Nowy Kościół prawosławny uznał Filareta za „sojusznika Moskwy”

Niedawny wywiad, jakiego honorowy patriarcha Prawosławnego Kościoła Ukrainy (PKU) Filaret udzielił rosyjskiej stacji telewizyjnej „Rossija-24”, dowodzi, że stał się on „sojusznikiem Moskwy” – ocenił na Facebooku rzecznik PKU, metropolita Eustracjusz (Zoria). Przypomniał, że kanał ten jest główną „tubą propagandową Rosji”.

We wspomnianej rozmowie, prowadzonej wyłącznie w języku rosyjskim, Filaret ostro skrytykował zarówno Konstantynopol, jak i PKU oraz swoich najbliższych do niedawna współpracowników.

Zdaniem rzecznika Kościoła, ciągle jeszcze formalnie honorowy patriarcha [liczący już ponad 90 lat – KAI] cierpi na jakieś zaburzenia, które „zmieniły go nie do poznania”. Pozornie niby wszystko jest tak, jak było, „ale ja nie mogę sobie nawet wyobrazić, żeby «nasz» patriarcha udzielał wywiadu propagandzistom kremlowskim, wiedząc, do czego jest on im potrzebny: aby jeszcze bardziej niszczyć Ukrainę” – napisał metropolita.

Według niego choroba uczyniła z Filareta „faktycznego sojusznika Moskwy w jej walce z tomosem [dekretem o autokefalii PKU z 6 stycznia br. – KAI]. Eustracjusz nazwał wspomniany wywiad „kolejnym przebiciem dna”.

Wskazał ponadto, że Moskwa, wykorzystując chorobę Filareta, „poniża i niszczy go, a on nie jest w stanie tego zrozumieć”. Dodał, że żaden „zdrowy Ukrainiec nie może udzielać wywiadu rosyjskiemu kanałowi telewizyjnemu”.