Obchody Wszystkich Świętych w Polsce

Na uroczystość Wszystkich Świętych w Polsce składały się Msze święte, modlitwy, nabożeństwa, a także procesje ekumeniczne. Biskupi w wygłoszonych homiliach wspominali zmarłych, a żyjącym zwracali uwagę, że życie ludzkie – gdy jest ukierunkowane na świętość – prowadzi ku wieczności, a święci są dla nas znakiem obecności Boga i wzorem do naśladowania.

Warszawa

Arcybiskup Kazimierz Nycz sprawował Mszę św. w kościele św. Karola Boromeusza na stołecznych Powązkach. W homilii odnosząc się do współczesnych debat społecznych i politycznych zaznaczył, że nie można żyć ciągle w podziałach i nienawiści, a nawoływanie do zgody to w rzeczywistości wołanie o świętość.

Zdaniem metropolity warszawskiego, „w życiu w rodzinie, w miejscu zamieszkania, w pracy, w życiu społeczności, w polityce, nie ma innego sposobu osiągania mądrze i słusznie pewnych celów, jeżeli ludzie, którzy uczestniczą w tym dialogu, nie będą chcieli być świętymi”. – I to nie są idealistyczne słowa, to nie jest wielkie wołanie, to jest ta rzeczywistość, którą wszystkim nam podsuwa jako rozwiązanie spraw najważniejszych Pan Jezus, gdy wzywa nas do świętości – podkreślał hierarcha.

Po Mszy św. metropolita warszawski poprowadził procesję wśród grobów cmentarza na Powązkach – jednego z największych, najstarszych i najważniejszych w Polsce. Cmentarz mieści groby 2 mln osób.

Centralne uroczystości Wszystkich Świętych w diecezji warszawsko-praskiej odbyły się w tym roku na Cmentarzu międzyparafialnym w Marysinie Wawerskim. Liturgii przewodniczył abp Henryk Hoser.

W homilii ordynariusz warszawsko-praski podkreślił, że świętość jest powołaniem wszystkich wierzących ponieważ człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga, który jest Święty. „Człowiek całym swoim życiem powinien potwierdzić to podobieństwo. Powinien wyrysować ten obraz. Święci pokazują nam, jak to zrobić” – mówił abp Hoser.

„Dzisiaj słyszymy że Kościół jest szkodnikiem społecznym, że Kościół jest prawie jak organizacja przestępcza, że zagrabia mienie społeczne, podczas gdy Kościół nie ma innego mienia, jak mienie społeczne. W Kościele nie ma prywatnej własności. Wszystko co Kościół posiada jest dla ludzi – podkreślił hierarcha.

Po Mszy świętej alejkami cmentarza przeszła uroczysta procesja, w trakcie której wierni modlili się za zmarłych za wstawiennictwem wszystkich świętych, tych znanych i tych anonimowych.

„Tak niewiele nas dzieli. Dzieli nas jedynie ten krótki moment śmierci, na który bądźmy przygotowani, żeby oni nas witali z tamtej strony i cieszyli się naszą tam obecnością” – mówił abp Hoser.

Ks. płk Sławomir Żarski, administrator Ordynariatu Polowego WP, przewodniczył modlitwie przy pomniku ofiar katastrofy pod Smoleńskiem na warszawskich Powązkach. W modlitwie uczestniczyło kilkadziesiąt osób zgromadzonych pod pomnikiem. Kapelan modlił się także przy kwaterach żołnierskich oraz grobie kapelana ks. płk Jana Mrugacza, kapelana saperów. Dziś na Powązkach wojskowych w intencji żołnierzy modlił się także ks. kmdr Leon Szot, kanclerz Kurii Polowej. W Katedrze Polowej żołnierze z Garnizonu Warszawa pełnią dziś wartę honorową przy grobie bp. Tadeusza Płoskiego i ks. płk. Jana Osińskiego.

Także w Warszawie prawosławni i katolicy modlili się dziś podczas procesji ekumenicznej na Cmentarzu Wolskim. Już po raz 26. wierni z sąsiadujących ze sobą parafii: prawosławnej św. Jana Klimaka oraz katolickiej pw. św. Wawrzyńca uczestniczyli we wspólnej procesji, której przewodniczyli: proboszcz katolicki ks. Marek Mętrak i wikariusz prawosławnej parafii ks. Adam Misijuk.

Proboszcz katolickiej parafii zaznaczył w rozmowie z KAI, że „po przejściu przez bramę śmierci nie ma rozróżnienia kto na jakim cmentarzu leży – czy na katolickim czy na prawosławnym”. Zapewnił też, że także na co dzień pomiędzy duchownymi i świeckimi obydwu parafii „są przyjazne gesty i dobre relacje”.

„Poprzez te oddolną inicjatywę pokazujemy, że można propagować piękną ideę ekumenizmu, o której mówi się zwłaszcza podczas Tygodnia Ekumenicznego” – podkreślił prawosławny duchowny dodając, że budowanie braterskich relacji powinno się zaczynać od takich właśnie, najprostszych inicjatyw i gestów.

Radom

Nuncjusz apostolski w Polsce abp Celestino Migliore przebywał w uroczystość Wszystkich Świętych w Radomiu. Modlił się przy grobie biskupa Jana Chrapka. Sarkofag z ciałem zmarłego tragicznie biskupa radomskiego znajduje się w przedsionku katedry Opieki Najświętszej Maryi Panny w Radomiu.

– Chciałem tutaj przyjechać i podziękować biskupowi Janowi za przyjaźń i braterskie wsparcie, które mi ofiarował przed wielu laty – powiedział abp Migliore w rozmowie z Radiem Plus Radom. Dodał, że bp Chrapek był jego serdecznym przyjacielem i otacza go w swoich modlitwach.

Nuncjuszowi apostolskiemu w Polsce towarzyszyli biskupi: Henryk Tomasik i Edward Materski oraz proboszcz katedry ks. prałat Edward Poniewierski oraz ks. Albert Warso z watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary.

Kraków

Kard. Stanisław Dziwisz odprawił Mszę św. na Cmentarzu Rakowickim w Krakowie. W homilii podkreślał, że uroczystość Wszystkich Świętych mówi nam o powołaniu do świętości z Bogiem i w Bogu, a to najpiękniejsza perspektywa dla człowieka.

Hierarcha pytał także jaką mamy zająć postawę, by mieć udział w tej zbawczej rzeczywistości i być przyłączonymi do rzeszy „opieczętowanych” znakiem świętości? Jego zdaniem, odpowiedzi na to pytanie udziela dzisiejsza Ewangelia ośmiu Błogosławieństw.

Kardynał powiedział także, że dzisiaj modlimy się za Jana Pawła II wierząc, jest już w domu Ojca i modlimy się o jego wyniesienie do chwały ołtarzy, by jeszcze skuteczniej towarzyszył współczesnemu człowiekowi i światu na drogach wiary.

Metropolita krakowski poprosił też o łaskę życia wiecznego dla spoczywających na wszystkich cmentarzach, wspomniał tych, którzy zginęli w katastrofie pod Smoleńskiem wraz z Prezydentem Rzeczypospolitej Polskiej, o tych, którzy spoczęli na Cmentarzu Rakowickim w Alei zasłużonych, a także żołnierzy, którzy oddali życie w czasie pełnienia misji pokojowych; a także tych, którzy zginęli w miejscach pracy lub w wypadkach drogowych.

Hierarcha zwrócił też uwagę na to, że w krajobrazie naszego życia cmentarze stanowią szczególne miejsce. „W pierwszym rzędzie mówią nam o kruchości naszego losu, o konieczności umierania i zmierzenia się z destrukcyjnymi siłami śmierci, ale jako uczniowie ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Pana wierzymy głęboko, że ostateczne słowo nie należy do śmierci, ale do Tego, który za nas umarł i zmartwychwstał” – zaznaczył.

Po Mszy kard. Stanisław Dziwisz poprowadził na Cmentarzu Rakowickim procesję.

W Krakowie tradycja odwiedzin rodzinnej mogiły Wojtyłów wpisała się na stałe w obchody Wszystkich Świętych, a zrodziła się spontanicznie po tym, jak kard. Karol Wojtyła został Papieżem.Także i dziś krakowianie modlą się, przynoszą kwiaty i palą znicze przy grobie rodziców i brata Jana Pawła II na Cmentarzu Rakowickim. Przy grobowcu czuwa kilkanaście osób: księża, siostry zakonne, rodziny, osoby starsze oraz młodzież.

Znicze płoną też przy pomniku Jana Pawła II, który stanął po jego śmierci niedaleko głównego wejścia do Cmentarza Rakowickiego. Od 1978 roku grobem rodziców i brata Jana Pawła II opiekują się siostry albertynki.

Poznań

Wiceprzewodniczący Episkopatu Polski, arcybiskup Stanisław Gądecki odprawił Mszę św. w poznańskim kościele pw. Dobrego Pasterza. Po Eucharystii przewodniczył nabożeństwu żałobnemu na przykościelnym cmentarzu jeżyckim.

Metropolita poznański zaznaczył, że śmierć jest momentem przyjęcia życia wiecznego. – Umieramy, ponieważ zawładnęło nami życie wieczne – mówił arcybiskup. Podkreślił, że śmierć bez Chrystusa jest przerażająca i odrażająca, natomiast tylko „w Chrystusie śmierć jest święta, radosna dla tego, który wierzy”.

Metropolita poznański zachęcił do refleksji nad własnym życiem. – Trzeba powrócić do ćwiczeń duchowych św. Ignacego Loyoli. Stanąć w obliczu śmierci, aby przyjrzeć się życiu i hierarchii spraw ważnych i mniej ważnych – zauważył.

Sandomierz

Bp Krzysztof Nitkiewicz, ordynariusz diecezji sandomierskiej odprawił Mszę św. na cmentarzu katedralnym w Sandomierzu wraz z kapłanami: miejscowymi oraz z sandomierskiego Wyższego Seminarium Duchownego.

„Wspominamy dzisiaj wszystkich świętych, ludzi, którzy naśladowali Boga i byli mu wierni we wszystkim. Przywołujemy na pamięć tych świętych kanonizowanych przez kościół, tych których toczą się procesy do uznania formalnej świętości, jak ks. Wincenty Granat, który spoczywa na tym cmentarzu oraz tych, których znaliśmy, jako ludzi świętych ale nikt tego oficjalnie nie ogłosił” – mówił bp Nitkiewicz.

– Ten dzień uświadamia nam, że my również musimy przylgnąć do Jezusa Chrystusa i odbijać w naszym życiu świętość samego Boga by w ten sposób przemieniać cały świat – podkreślił bp Krzysztof Nitkiewicz.

Podczas homilii ks. Grzegorz Kasprzycki, ojciec duchowny WSD, wskazał, że świętość jest podstawowym powołaniem chrześcijanina.

„W świętość wpisany jest znak sprzeciwu wobec świata, który w różny sposób proponuje swoją drogę do szczęścia, często złudną i błędną. Jasną drogą do świętości jest proponowana przez Jezusa droga ośmiu błogosławieństw. Jest to droga do bycia szczęśliwym tu na ziemi i do zbawienia w wieczności” – mówił ks. Kasprzycki.

Po zakończeniu Eucharystii cmentarnymi alejkami wyruszyła procesja, podczas której na czterech stacjach modlono się za zmarłych rodziców, kapłanów, poległych w obronie Ojczyzny i jej wolności oraz za ofiary tegorocznej katastrofy pod Smoleńskiem.

Płock

Biskup płocki Piotr Libera przewodniczył Mszy św. jej W Płocku, na zabytkowym cmentarzu. W swej homilii podkreślał, że uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny „odświeżają łączność z tymi, którzy są już na drugim brzegu życia”. Prawdę tę wyraża się wierząc w świętych obcowanie: „Jest to fundamentalne stwierdzenie Kościoła, że śmierć nie stanowi przedziału, nie przerywa łączności pomiędzy nami a świętymi. Wręcz przeciwnie, więzy te tym bardziej się umacniają, stają się głębsze, trwalsze. Następuje pełniejsze obcowanie – przenikanie duchowe” – mówił bp Libera.

„Wszelkie przejawy miłości okazywane świętym zmierzają do Chrystusa, który jest `koroną wszystkich świętych`. Święci w sposób zwyczajny byli blisko Chrystusa, dążyli ku prawdziwym i nieprzemijającym wartościom” – mówił biskup płocki Piotr Libera.

Bp Libera podkreślał, że „miejscem i chwilą wyboru jest doczesne życie”. Natomiast drogą „realizacji zasad miłosierdzia, pokoju, sprawiedliwości, poświęcenia i ofiary, walki o wszystko co dobre i szlachetne” jest Osiem Błogosławieństw. Taką drogą kroczyli na przykład bohaterscy obrońcy Płocka poległych podczas Wojny Bolszewickiej przed 90. laty.

Wśród tych, o których należy pamiętać biskup wymienił ofiary kwietniowej tragedii samolotu prezydenckiego pod Smoleńskiem, chrześcijan zamordowanych w krajach islamu, polskich żołnierzy zabitych w Afganistanie. Także tych, którzy za Ojczyznę zginęli na Monte Cassino, w Tobruku, Narwiku, Miednoje, Katyniu, Charkowie, na Syberii.

Po Eucharystii bp Piotr Libera nawiedził groby kapłanów, znajdujące się na zabytkowym cmentarzu w Płocku.

Kielce

Biskup Kazimierz Ryczan przewodniczył Mszy św. w uroczystość Wszystkich Świętych na cmentarzu komunalnym na Cedzynie w Kielcach. Hierarcha wspominał m.in. biskupów kieleckich oraz prześladowanych za wiarę. W homilii zwrócił uwagę, że należy pamiętać, że nie jesteśmy twórcami życia, jest nim wyłącznie Pan Bóg, Stwórca człowieka. – Ludzie są podobni Stwórcy przede wszystkim z nieśmiertelnego ducha – podkreślał biskup.