Drukuj Powrót do artykułu

Nysa: beatyfikacja Matki Marii Luizy Merkert

29 września 2007 | 20:06 | mam Ⓒ Ⓟ

Dziś w Nysie odbędą się uroczystości beatyfikacyjne współzałożycielki i pierwszej przełożonej generalnej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety, Matki Marii Luizy Merkert. Właśnie w Nysie w XIX wieku żyła, prowadziła swoją charytatywną działalność i zmarła Śląska Samarytanka.

Dziś w Nysie odbędą się uroczystości beatyfikacyjne współzałożycielki i pierwszej przełożonej generalnej Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety, Matki Marii Luizy Merkert. Właśnie w Nysie w XIX wieku żyła, prowadziła swoją charytatywną działalność i zmarła Śląska Samarytanka. Matkę Merkert ogłosi błogosławioną legat papieski, kardynał Jose Saraiva Martins, prefekt watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych.
Podczas Mszy św. w kościele św. Jakuba Apostoła i św. Agnieszki, gdzie znajduje się grób zakonnicy, homilię wygłosi ordynariusz opolski, abp Alfons Nossol, który w 1985 r. rozpoczął jej proces beatyfikacyjny.

W liście, który w związku z beatyfikacją odczytany został w ostatnią niedzielę kościołach diecezji opolskiej, abp Nossol napisał, że postać przyszłej błogosławionej uczy współczesnych ludzi postawy ekumenizmu, poszanowania życia oraz wrażliwości na chorych i potrzebujących.

„Możemy powiedzieć, że jej postawa była bardzo ekumeniczna, co w tamtych czasach nie było czymś oczywistym. Pomagała wszystkim, dlatego szanowali i kochali ją nie tylko katolicy, ale również ewangelicy oraz Żydzi” – napisał ordynariusz opolski o Matce Marii Merkert.

„Błogosławiona Maria Luiza nigdy nie była zacieśniona narodowościowo. Przyjmowała kandydatki i zakładała domy zakonne nie tylko na Śląsku, ale i w Wielkopolsce, w Niemczech oraz w Czechach. Każdego przyjmowała z otwartym sercem. Dla niej liczył się tylko człowiek, zwłaszcza cierpiący, opuszczony i niezrozumiany” – zaznaczył abp Nossol.

Przypominając, że założycielka elżbietanek oraz jej zgromadzenie „skupiało się wokół opieki nad ludźmi umierającymi”, arcybiskup podkreślił, iż matka Merkert „wraz z innymi siostrami czuwała przy konających, spiesząc im z pociechą modlitewną i ze słowami nadziei i głębokiej wiary” oraz „pocieszała ufnością w nowe i niekończące się życie wieczne”.

„Jakże wzruszający to przykład integralnej troski o człowieka, zwłaszcza dziś przy pseudohumanitarnym i eutanazyjnym nastawieniu. Widzimy tu budujący przykład przeciwstawiania się cywilizacji śmierci i wzór budowania na każdym kroku cywilizacji miłości” – napisał abp Nossol.

Maria Luiza Merkert urodziła się 21 września 1817 r. w Nysie. W 1842 r. wspólnie z rodzoną siostrą, Matyldą oraz Klarą Wolff i Franciszką Werner założyła Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety, które zajmowało się niesieniem pomocy opuszczonym, chorym i bezdomnym. Po zatwierdzeniu zgromadzenia w 1859 r. przez władze kościelne Maria Merkert została jego pierwszą przełożoną i pełniła tę funkcję do śmierci w 1872 r.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.