Nowi duszpasterze polonijni
17 czerwca 2011 | 14:30 | ks. Wiesław Wójcik TChr / ju. Ⓒ Ⓟ
„Na wychodźstwie polskie dusze giną” – wołał 80 lat temu Prymas Polski, Kardynał August Hlond, Założyciel Towarzystwa Chrystusowego dla Polonii Zagranicznej.
Odpowiedzią na tę prośbę było uroczyste liturgiczne rozesłanie kolejnych 7 nowych misjonarzy chrystusowców, którzy z zapałem i radością 15 czerwca br. w Domu Generalnym Towarzystwa Chrystusowego w Poznaniu wypowiedzieli swoje „tak” polskiej emigracji.
Po otrzymaniu od Przełożonego Generalnego ks. Tomasza Sielickiego misyjnych krzyży i ikon Matki Bożej Częstochowskiej, wyruszają z posługą Dobrego Pasterza do Anglii, Stanów Zjednoczonych, Francji, Kazachstanu i na Białoruś. Wśród wyjeżdżających jest ks. dr Bogdan Molenda, który przez 4 lata sprawował funkcję Rektora Seminarium Zagranicznego w Poznaniu i przygotowywał młodych chrystusowców do apostolstwa emigracyjnego.
„Wszystko dla Boga i Polonii Zagranicznej” – to główne hasło chrystusowców, którzy w liczbie 254 otaczają opieką duszpasterską naszych Rodaków mieszkających w Europie Zachodniej i Wschodniej, Ameryce Północnej i Południowej, Australii i Nowej Zelandii,a także w Islandii i w Kazachstanie.
Ponad 20 mln część narodu polskiego żyjąca poza granicami kraju, potrzebuje wciąż duszpasterzy, którzy podejmą starania „by żaden Polak nie zagubił się na obczyźnie”. Prośba Ojca Świętego Benedykta XVI, skierowana 25 maja 2006 r., podczas Mszy św. w archikatedrze warszawskiej jest wciąż aktualna: „Trzeba, aby wyjeżdżającym towarzyszyli kapłani, którzy w łączności z lokalnymi Kościołami podejmą pracę duszpasterską wśród emigracji. (…) Kapłani polscy, nie bójcie się opuścić wasz bezpieczny i znany świat, by służyć tam, gdzie brak kapłanów.”
Autorem tekstu jest ks. Wiesław Wójcik, TChr, dyrektor Instytutu Duszpasterstwa Emigracyjnego
i Moderator Ruchu Apostolatu Emigracyjnego
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.