Drukuj Powrót do artykułu

O. Wichowski: Europa Zachodnia coraz bardziej kontynentem misyjnym

02 października 2010 | 13:39 | jm Ⓒ Ⓟ

„Europa Zachodnia coraz bardziej aspiruje do tytułu kontynentu misyjnego. Również charakterystyka krajów misyjnych zmienia się w szaleńczym tempie” – powiedział przełożony polskiej prowincji Zgromadzenia Ducha Świętego o. Andrzej Wichowski CSSp. W wyższym seminarium zgromadzenia w Bydgoszczy zainaugurowano 2 października nowy rok misyjny.

Mszy św. w Kościele Rektorskim przewodniczył bp Jan Tyrawa. Według hierarchy na problem misyjny trzeba spojrzeć w bardzo szerokim aspekcie, pokazując zadania zgromadzeń zakonnych w Kościele. Pasterz wymienił najróżnorodniejsze kierunki charyzmatyczne na przestrzeni wieków. Byli to m.in. pustelnicy, mnisi, benedyktyni zamknięci w klasztorach, zakonny żebracze oraz te podejmujące w XIX wieku pracę duszpasterską. – Część z tych charyzmatów wygasa, a w ich miejsce przychodzą następne. Tak z pewnością będzie do końca świata, do końca Kościoła – powiedział.

Ojciec Andrzej Wichowski CSSp uważa, że każdy zakon oraz zgromadzenie to instytucje, które powstały w swoim czasie dla wypełnienia pewnej luki w pracy Kościoła. Dodał, że charyzmatem duchaczy jest misja głoszenia Ewangelii tam, gdzie o niej jeszcze nie słyszano. – Ta luka dotyczy ludzi na całym świecie. Trzeba powiedzieć, że kraje misyjne – chociażby te w sercu Afryki – cierpią na brak kapłanów. Dlatego ciszymy się, kiedy do naszych drzwi pukają kolejni kandydaci. Z upływem lat są to osoby, które przychodzą z jasno określonym celem wyjazdu na misje – mówił.

Rektor Wyższego Seminarium Duchownego Zgromadzenia Ducha Świętego o. Marek Walkusz CSSp podkreślił, że Kościół jest przepełniony bogactwem charyzmatów. – Jako zgromadzenie chcemy otwierać się na aktualne potrzeby duchowe współczesnego świata. Często jest tak, że kandydaci do formacji seminaryjnej posiadają tylko powierzchowną wiedzę na temat naszego charyzmatu. Istnieje mała świadomość wyzwań, które stają przez nimi. Myśląc o misjach, trzeba wiedzieć, że jest to szczególne powołanie, wymagające dodatkowych wyrzeczeń – podkreślił.

W programie inauguracyjnym zaplanowano m.in. ślubowanie kleryków pierwszego roku. – W charyzmacie misyjnym przede wszystkim pociągające jest to, że można spotykać innych ludzi. By to „spotkanie” było skuteczne, trzeba być człowiekiem bardziej otwartym niż w kulturze europejskiej. Długo szukałem zgromadzenia, które by mi odpowiadało. Dzisiaj proszę Boga o pomoc, aby mnie wciąż wspierał i prowadził na tej drodze – powiedział kleryk pierwszego roku Waldemar Dziedzina z Krynicy Zdroju. – Poznałem zgromadzenie przez mojego przyjaciela. Przygotowuję się do bycia misjonarzem, dobrym ojcem i kapłanem – dodał kleryk piątego roku Andrzej Tylicki.

Obecnie około 3000 duchaczy różnych narodowości działa w ponad 60 krajach świata. Nowy rok formacyjny w postulacie, nowicjacie, na stażach misyjnych rozpoczęło czternastu alumnów.

Drogi Czytelniku,
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.
Wersja do druku
Nasza strona internetowa używa plików cookies (tzw. ciasteczka) w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Możesz określić warunki przechowywania cookies na Twoim urządzeniu za pomocą ustawień przeglądarki internetowej.
Administratorem danych osobowych użytkowników Serwisu jest Katolicka Agencja Informacyjna sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie (KAI). Dane osobowe przetwarzamy m.in. w celu wykonania umowy pomiędzy KAI a użytkownikiem Serwisu, wypełnienia obowiązków prawnych ciążących na Administratorze, a także w celach kontaktowych i marketingowych. Masz prawo dostępu do treści swoich danych, ich sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania, wniesienia sprzeciwu, a także prawo do przenoszenia danych. Szczegóły w naszej Polityce prywatności.