budowy naszej państwowości – dodał. Jak tu nie wspomnieć również tragicznego 1939 roku i ofiar okrutnej II wojny światowej, którzy na równych frontach walczyli o wolność i niepodległość ojczyzny. Słowami bł. kardynała Stefana Wyszyńskiego, prymasa Polski dziękujemy najlepszemu Ojcu, że wzbudził w naszym narodzie wielkich mężów. Mocarzy ducha natchnionych wiarą i miłością. Dziękujemy, że byli dla nas natchnieniem i nauczycielami. Że podnosili nas na duchu, krzepili i przygotowywali do momentu zmartwychwstania.

Kaznodzieja podkreślił, że Polacy w historii odczuwali moc wiary w Boga i w potęgę Chrystusowego krzyża.

– Wiara łączyła ludzi – podkreślił – i dodawała sił w szlachetnej walce o wolność. W świątyniach rozlegało się wołanie: Przed Twe ołtarze zanosim błaganie, ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie. Toteż w dzisiejsze Święto Niepodległości dziękujemy także za dar wiary, za łaskę sakramentów i za obecność krzyża.

Przypominając, iż miłość ojczyzny to nie tylko szacunek dla przeszłości, ale i odpowiedzialność za jej obecny i przyszły stan, przywołał słowa św. Jana Pawła II wygłoszone w Sejmie RP: „W polskiej tradycji nie brakuje wzorów życia poświęconego całkowicie dobru wspólnemu naszego narodu. Te przykłady odwagi i pokory, wierności ideałom i poświęcenia wyzwalały najpiękniejsze uczucia i postawy u wielu rodaków, którzy bezinteresownie i z poświęceniem ratowali Ojczyznę, gdy była ona poddawana najcięższym próbom. (…). W szczególny sposób ta troska o dobro wspólne jest wymagana w dziedzinie polityki. Wykonywanie władzy politycznej powinno być ofiarną służbą człowiekowi i społeczeństwu, nie zaś szukaniem własnych, czy grupowych korzyści”.

– Dzień dzisiejszy przypomina – podsumował pomocniczy biskup opolski – że nikt nie może się czuć zwolniony z odpowiedzialności za dobro ojczyzny. Skłania on nas do stawiania pytań o jej przyszłość A ona zależy od tego, jakimi zasadami się kierujemy, jakimi wartościami. Każdy zgodnie z powołaniem i możliwościami winien troszczyć się o dobro, o siłę moralną, o sprawiedliwość w ojczyźnie.

Na zakończenie mszy św. odśpiewano – dziękując za niepodległość Polski – uroczyste „Te Deum”.