O. Kramer SJ: słabość jest szansą na spotkanie Boga

„Chrześcijanie nie mogą być tylko kalką świata, który pokazuje na pierwszym miejscu ludzi mocnych i zaradnych, lecz powinni pamiętać, że słabość jest momentem, gdy człowiek potrzebuje Boga” – zwrócił uwagę o. Grzegorz Kramer SJ. Znany jezuita był gościem „Rekolekcji adwentowych z kawą w tle”, odbywających się w dniach od 11 do 15 grudnia w kawiarni muzealnej „Café Muzeum” w Cieszynie. Głównym tematem tegorocznych rozważań kolejnych prelegentów są słowa „Mężczyzną i niewiastą stworzył ich” – odwołujące się do Księgi Rodzaju.

Podczas rekolekcyjnego spotkania w muzealnej kawiarni o. Kramer przypomniał, że Bóg nie jest źródłem cierpienia, a „droga słabości” może być szansą na spotkanie człowieka z Bogiem. Odwołując się często do osobistych wspomnień, przestrzegł przed kultem cierpienia.

„Nasz Bóg jest Bogiem, który współczuje; gdy Jego Syn umiera i cierpi, jest razem z Nim na krzyżu. Jego podstawowe imię to Emmanuel – Bóg za nami. Od Pana Jezusa uczę się przeżywać swoje cierpienie nie tyle z sensem, lecz z poczuciem, że nie jest ono ostatnim słowem; że nie musi mi odbierać godności” – dodał przełożony jezuickiej wspólnoty w Opolu i proboszcz opolskiej parafii Najświętszego Serca Jezusa.

Według zakonnika, zbawienie jest momentem, gdy człowiek w swej bezsilności i słabości leży pokonany, a „Bóg jest z nim i wyrywa go z poczucia bycia przegranym”. „W tym momencie Jezus zbawia. To moment, gdy człowiek nie może Bogu nic dać. Kompletnie nic” – dodał. Zaznaczył, że cierpienie, które pokazuje słabość człowieka i ogołaca ludzką nędzę, jest jednocześnie szansą, by spotkać Boga.

„Bóg przychodzi do mnie takim, jakim jestem. Wtedy, gdy leżę na glebie i jestem bezradny” – podkreślił. Wskazał, że Bóg stał się człowiekiem, rezygnując z własnej siły. „Bóg stał się słaby” – sprecyzował. „Nie możemy być tylko kalką świata, który pokazuje na pierwszym miejscu ludzi mocnych, bogatych, zdrowych i zaradnych, lecz powinniśmy patrzeć na Jezusa i pamiętać, że słabość jest momentem, gdy człowiek potrzebuje Boga jako Boga, a nie traktuje Go jedynie jako motywację do rozwoju” – wyjaśnił.

„Mamy iść drogą słabością, ale po to, by się rozwijać” – zachęcił prelegent i przestrzegł przed czynieniem z krzyża sztandaru do wojowania z drugim człowiekiem. „Prawdziwa walka Kościoła wyraża się w umieraniu starego człowieka. To jest właśnie droga słabości w chrześcijaństwie. To szansa na przyjęcie darmowego zbawienia od Zbawiciela” – stwierdził.

Kolejna edycja „Rekolekcji przy kawie”, zainicjowanych w 2017 r. przez księży Tomasza Srokę oraz Andrzeja Abdank-Kozubskiego z Katolickiego Liceum im. św. Melchiora Grodzieckiego w Cieszynie, zgromadziła m.in. nauczycieli, lekarzy i przedstawicieli środowisk twórczych.

12 grudnia ks. dr Leszek Łysień przedstawił wykład pt. „Cielesności jako wyzwania dla tożsamości człowieka”. 13 grudnia o. dr Jacek Poznański SJ opowie, w jaki sposób „duchowo towarzyszyć kobietom i mężczyznom”.

Sobotni wieczór wypełni spektakl słowno-muzyczny. Rekolekcje zakończy niedzielna Msza św. w kościele Świętej Trójcy w Cieszynie.