Nowe dane dotyczące ofiar i sprawców wykorzystywania seksualnego w Kolonii

W niemieckiej archidiecezji Kolonia jest prawdopodobnie więcej ofiar i sprawców wykorzystywania seksualnego niż dotychczas obliczano. Według informacji tygodnika „Der Spiegel” z 20 lutego zlecona przez kardynała Rainera Marię Woelkiego ekspertyza Björna Gercke mówi o około 300 ofiarach i 200 sprawcach od 1975 roku. Przedstawiona jesienią 2018 ekspertyza Konferencji Biskupów Niemieckich sporządzona na podstawie akt z lat 1946-2015 mówiła o 135 ofiarach i 87 sprawcach molestowania małoletnich przez duchownych tej archidiecezji.

Ekspertyza kancelarii Gerckego ma być przedstawiona18 marca. Opracowanie na temat postępowania pracowników diecezjalnych w przypadkach przemocy na tle seksualnym kard. Woelki początkowo zlecił monachijskiej kancelarii prawnej Westpfahl Spilker Wastl (WSW). Nie chciał go jednak opublikować, ponieważ – zdaniem niektórych prawników – wykazywała „braki metodologiczne” i niedostatki prawne.

Obecna ekspertyza obejmuje okres od 1975 roku, gdy arcybiskupami Kolonii byli kardynałowie: Joseph Höffner (1969-1987), Joachim Meisner (1989-2014) i Rainer Maria Woelki (od 2014). Według informacji „Kölner Stadt-Anzeiger” z 20 lutego, monachijska kancelaria ujawniła ok. 230 sprawców i ponad 270 ofiar.

Z publikacji „Spiegla” wynika, że w celu sporządzenia swojej ekspertyzy kancelaria Gerckego przebadała ponad 300 informacji o podejrzeniu pedofilii oraz 236 akt z postępowania. Wśród nich jest także przypadek księdza oskarżonego o wykorzystanie seksualne w internacie archidiecezji. Mimo to został on duszpasterzem młodzieży. W 2002 ten sam kapłan miał napastować seksualnie nastolatkę i dopiero w 2017 kard. Woelki (kierujący archidiecezją kolońską od 2014 roku) wysłał go na emeryturę.

Archidiecezja Kolonii nie skomentowała ani sprawy opisanej przez „Spiegla”, ani nowej ekspertyzy. Na pytanie tygodnika nie odpowiedział także obwiniany ksiądz. Natomiast mec. Gercke w rozmowie z „Kölner Stadt-Anzeiger” potwierdził dane opublikowane przez „Spiegela”. Jak podkreślił, „są to dane ostateczne”.