Drukuj Powrót do artykułu

Nikt z nas nie jest wyłączony z powołania do świętości

12 sierpnia 2010 | 06:00 | rl, tom (KAI)/ms Ⓒ Ⓟ

– Prawdopodobnie nie jesteśmy powołani do męczeństwa, ale nikt z nas nie jest wyłączony z powołania do świętości – powiedział Benedykt XVI podczas środowej audiencji ogólnej w Castel Gandolfo.

Ojciec Święty nawiązując do wspominanych w tych dniach świętych męczenników, wśród których są św. Wawrzyniec – diakon, św. Teresa Benedykta od Krzyża, Edyta Stein – patronka Europy i św. Maksymilian Maria Kolbe przypomniał, że „męczeństwo, będące wyrazem całkowitej miłości do Boga, zakorzenione jest w śmierci Jezusa, w Jego najwyższej ofierze miłości”.

„Skąd rodzi się siła do podjęcia męczeństwa?” – pytał Benedykt XVI. Jak podkreślił, źródłem jest głęboka i osobista jedność z Chrystusem, „ponieważ męczeństwo i powołanie do męczeństwa nie są skutkiem wysiłku ludzkiego ale odpowiedzią na inicjatywę i wezwanie Boże”. „Są darem Jego łaski, która uzdalnia do ofiarowania własnego życia z miłości do Chrystusa i do Kościoła i w ten sposób także do świata” – stwierdził papież.

Zauważył jednocześnie, że „Boża łaska, nie znosi, ani nie ogranicza wolności człowieka, który przyjmuje męczeństwo, ale na odwrót, wzbogaca tę wolność i ją wywyższa”. „Męczennik jest osobą w najwyższym stopniu wolną, która w jedynym ostatecznym akcie, oddaje całe swoje życie Bogu” – mówił Ojciec Święty.

Jak podkreślił, prawdopodobnie nie jesteśmy powołani do męczeństwa, ale nikt z nas nie jest wyłączony z powołania do świętości, do życia według wzniosłych ideałów, do życia po chrześcijańsku, a to zakłada branie swojego krzyża każdego dnia. „Wszyscy, zwłaszcza w obecnych czasach, w których wydają się dominować egoizm i indywidualizm, musimy podjąć jako pierwsze i podstawowe zadanie, aby wzrastać każdego dnia we wciąż większej miłości ku Bogu i ku braciom, aby w ten sposób przemieniać świat i nasze życie” – powiedział Benedykt XVI.

Na zakończenie zachęcił, by prosić Boga, aby „rozpalił nasze serce, czyniąc nas zdolnymi do takiej miłości, jaką On ukochał każdego z nas”.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.