Obraz błogosławionego z Afryki pielgrzymuje na Pomorzu Zachodnim
26 stycznia 2021 | 09:17 | pk | Szczecin Ⓒ Ⓟ
Świecki nauczyciel, katechista, który oddał swoje życie broniąc zasad i wartości, szczególnie zatroskany o to, aby tradycja Kościoła i chrześcijaństwa rozwijała się jak najbardziej na Madagaskarze. Obraz błogosławionego Lucjana Botovasoy peregrynuje od stycznia po archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej.
Jak przyznaje ks. dr Paweł Płaczek, dyrektor Wydziału Wychowania Katolickiego Kurii Metropolitalnej w Szczecinie i Papieskich Dzieł Misyjnych w archidiecezji, to nie przypadek, że pielgrzymka wizerunku błogosławionego odbywa się właśnie w Kościele nad Odrą i Bałtykiem. – To właśnie zachodniopomorscy katecheci są zaangażowani w misje w Afryce – podkreśla.
Obraz błogosławionego docelowo ma trafić do szkoły w Misokitsy na Madagaskarze, która podobnie jak kościół zostały zbudowane jako dar archidiecezji szczecińsko-kamieńskiej na 50-lecie jej powstania.
W szkole i kościele posługują polscy misjonarze oblaci.
– Obraz będzie w archidiecezji przez kilka miesięcy – mówi ks. dr Paweł Płaczek. – Pierwszeństwo peregrynacji i szerzenia kultu błogosławionego Malgasza będą miały te parafie, które w bardzo mocny sposób zaangażowały się w dzieła misyjne.
Bł. Lucjan Botovasoy zginął śmiercią męczeńską w czasie zamieszek w okresie walk o niepodległość tego kraju, kiedy był kolonią francuską w kwietniu 1947 roku – przytacza postać błogosławionego siostra Eliza, felicjanka, Diecezjalny Wizytator Katechetyczny. – Cieszył się szerokim zaufaniem, a miłość i miłosierdzie okazywane bliźnim zyskiwały mu dodatkowe uznanie.
2 maja 2017 Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych uznała śmierć Lucjana za męczeństwo a papież Franciszek potwierdził to 4 maja. W kwietniu 2018 r. Lucjan Botovasoy został ogłoszony błogosławionym.
cieszymy się, że odwiedzasz nasz portal. Jesteśmy tu dla Ciebie!
Każdego dnia publikujemy najważniejsze informacje z życia Kościoła w Polsce i na świecie. Jednak bez Twojej pomocy sprostanie temu zadaniu będzie coraz trudniejsze.
Dlatego prosimy Cię o wsparcie portalu eKAI.pl za pośrednictwem serwisu Patronite.
Dzięki Tobie będziemy mogli realizować naszą misję. Więcej informacji znajdziesz tutaj.