O. Soiński OFM: Kościołowi potrzeba świadków
15 stycznia 2012 | 19:03 | ms Ⓒ Ⓟ
O potrzebie dawania świadectwa we współczesnym świecie mówił dziś podczas Mszy św. w kościele św. Franciszka Serafickiego w Poznaniu o. Borys Soiński wikariusz poznańskiej prowincji ojców franciszkanów. – Świadczyć o Jezusie, mówić światu kim On jest, kim jest dla nas osobiście, a w ten sposób powoływać nowych uczniów, to jest zadanie dla każdego z nas – podkreślił o. Soiński. Mszę transmitowała TV Polonia.
W homilii kaznodzieja nawiązał do poznańskiego żłóbka, jednego z największych w Europie, mieszczącego 200 figur, o kubaturze sięgającej 5 tys. metrów sześciennych. – Sceneria franciszkańskiego kościoła w Poznaniu jeszcze przez kilkanaście dni utrwalać będzie w bardzo plastyczny sposób wydarzenia, które miały miejsce w Noc Bożego Narodzenia – mówił o. Soiński. Przekonywał jednak, że tak jak liturgia Kościoła nie zatrzymuje się w miejscu, tak też życie chrześcijan musi być rzeczywistością dynamiczną.
– Wspólnoty Kościoła się nie wybiera, nie dobiera się ani duszpasterzy ani współwyznawców, bo nasze kryteria doboru zawsze będą niedoskonałe, a nawet przewrotne, jak przewrotna jest opinia publiczna i popularność kreowanych medialnie autorytetów – zauważył o. Soiński. W dalszym ciągu homilii pytał, dlaczego mamy tak poważny problem nie tylko z powołaniami kapłańskimi i zakonnymi, ale także z przekazem żywej wiary nowemu pokoleniu dzieci i młodzieży.
– Świadczyć o Jezusie to zadanie dla każdego z nas, nie tylko dla kapłanów czy zakonnic, nie tylko dla misjonarzy i katechetów, czy liderów wspólnot i grup kościelnych – przekonywał o. Soiński. Kaznodzieja zwrócił uwagę, że świadectwo osobistej wiary powinniśmy najpierw dawać we własnym domu, u braci i sióstr. Zwrócił też uwagę na fakt, że większość badań socjologicznych podkreśla udział drugiego człowieka w doprowadzeniu człowieka do wiary.
– Bycie uczniem Jezusa zobowiązuje zwłaszcza dziś, bo i dziś grozi nam ze zostaniemy wyrzuceni z synagogi, ze współczesnych areopagów, że będziemy bojkotowani, wytykani palcami, wyśmiewani, traktowani jako oszołomy, wstecznicy, fanatycy i ciemnogród, jak osoby niespełna rozumu. Rozejrzyjcie się uważnie wokół siebie jak świat reaguje, gdy ktoś się publicznie przeżegna, pomodli się przed posiłkiem, w rozmowie towarzyskiej wyzna swoją wiarę – zauważył w homilii wikariusz poznańskiej prowincji zakonu Braci Mniejszych.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.