Obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Węgrowie

1 marca 2018 r. w Węgrowie odbyły się uroczystości związane z obchodami Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych, w organizację których włączyła się jednostka strzelecka „Niezłomni Węgrów”.

Msza św. pod przewodnictwem biskupa seniora Antoniego Pacyfika Dydycza w Bazylice w Węgrowie rozpoczęła obchody Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Biskup w homilii przypomniał heroiczne postacie, które w obronie wolnej ojczyzny stanęły do nierównej walki z sowieckim okupantem. Kaznodzieja zarysował okoliczności obrony niepodległości przed sowietyzacją Polski po 1944 r. Zaznaczył, że nasza pamięć jest wyrazem składanego hołdu poległym bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy mieli na sztandarach słowa: „Bóg, Honor i Ojczyzna”.

Po Mszy św. na Rynku Mariackim odbył się Apel Pamięci ku czci bohaterów antykomunistycznych. W imieniu wicemarszałek Senatu Marii Koc list przeczytał dyrektor biura pani senator, Michał Piotrowski. Głos zabrał również Leszek Redosz – wiceburmistrz Węgrowa.

Kolejnym punktem uroczystości było złożenie kwiatów pod tablicą Żołnierzy Wyklętych przy ul. Kościelnej. Aktu odsłonięcia tablicy poświęconej rotmistrzowi Witoldowi Pileckiemu, zamordowanemu przez zbrodniarzy komunistycznych, dokonały w 2014 r. dzieci Rotmistrza – Zofia Pilecka Opułowicz i Andrzej Pilecki.
W dalszej części obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych wybrzmiał koncert patriotyczny w Węgrowskim Ośrodku Kultury w wykonaniu Pawła Michalika Karat NM (Grupa Napalm) z gośćmi.

Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzony jest w rocznicę zamordowania przez komunistów w więzieniu na Rakowieckiej siedmiu członków IV Zarządu Głównego Zrzeszenia „Wolność i Niezawisłość”. Był wśród nich m.in. płk. Łukasz Ciepliński, który w jednym z grypsów do swojego synka napisał: „Andrzejku! Wymodlony, wymarzony i kochany mój synku. Piszę do Ciebie po raz pierwszy i ostatni. W tych dniach mam bowiem być zamordowany. Ja odchodzę – Ty zostajesz by w czyn wprowadzać idee ojca. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą. Jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że Idea Chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście. Żegnaj mój ukochany. Całuję i do serca tulę. Błogosławię i Królowej Polski oddaję”.