Obchody „Dnia Dobra” z Caritas w Bielsku-Białej

Koronką do Bożego Miłosierdzia rozpoczęły się 24 kwietnia w dwóch miejscach jednocześnie – w Bielskim Centrum Kultury w Bielsku-Białej oraz w Miejskim Centrum Kultury w Żywcu – patronalne obchody diecezjalnej Caritas. Tym razem, po raz pierwszy w historii, pod nazwą „Dzień Dobra”. „Było to radosne świętowanie Niedzieli Bożego Miłosierdzia, a jednocześnie także święto największej charytatywnej organizacji pozarządowej w Polsce.

Jednym z kulminacyjnych momentów swoistego pikniku w bielskim Parku Słowackiego było rozwinięcie 100-metrowej flagi Polski, która na znak solidarności przechodziła we flagę ukraińską.

„Pokazujemy teraz tę stumetrową flagę całej Polsce, całemu światu, a przede wszystkim tym bohaterom, którzy patrzą teraz na nas z nieba, bohaterom, którzy oddali swe życie Ukrainę, za swój wolny kraj, za nasz wolny świat. Mamy największą broń, jaką jest modlitwa i najmocniejszego przywódcę, jakim jest nasz miłosierny Pan, Jezus Chrystus. Jak Bóg jest z nami, to któż może być przeciwko nam! Zło dobrem czyńmy i zwyciężajmy” – zadeklarował prowadzący wydarzenie konferansjer, podczas gdy liczni uczestnicy wydarzenia – pracownicy Caritas, wolontariusze, bielscy urzędnicy i samorządowcy, żołnierze, przedstawiciele szkół, organizacji, wspólnot ewangelizacyjnych – rozwinęli gigantyczną flagę. Odśpiewano hymny Polski i Ukrainy.

Dyrektor bielsko-żywieckiej Caritas ks. Robert Kurpios przyznał w rozmowie, że świętowanie zbiegło się z wielkim wyzwaniem, jakim jest przyjęcie przez Polaków prawie trzech milionów uchodźców wojennych z Ukrainy. „Pod swoją opieką jako Caritas mamy bardzo wiele osób i chcemy im nieść pomoc. W tle mamy tragedię górników, rodzin, które utraciły swoich ojców, mężów, synów” – zaznaczył, przypominając, że w Godzinie Miłosierdzia polecano Bogu zmarłych tragicznie górników.

„To jest święto wolontariuszy. To dzięki nim Caritas może istnieć. W tym sensie, że oni są przedłużeniem naszych rąk. To ci młodzi ludzie wchodzą bezpośrednio w swoje środowiska i tam niosą pomoc. Za to jestem im ogromnie wdzięczny i cieszę się, że jest ich tu dziś tak dużo” – podkreślił.

W korytarzach BCK-u kuchnia polowa Towarzystwa Pomocy im. św. Brata Alberta w Bielsku- Białej wydawała ciepłe posiłki, a wolontariusze osób niesłyszących, Koło Gospodyń Wiejskich z Janowic i Parafialny Zespół Caritas Stare Bielsko oferowali własnoręcznie upieczone ciasta.

Na terenie Parku Słowackiego dostrzec można było w charakterystycznych żółtych koszulkach wolontariuszy Szkolnych Kół Caritas, a także uczniów Liceum Ogólnokształcącego Katolickiego Towarzystwa Kulturalnego w Bielsku-Białej. Wszyscy pomagali przeprowadzić zbiórkę do puszek na miejsca, które goszczą uchodźców z Ukrainy.

Przed publicznością Bielskiego Centrum Kultury zaprezentowały się dzieci ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Żywcu. Dyrektor Magdalena Worek wyjaśniła, że od wielu lat placówka jest pod specjalną opieką diecezjalnej Caritas, która dwa razy do roku odwiedza ośrodek i obdarowuje dzieci upominkami świątecznymi z okazji Bożego Narodzenia i Wielkanocy.

„Uczymy nasze dzieci bycia dobrym, ale także czerpiemy od nich radość na co dzień” – podkreśliła pani dyrektor w rozmowie.

Wieczór zwieńczył koncert Magdy Anioł, Marcina Stycznia, Adama Szewczyka i przyjaciół. Do artystów dołączyli po pewnym czasie zaprzyjaźnieni muzycy, liderzy wspólnot i muzykowanie zamieniło się w autentyczny wieczór uwielbienia.

W ramach „Dnia Dobra” bielskie wspólnoty ewangelizacyjne odwiedziły w regionie oddziały leczenia uzależnień od alkoholu, narkotyków, środków psychoaktywnych, noclegownie, schroniska dla osób bezdomnych, Dom Matki i Dziecka, a na bielskim rynku świadectwami wiary dzielili się członkowie Drogi Neokatechumenalnej.