O. Cantalamessa o rozumnym planie stworzenia

Gdybyśmy czytali historię świata jak księgę od końca, odkrylibyśmy brak pierwszej strony, a więc nazwiska autora i tytułu dzieła.

W ten sposób kaznodzieja Domu Papieskiego, o. Raniero Cantalamessa, opisał sytuację współczesnego człowieka, który zastanawia się nad stworzeniem świata i hipotezą ewolucji.

Włoski kapucyn za punkt wyjścia swego pierwszego kazania wielkopostnego przyjął słowa św. Pawła z Listu do Rzymian: „Całe stworzenie aż dotąd jęczy i wzdycha w bólach rodzenia” (8, 22). Według Apostoła Narodów „Bóg jest na początku i na końcu historii świata; prowadzi ją w tajemniczy sposób ku końcowi, sprawiając, że służą mu także uniesienia wolności człowieka”.

Teza „rozumnego planu” przeciwstawiona jest tym, którzy twierdzą, że wszechświat rozwija się „na ślepo”, bez wprowadzającego ład rozumu. Taką teorię bowiem mogłaby wysunąć nauka, gdyby mogła samodzielnie wszystko wyjaśnić, lecz tak nie jest, ponieważ brak owej pierwszej strony „dziejów świata” – stwierdził o. Cantalamessa.

Dodał, że wierzący „przekonany jest, że Biblia przynosi właśnie tę brakującą pierwszą stronę; na niej, jak na stronie tytułowej wszystkich ksiąg, podane jest imię autora i tytuł dzieła”. To porównanie, zauważył zakonnik, „może nam pomóc pogodzić naszą wiarę w rozumny plan Boga wobec świata z pozorną przypadkowością i nieprzewidywalnością, jaką ukazał Darwin i współczesna nauka”. Chodzi tu, podkreślił, o „relację między łaską i wolnością”.

„Podobnie jak w dziedzinie ducha łaska ustępuje miejsca nieprzewidywalności wolności człowieka i działa również przez nią, tak i w dziedzinie fizyki i biologii wszystko zdaje się na grę przyczyn drugorzędnych (walka o przeżycie według Darwina, przypadek i konieczność według Monoda), chociaż sama ta gra została przewidziana i przyjęta przez Opatrzność Bożą. W jednym i drugim przypadku, jak mówi przysłowie, Bóg pisze prosto po krzywych liniach naszego życia” – mówił o. Cantalamessa.

Tym, który pozwala każdemu z nas przejść „z chaosu do kosmosu” jest Duch Święty: „od bezładu, zamieszania i rozproszenia, do ładu, jedności i piękna”. „Tego piękna, które polega na zgodności z wolą Boga i z wizerunkiem Chrystusa, w przejściu od starego do nowego człowieka… Rodzimy się jako «starzy ludzie», a musimy stać się «nowymi ludźmi». Całe życie, a nie tylko okres dorastania, jest «wiekiem rozwojowym»! Według Ewangelii dzieckiem nie można się urodzić, lecz zostać!… Wielki Post to idealny czas zadbania o to odmłodzenie się… Duszą tej odnowy i tego odmłodzenia się jest Ducha Święty” – zakończył kaznodzieja Domu Papieskiego.

Trzy kolejne kazania wielkopostne o. Cantalamessa wygłosi w piątki: 20 marca, 27 marca i 3 kwietnia.