O Wschodzie Słońca – piąty krok do spotkania
21 grudnia 2018 | 00:00 | mip | Warszawa Ⓒ Ⓟ
Ciemność budzi w nas zawsze poczucie zagrożenia, lęk i niepewność, natomiast światłość jest czymś pięknym i wyjątkowym, czymś, za czym tęsknimy, kiedy doświadczamy ciemności – wskazuje siostra Judyta Pudełko PDDM w piątym odcinku adwentowej serii wideo „’Jutro przybędę’. 7 kroków do spotkania” w którym poprzez krótkie rozważania przygotowujemy do zbliżających się świąt Bożego Narodzenia.
– Światłość jest biblijnym atrybutem Boga. „Bóg jest światłością i nie ma w nim żadnej ciemności”. Kiedy Bóg przychodzi, wtedy nastaje światłość, która daje nam nowe życie i wyzwolenie z ciemności – mówi biblistka. Wskazuje, że światłość, to obraz Chrystusa, który przychodzi do naszej ciemności, aby wypełnić ją prawdą o Bogu, który zbawia człowieka.
Obejrzyj piąty odcinek serii „’Jutro przybędę’. 7 kroków do spotkania” i sprawdź znaczenie drugiej adwentowej Antyfony Wielkiej.
O Wschodzie, Blasku światłości wieczystej i Słońce sprawiedliwości, przyjdź i oświeć żyjących w mroku i cieniu śmierci.
O Oriens, splendor lucis ætérnæ et sol iustítiæ: veni, et illúmina sedéntes in ténebris et umbra mortis.
Antyfony Wielkie, zwane są także „Antyfonami O!”, gdyż każda z nich zaczyna się właśnie od tej litery. Obecne są w liturgii Adwentu od czasów Grzegorza Wielkiego. Znane zwłaszcza z wieczornych nieszporów, kiedy śpiewamy je przed hymnem „Magnificat”, swoje miejsce znalazły też w Mszy świętej. „O, Mądrości”, „Emmanuelu” czy „Wschodzie bez kresu” to głęboko zakorzenione w proroctwach Starego Testamentu ikony nadchodzącego Mesjasza.
Piękną obietnicę kryją również pierwsze litery wyśpiewywanych w antyfonach imion – tytułów oczekiwanego Mesjasza, stanowiące akrostych: gdy odczytamy je od tyłu, powstaje tajemnicze łacińskie hasło „Ero cras” (Emmanuel – Rex – Oriens – Clavis – Radix – Adonai – Sapientia), czyli „Juro przybędę”.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.