Drukuj Powrót do artykułu

Nysa: uroczystości beatyfikacyjne Marii Merkert (opis)

01 października 2007 | 00:48 | zas//mam Ⓒ Ⓟ

Z udziałem kilkunastu tysięcy wiernych w Nysie na Opolszczyźnie odbyły się w niedzielę uroczystości beatyfikacyjne żyjącej w XIX wieku w tym mieście wielkiej społeczniczki i współzałożycielki zakonu elżbietanek, Matki Marii Luizy Merkert.

Mszę św. w gotyckim kościele św. Jakuba Apostoła i św. Agnieszki, w którym Matka Merkert została ochrzczona i przyjęła Pierwszą Komunię oraz gdzie znajduje się jej grób, odprawił w imieniu Papieża prefekt watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych, kardynał Jose Saraiva Martins.

Portugalski kardynał odczytał po łacinie podpisany przez Benedykta XVI dekret beatyfikacyjny oraz ogłosił datę święta liturgicznego nowej Błogosławionej, którą będzie dzień jej śmierci – 14 listopada.

„Nowa Błogosławiona jest również kobietą na miarę naszych czasów – technologicznie bardzo rozwiniętych, ale ubogich duchowo – których społeczeństwa w wielu częściach świata są przytłoczone ciężarem ubóstwa i wyzysku” – powiedział kard. Saraiva Martins w wygłoszonym przed końcowym błogosławieństwem przesłaniu.

„Musimy dodać również i naszą osobistą odpowiedź. Nowa ewangelizacja zaczyna się od nas, od naszego stylu życia. Dzisiejszy Kościół nie potrzebuje okazjonalnych katolików, lecz chrześcijan całkowicie oddanych, takich jaką była nowa Błogosławiona” – apelował do zebranych watykański dostojnik.

Moment beatyfikacji wierni, zgromadzeni w świątyni i na otaczającym kościół rynku, nagrodzili długimi brawami. Nad ołtarzem odsłonięto duży portret nowej Błogosławionej, przedstawiający Matkę Merkert, która przekazuje parę butów żebraczce. Treść obrazu nawiązuje do autentycznego wydarzenia z życia Błogosławionej, która oddała własne obuwie ubogiej kobiecie.

Delegacja elżbietanek, których prawie 900 przyjechało do Nysy na uroczystości beatyfikacyjne z kilkunastu krajów świata, poniosły do ołtarza w uroczystej procesji relikwiarz z relikwiami swojej Założycielki.

W homilii ordynariusz opolski, arcybiskup Alfons Nossol, który 22 lata temu rozpoczął proces beatyfikacyjny Matki Merkert, nazwał ją „jedną z najszlachetniejszych córek tego regionu”. Podkreślił zarazem, „Jej wielkie znaczenie dla obecnych czasów”, gdyż „chociaż żyła i działała na naszej ziemi prawie półtora wieku temu, może nam właśnie wskazać, jak dzisiaj być chrześcijaninem”.

„Maria Merkert i całe jej Zgromadzenie skupiało się wokół opieki nad ludźmi umierającymi. Siostry czuwały przy konających. W tej oryginalności i heroizmie jej miłosiernej miłości w służbie chorym, można by widzieć także zaczątki dzisiejszej opieki paliatywnej i hospicyjnej” – mówił ordynariusz opolski.

Abp Nossol podkreślił, że „Matka Maria i jej współsiostry zawsze usiłowały się wczuć w tę szczególną i unikalną rolę niesienia pomocy ludziom umierającym. I to nie na sposób dzisiejszych, tragicznych, bo antyczłowieczych, eutanazyjnych zabiegów, ale naprawdę współtowarzyszyć ludziom umierającym w przejściu z doczesności w wieczność” – dodał.
Nawiązując do wyzwań, które przeżywa jednocząca się obecnie Europa, hierarcha podkreślił, że „miłosierna miłość, którą żyła nasza Błogosławiona”, to „właściwy kierunek szczęśliwego scalania się naszego Kontynentu, tak że mógłby się nawet stać swoistego rodzaju >>Betlejem<< dla całego świata"."Wiemy, że tęsknota za zjednoczeniem się naszego Kontynentu jako wspólnoty ducha, to jest wspólnoty wartości i kultury, powinna pamiętać o tym, iż zawsze budowała się i nadal budować się musi na trzech wzgórzach: na Areopagu, Capitolu i na Golgocie" - mówił abp Nossol, przypominając wkład starożytnej Grecji i Rzymu oraz chrześcijaństwa dla zbudowania cywilizacji europejskiej"Podczas, gdy pierwsze z nich ukierunkowywało na demokrację, a drugie zmierzało ku tożsamości obywatelskiej, Golgota dała nam przebaczającą miłość. Nie wolno nam się przeto tegoż wzgórza zaprzeć, bo wtedy podetniemy Europie korzenie, wyrywając z niej duszę" - ostrzegał ordynariusz opolski.W streszczonym także w języku niemieckim kazaniu dla przybył licznie na uroczystości beatyfikacyjne elżbietanek i pielgrzymów z Niemiec abp Nossol wyraził również nadzieję, że przykład nowej Błogosławionej zaowocuje nowymi powołaniami zakonnymi. "Nie bójcie się pójść drogą Chrystusowego wołania na wzór naszej Błogosławionej. Tyle jest serc czekających na Ewangelię" - zwrócił się abp Nossol z apelem do młodzieży żeńskiej.Przełożona generalna elżbietanek, matka Maria Samuela Werbińska poinformowała na zakończenie Mszy, że w podziękowaniu za wyniesienie na ołtarze założycielki swego zgromadzenia siostry otworzą w przyszłym roku placówki w Kazachstanie i Paragwaju. Wśród kilkudziesięciu koncelebrujących liturgię hierarchów byli m.in. arcybiskup Berlina, kardynał Georg Sterzinsky, były metropolita wrocławski, kardynał Henryk Gulbinowicz oraz nuncjusze apostolscy w Polsce i Czechach, arcybiskupi: Józef Kowalczyk i Diego Causero. Przybył również ostatni prezydent Rzeczypospolitej Polskiej na Uchodźstwie, Ryszard Kaczorowski z małżonką.Uroczystości zakończyła procesja, która przeszła ulicami Nysy do pobliskiego kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny. W pobliżu tej świątyni znajduje się Dom Macierzysty zakonu elżbietanek, który Matka Merkert zbudowała w drugiej połowie XIX wieku z pierwszymi siostrami i gdzie zmarła 165 lat temu.Maria Luiza Merkert urodziła się 21 września 1817 r. w Nysie. W 1842 r. wspólnie z rodzoną siostrą Matyldą oraz Klarą Wolff i Franciszką Werner założyła Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety, które zajmowało się niesieniem pomocy opuszczonym, chorym i bezdomnym. Po zatwierdzeniu zgromadzenia w 1859 r. przez władze kościelne Maria Merkert została jego pierwszą przełożoną i pełniła tę funkcję do śmierci w 1872 r.Proces beatyfikacyjny Matki Merkert rozpoczął w 1985 r. abp Nossol, a 19 lat później papież Jan Paweł II wydał dekret o heroiczności jej cnót. Dekret rozpoczyna się od przypomnienia słów przyszłej Błogosławionej, która tak napominała swoje siostry: "Proszę was, abyście z miłością i cierpliwością pielęgnowały chorych".Drogę do beatyfikacji Matki Merkert otworzyło uznanie cztery miesiące temu przez papieża Benedykta XVI cudu za jej wstawiennictwem. Było nim uzdrowienie w czasie wojny chorej na gruźlicę elżbietanki, 31-letniej wówczas siostry Miry Deresińskiej, która po wyleczeniu z choroby, mimo że lekarze nie dawali jej żadnej nadziei, dożyła ponad 90 lat.Matka Maria Merkert jest pierwszą wyniesioną na ołtarze elżbietanką. Obecnie toczy się także proces beatyfikacyjny matki Franciszki Werner, która po śmierci Marii Merkert była drugą przełożoną generalną zgromadzenia elżbietanek.Liczące prawie 1700 zakonnic Zgromadzenie Sióstr św. Elżbiety pracuje obecnie w 14 krajach świata, niosąc posługę ludziom chorym, biednym i potrzebującym. 1300 elżbietanek jest Polkami, co czyni to zgromadzenie najliczniejszym żeńskim zakonem w Polsce. Polskie elżbietanki prowadzą m.in. dwa domy pielgrzyma w Jerozolimie oraz Dom Pokoju, w którym opiekują się arabskimi dziećmi wyznania chrześcijańskiego i muzułmańskiego.Patronką założonego w 1842 r. w Nysie zgromadzenie jest żyjąca w XIII wieku św. Elżbieta, córka króla węgierskiego i małżonka margrabiego Turyngii, która zasłynęła z licznych uczynków miłosierdzia wobec najuboższych.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.